ISSN 2658-1086
Wydanie bieżące

1 lutego 3 (51) / 2006

JAZDA OBOWIĄZKOWA

Leon Tarasewicz. Galeria Foksal. Warszawa, ul. ul. Foksal 1/4. 24 stycznia – 24 lutego 2006.

Wystawa, którą Leon Tarasewicz obecnie prezentuje w Galerii Foksal, została zrealizowana w nieco większej skali wiosną 2005 roku z okazji otwarcia nowej siedziby Instytutu Polskiego w Berlinie. Artysta wprowadza widza w przestrzeń zbudowaną z luster i jaskrawych pasiastych filarów. Iluzoryczna nieskończoność tej w rzeczywistości niewielkiej przestrzeni, zbudowanej we wnętrzu Galerii Foksal, powoduje w widzu uczucie dezorientacji i zagubienia w plątaninie wielobarwnych korytarzy. Co więcej, uczucie to podszyte jest żalem, że znajdujemy się w świecie, który do końca nie jest dla nas osiągalny, choć przecież możemy go zobaczyć.
Nie pierwszy to raz, gdy Leon Tarasewicz realizuje projekt, który prowokuje do nowego spojrzenia na malarstwo, jeden z najbardziej tradycyjnych gatunków sztuki. Prezentacje jego dokonań artystycznych zawsze były manifestacjami nieograniczoności możliwości, jakimi malarstwo dysponuje, przełamywały mentalne stereotypy na temat percepcji sztuki.



„W samym centrum uwagi”. Część 3. Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski. Warszawa, Al. Ujazdowskie 6. 13 stycznia – 19 lutego 2006. Na wystawę składają się cztery projekty indywidualne: Kuba Bąkowski „Air Sculptures and Other Flying Objects”, obiekty, wideo, fotografia; Hubert Czerepok „Fucking’ Hell”, obiekty, wideo, rysunek; Dominik Lejman „Ostatni zapala światło”, malarstwo, wideo; Jan Simon „Pożar kwatery głównej straży pożarnej”, instalacja, obiekty, wideo.

„W samym centrum uwagi” to wielomiesięczny projekt poświęcony polskiej sztuce współczesnej, trwający od listopada 2005 do lipca 2006. Osiem kolejnych części projektu składa się z blisko trzydziestu wystaw indywidualnych, pokazów, projekcji filmowych i akcji publicznych. Uczestniczą w nim artyści, którzy w debiutowali po 1989, obecnie zaś należą do najbardziej aktywnych i kreatywnych postaci polskiej sztuki. Część 3 projektu poświęcona jest cywilizacyjnej neurozie: artyści związani ze sztuką nowych mediów (wideo-malarstwo, cyfrowe przetwarzanie obrazów, foundfootage, projekty na bazie gier komputerowych), odwołując się do stylistyki cyberpunku, kreślą dysutopijne wizje świata i posthumanistycznego człowieczeństwa.

Futurologiczne spekulacje Kuby Bąkowskiego przywołują figury popularne w uniwersum naukowej fantastyki: miniaturowe statki kosmiczne (a może dawki antybiotyków?), ironiczno-nostalgiczny hołd złożony Jurijowi Gagarinowi, fikcyjna postać Gwiezdnego Tułacza, utopijne wizje zagospodarowania martwych ciał niebieskich, niepokojące obrazy Tajemnicy czyhającej w międzyplanetarnej otchłani. Przenosi na teren sztuki stawiane przez twórców s-f pytanie: czy w techno-cywilizacji jest miejsce na metafizykę?

Minimalistyczna rzeźba z piasku, fluorescencyjny mural, grafiki powoli blednące w ciemności oraz projekcje wideo składają się na pełną katastroficznych aluzji wystawę Huberta Czerepoka. Artysta występuje w roli poszukiwacza, selekcjonera i edytora - wyłuskuje z otchłani ikonosfery wybrane obrazy i teksty (wyszperane w Internecie pliki foto i wideo, cudze fotografie, popularne filmy), które poddaje obróbce i umieszcza w nowych kontekstach. Stawia pytanie: czy w chaosie zalewających nas informacji i obrazów można doszukać się drugiego dna, a może nawet złowieszczych omenów?

Freski wideo, projekcje, dla których ekranami są obrazy, transmisje na żywo, zderzenia hardware’u architektury z przestrzeni wirtualną i elektronicznym obrazem – Dominik Lejman prowadzi dyskusję ze (nie)naturalnym środowiskiem ponowoczesnej cywilizacji, zdominowanej przez technologię, która przynosi jednocześnie wyzwolenie i zniewolenie. „Medium is the Message” – Lejman mówi o technologii jej własnym językiem poprzez cyfrowo spreparowane obrazy, które determinują estetykę jego prac. Wykonuje update malarstwa: komputerowo sterowane projekcje pojawiają się w kontekście sztuki klasycznej, przywołując Piera della Francescę, Mantegnię, Berniniego, a nawet barkowe ogrody francuskie. Stawia pytanie: ile wolności, autonomii i poczucia rzeczywistości możemy zachować w zinformatyzowanym i stechnologizowanym świecie?

Instalacja „Centrala” Jana Simona to rozbudowany panel sterujący, pozwalający za pomocą rozmaitych suwaków, pokręteł i przełączników kierować wydarzeniami rozgrywającymi się na kilku ekranach LCD. Apokalipsę na skalę globalną poprzedzają dyskretne sygnały, które Simon ubiera w artystyczny sztafaż i przedstawia publiczności, prezentując także swoje najnowsze prace poświęcone nadchodzącej niechybnie katastrofie.





„W samym centrum uwagi”. Część 4. Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski. Warszawa, Al. Ujazdowskie 6. 23 stycznia – 5 marca 2006. Na wystawę składają się projekty indywidualne: Jadwiga Sawicka „Siła fatalna”, instalacja wideo, projekcje wideo, malarstwo; Twożywo „Telementarz i Archiwum”, instalacja, malarstwo; Ryszard Górecki „Nie / No”, malarstwo.

Część 4 projektu komentuje polską rzeczywistość okresu transformacji, mechanizmy późnego kapitalizmu i współczesnej kultury zdominowanej przez mass media. Artyści wykorzystują materiały i strategie funkcjonujące w otaczającej nas ikonosferze komunikacyjno-informacyjnej, takie jak fragmenty tekstów z gazet (Sawicka), plakaty czy billboardy (Twożywo), wykresy, statystyki, tabele i sondaże charakterystyczne dla marketingowej perswazji (Górecki).

Jadwiga Sawicka posługuje się motywami, którym nadaje znaczenie komunikatu artystycznego w wyniku oderwania ich od pierwotnych ról. Urywki zdań z języka codzienności, z informacji prasowych, reklam czy z potoku narracji telewizyjnej maluje Sawicka na płótnie, drukuje na papierowych banderolach, transparentach i bilboardach, pokrywa nimi powierzchnie pustych paczek, ołówków lub opakowań cukierków. Puste, pozbawione treści ludzkiej obecności ubrania utrwala na fotografiach lub maluje na podobnym, jak użyte do ekspozycji słów, mdławo różowym tle. Efekt obcości potęgowany jest zastosowaniem projekcji filmowej.

Głównym terenem działania duetu Twożywa jest artystyczny off : niezależne akcje i działania w przestrzeni publicznej i Internecie. Wystawa w CSW jest pierwszą dużą instytucjonalną prezentacją Twożywa. „Archiwum” Twożywa, to systematyczna i zmasowana dokumentacja różnorodnej działalności duetu: billboardów, plakatów, ilustracji, vlepek, akcji w przestrzeni publicznej, filmów animowanych, projektów internetowych i słuchowisk. „Telementarz” to unikalne autorskie wydawnictwo Twożywa, książka, w której ujawnia się zarówno fascynacja artystów sztuką typografii, jak i ich krytyczna refleksja nad współczesną kulturą.

Zaangażowana społecznie sztuka Ryszarda Góreckiego operuje charakterystyczną oszczędną i zdyscyplinowaną formą, która nawiązuje do dominującej dziś stylistyki wzornictwa przemysłowego (designu opakowań, druków reklamowych, logotypów, specyficznej estetyki wyposażenia biur). Świat z obrazów i murali Góreckiego jest w podwójnie sztuczny: jako arte fact i jako obraz zbudowany z elementów przetworzonych, istniejących już we współczesnym środowisku, nasyconym przedmiotami i wzorami wyprodukowanymi przez maszyny i media elektroniczne. Artysta sygnalizuje nie tylko zagrożenia społeczne, ale także pokazuje, do jakiego stopnia na co dzień zanurzeni jesteśmy w sztuczności, w schematach i modelach organizujących nam życie, nie zdając sobie do końca sprawy, jak bardzo pozorna jest nasza wolność wyboru.





Jadwiga Sawicka „Daj mi wszystko”. Galeria Starmach. Kraków, ul. Węgierska. 31 stycznia – 28 lutego 2006.

Na wystawie w Galerii Starmach będzie można zobaczyć kilkanaście niepokazywanych dotychczas obrazów Jadwigi Sawickiej, namalowanych w 2005 roku.




Zbigniew Libera, Darek Foks „Co robi łączniczka”. Galeria Bielska BWA. Bielsko-Biała, ul. 3 Maja 11. 3 lutego – 5 marca.2006.

Galeria Bielska BWA prezentuje najnowszy projekt Zbigniewa Libery i Darka Foksa pt. „Co robi łączniczka”, którego premiera odbyła się jesienią 2005 roku w Muzeum Górnośląskim w Bytomiu w ramach festiwalu Ars Cameralis. Wystawę fotogramów Zbigniewa Libery, którym towarzysz teksty Darka Foksa, zainicjowała książka obydwu autorów pod tym samym tytułem. Wystawa jest niezwykłym zderzeniem obrazu i słowa, które nawiązują do Powstania Warszawskiego, ale jednocześnie jest przyczynkiem do refleksji o martyrologii polskich zrywów narodowowyzwoleńczych, o kolektywnej pamięci, a także refleksją nad kanoniczną wersją historii, która nie jest dana na zawsze.

Jerzy Jarniewicz, poeta i tłumacz „Literatury na Świecie”, tak skomentował prace Libery: „(...) To wielowarstwowe kompozycje, w których spod jednej warstwy przebija inna, poprzednia. Podłoże kadrów Libery to dokumentalne zdjęcia wojenne, których rzeczywistość zostaje rozchwierutana, gdyż wtopione w nią są obrazy z innych zgoła porządków. Postacie łączniczek mają twarze gwiazd filmowych, a powstańcza sceneria uzupełniana jest rekwizytami przejętymi z fotosów filmowych”. Podobny charakter ma tekst Darka Foksa, który składa się z sześćdziesięciu trzech pozszywanych ze sobą fragmentów. Łączniczki w projekcie Libery i Foksa stają się nie tylko przypomnieniem wizerunku bohaterskich dziewcząt z walczącej Warszawy, który mocno tkwi w narodowej pamięci, ale też ikonami popkultury z lat 60. XX wieku, jak chociażby Sophia Loren czy Gina Lolobrygida, o których marzyli dorastający w tych latach chłopcy.




„Broniewski”. BWA w Zielonej Górze, al. Niepodleglosci 19. 28 stycznia – 19 lutego 2006.



Paweł Książek „KRK”. Galeria Potocka. Kraków, pl. Sikorskiego 10. 12 stycznia – 3 marca 2006.

Paweł Książek mieszka i pracuje w Krakowie. Ukończył Wydział Krakowskiej Grafiki. To artysta, który ciągle poszukuje nowych inspiracji, zmienia zainteresowania i sposób malowania. Tworzy sztukę, która poddaje analizie zjawiska społeczne, historyczne, medialne. Wszystko obudowuje intymnymi mitologiami, zaskakująco łączy fakty. Fascynuje go gra pomiędzy realnością a tym co iluzyjne, trudne do uchwycenia. Maluje cykle – obraz jest tylko pojedynczą sceną z „przedstawienia”, które inscenizuje. Często tworzy projekty in situ. Istotna jest dla niego ekspozycja (instalacja) jako środek wypowiedzi, ze swoim malarstwem wychodzi poza płaszczyznę obrazu. Projektuje obiekty oraz instalacje malarskie, farba wycieka poza obraz.

W jego twórczości, po okresie poszukiwań znowu pojawia się figuracja. Eksploruje wybrane wątki pop kultury, fascynuje się historią grup rockowych i ich wizerunkami w dużej mierze wygenerowanymi przez mass media. W jego estetycznych obrazach zawsze ukrywa się jakiś demon: przemoc, zło, dziwaczne piękno. Paweł Książek szuka nowych kontekstów i dróg interpretacji, spekuluje. Jak mówi: „Malarstwo traktuję jako rodzaj emocjonalnej transgresji. Korzystając z filmu, mediów dekoduję historie, wizerunki, zjawiska i ponownie zaszyfrowuję na własnych zasadach, gównie przy użyciu malarstwa jako nośnika szczególnej emocji.” Ten sposób myślenia doskonale widoczny jest w instalacji „KRK” realizowanej w Galerii Potocka. Praca ta z jednej strony dotyczy gry pomiędzy tym, co namalowane i symulowane, a tym, co rzeczywiste, czyli problemów „czysto malarskich”. Z drugiej strony artysta porusza kwestie ciężaru tradycji. Rozpatruje je na wielu płaszczyznach – sztuki, polityki, nacjonalizmów, jak również historii Galerii. Posługuje się pewnymi rozpoznawalnymi symbolami, ale w zaskakującym kontekście. Bohaterem „KRK” jest Kraków – miasto natchnione i jednocześnie obciążone wielowiekową tradycją.





„Ilya i Emilia Kabakov. 10 Albumów Ilyi Kabakova”. Galerii Atlas Sztuki. Łodź, ul. Piotrkowska 114/116. 13 stycznia – 5 marca 2006





„Image & paysage. Siła wyrazu obrazu”. Wystawa fotografii. Królikarnia, Oddział Muzeum Narodowego. Warszawa, ul. Puławska 113a. 2 lutego – 5 marca 2006.

„Image & paysage” prezentuje cykle prac szesnastu współczesnych artystów francuskich. Są wśród nich Antoine d’Agata – absolwent prestiżowego International Center of Photography w Nowym Jorku i członek słynnej agencji fotograficznej Magnum oraz Jean-Marc Bustamante – twórca reprezentujący Francję na jubileuszowym 50. Biennale Sztuki w Wenecji. Pozostali są mniej znanymi poza granicami Francji, choć nie mniej interesującymi artystami średniego pokolenia mieszkającymi i tworzącymi głównie w Paryżu. Jérôme Brézillon i Fabien Calcavechia to zawodowi fotograficy na co dzień współpracujący z prasą. Alain Fleischer – człowiek obrazu, fotograf, plastyk i pisarz, dyrektor Le Fresnoy – Narodowego Studia Sztuki Współczesnej w Tourcoing. Valérie Jouve – artystka zajmująca się fotografią i sztuką video, znana również polskim widzom przeglądu „Kobieta za kamerą” (Warszawa, Kino.Lab, grudzień 2005), na którym zaprezentowano jej debiut filmowy. Bernard Plossu – fotograf i podróżnik, „rusza zawsze tam, gdzie na mapie kończą się drogi” czy Klavdij Sluban – z pochodzenia Słoweniec, stypendysta francuskiego ministerstwa kultury i Villa Médicis.

W głównej roli występuje na wystawie pejzaż: miejski, górski, nadmorski. Industrialny i naturalny. Dzienny i nocny, letni i zimowy. Z różnych stron, miast i miejsc. Czarno-biały i w kolorze. Nadmorskie widoki z Casablanki, puste przestrzenie Islandii, amerykańskie bezdroża. Obok nich ulice Paryża i Warszawy. Krajobrazy przemysłowe z plątaniną trakcji kolejowych, kratownicą rusztowań, dymiącym kominem – nieodłącznymi atrybutami współczesnych metropolii. I jeszcze symbole naszych czasów – bilboardy, budki z jedzeniem na wynos, kosze do koszykówki i do supermarketów. Czasami człowiek...