
WIERSZE
A
A
A
dawno temu
niemiecki drwal Adolf Eichmann
ostrzy siekierę ścina drzewo
i myśli o gorącym bulionie
dyrektor fabryki czekolady Wilhelm Koppe
przeczesuje włos
pastuje buty
i mówi po raz setny swoim dzieciom i swojej żonie:
dawno dawno temu
na podmokłych terenach u zbiegu Wisły i Soły
również
chór dzieci w bawarskiej wsi
pierwszy sopran drugi sopran i alt
śpiewają przy otwartym oknie Brucknera
i na pobliskie pola zsyłają harmonię i ład
marzy im się wąwóz usłany ciałami
psy i inwentarz i zwierzęta polne również
najmłodsze rodzeństwo i to które jest już w drodze również
Bruno Schleinstein, ur. 1932 zm. 2010
cały dzień pomagał zapijaczonym zadłużonym i brudnym w przeprowadzkach
dźwigał obsikane zagrzybiałe dywany i meble
i gryzł go w korytarzu na klatce schodowej pies
a potem wykopał na podwórzu ogromny dół
do którego wrzucił wszystkie swoje publikacje
portret ojca pastora i Lou Salome
i rozebrał się do naga
i wszedł do dołu
i wykonał pożegnalny gest
ale nikt go nie zasypał
a jeden z nich z radością i triumfem powiedział:
poznaję cię
nie jesteś Fryderyk
jesteś Bruno Schleinstein
w dzieciństwie porzucony przez swoją matkę prostytutkę
analfabeta i schizofrenik
niemiecki drwal Adolf Eichmann
ostrzy siekierę ścina drzewo
i myśli o gorącym bulionie
dyrektor fabryki czekolady Wilhelm Koppe
przeczesuje włos
pastuje buty
i mówi po raz setny swoim dzieciom i swojej żonie:
dawno dawno temu
na podmokłych terenach u zbiegu Wisły i Soły
również
chór dzieci w bawarskiej wsi
pierwszy sopran drugi sopran i alt
śpiewają przy otwartym oknie Brucknera
i na pobliskie pola zsyłają harmonię i ład
marzy im się wąwóz usłany ciałami
psy i inwentarz i zwierzęta polne również
najmłodsze rodzeństwo i to które jest już w drodze również
Bruno Schleinstein, ur. 1932 zm. 2010
cały dzień pomagał zapijaczonym zadłużonym i brudnym w przeprowadzkach
dźwigał obsikane zagrzybiałe dywany i meble
i gryzł go w korytarzu na klatce schodowej pies
a potem wykopał na podwórzu ogromny dół
do którego wrzucił wszystkie swoje publikacje
portret ojca pastora i Lou Salome
i rozebrał się do naga
i wszedł do dołu
i wykonał pożegnalny gest
ale nikt go nie zasypał
a jeden z nich z radością i triumfem powiedział:
poznaję cię
nie jesteś Fryderyk
jesteś Bruno Schleinstein
w dzieciństwie porzucony przez swoją matkę prostytutkę
analfabeta i schizofrenik
Fot. autora: Jarosław Orłowski
Zadanie dofinansowane ze środków budżetu Województwa Śląskiego. Zrealizowano przy wsparciu Fundacji Otwarty Kod Kultury. |
![]() |
![]() |