
WIERSZE
A
A
A
Demonstracja
zamykam drzwi na klucz – w sobie
i okno
gubię klucz
gaszę światło
przystaję
dołączam do demonstrującego tłumu – w sobie
uciekam – w sobie
upadam
powstaję
idę dalej
kpię sobie z ciebie – w sobie
przeklinam wszystkich – w sobie
uderzam głową w ścianę i drzwi
idę dalej – w sobie
zamykam ulicę
i skrzyżowanie
przechodzę na czerwonym świetle… ulegam wypadkowi
zostaję ranna
chronię się – w sobie
przyciągam się w najodleglejszy kąt siebie
kładę się – w sobie
krwawię
nie mam w sobie apteki
ambulansu, oddziału ratunkowego i intensywnej terapii – też nie
nie mam sztucznego tlenu
brakuje mi tchu
brakuje mi tchu
tchu
Wiersz pochodzi z ostatniego tomiku poetki, który całą swoją treścią nawiązuje do wydarzeń mających miejsce po wyborach w Iranie w 2009 roku.
Opuszczony port
jesteśmy
mieszkańcami opuszczonego portu
z wywróconymi do góry dnem łodziami
starymi żeglarzami
domami z piasku
daktylowymi palmami z piasku
mężczyznami i kobietami z piasku
i … niczego nie rodzimy
wieczny ból
wysuszył nasze błękitne morze
a wiatr
rozwiewa mewy z piasku
oczekiwanie
to dwa małe kawałki podniszczonego kamienia
tkwiącego w oczodołach
tylko czasem
powodowani odruchem współczucia
kładziemy dłoń na ramieniu wystraszonego proroka
który każdego dnia
wertuje swoją księgę z piasku
wertuje…
nie znajdując nic
zupełnie nic
Ściany budzące wątpliwość
ściany głuche
ściany nieme
ściany ślepe
trwają
pośród nas, ludzi
którzy upadamy
lipiec 2007
Z perskiego przełożyła Dorota Słapa
zamykam drzwi na klucz – w sobie
i okno
gubię klucz
gaszę światło
przystaję
dołączam do demonstrującego tłumu – w sobie
uciekam – w sobie
upadam
powstaję
idę dalej
kpię sobie z ciebie – w sobie
przeklinam wszystkich – w sobie
uderzam głową w ścianę i drzwi
idę dalej – w sobie
zamykam ulicę
i skrzyżowanie
przechodzę na czerwonym świetle… ulegam wypadkowi
zostaję ranna
chronię się – w sobie
przyciągam się w najodleglejszy kąt siebie
kładę się – w sobie
krwawię
nie mam w sobie apteki
ambulansu, oddziału ratunkowego i intensywnej terapii – też nie
nie mam sztucznego tlenu
brakuje mi tchu
brakuje mi tchu
tchu
Wiersz pochodzi z ostatniego tomiku poetki, który całą swoją treścią nawiązuje do wydarzeń mających miejsce po wyborach w Iranie w 2009 roku.
Opuszczony port
jesteśmy
mieszkańcami opuszczonego portu
z wywróconymi do góry dnem łodziami
starymi żeglarzami
domami z piasku
daktylowymi palmami z piasku
mężczyznami i kobietami z piasku
i … niczego nie rodzimy
wieczny ból
wysuszył nasze błękitne morze
a wiatr
rozwiewa mewy z piasku
oczekiwanie
to dwa małe kawałki podniszczonego kamienia
tkwiącego w oczodołach
tylko czasem
powodowani odruchem współczucia
kładziemy dłoń na ramieniu wystraszonego proroka
który każdego dnia
wertuje swoją księgę z piasku
wertuje…
nie znajdując nic
zupełnie nic
Ściany budzące wątpliwość
ściany głuche
ściany nieme
ściany ślepe
trwają
pośród nas, ludzi
którzy upadamy
lipiec 2007
Z perskiego przełożyła Dorota Słapa
Zrealizowano dzięki wsparciu finansowemu: Samorzadu Województwa Slaskiego, Fundacji - Otwarty Kod Kultury | ![]() |
![]() |