
WIERSZE
A
A
A
Twarz literatury
Prosiła, żeby ludzi słuchać.
Poprawiała pukle. (Od niedawna dawała im luzu)
Pisała listy – a one dostawały od tego plamek na grzbiecie.
Gdy wpływały propozycje, z ZK lub z harcerstwa, czuwała:
Muszę to przemyśleć.
I muszę to przeżyć.
Co robić, gdy milczy liberalna inteligencja?
Rozstawić nogi na szerokość bioder.
Lekko zgiąć.
Ręce wyprostować przed siebie – niech tworzą belę materiału, jaśniejszą dechę pirsu.
Powtórzyć:
Jestem wolna jak żararaka.
Jestem groźna jak córka żararaki.
Jeszcze nikt mnie tak nie pożądał.
Rozsadnicy
Twoim kwiatem jest tytoń, a moim nagietek. Przy arboretach –
ożywienie. Jeśli do szkółki ogrodowej najmą się kobiety,
pójdą w górę
kremy do rąk. Ulrychów, zwłaszcza zimą, czeka na renesans.
Prosiła, żeby ludzi słuchać.
Poprawiała pukle. (Od niedawna dawała im luzu)
Pisała listy – a one dostawały od tego plamek na grzbiecie.
Gdy wpływały propozycje, z ZK lub z harcerstwa, czuwała:
Muszę to przemyśleć.
I muszę to przeżyć.
Co robić, gdy milczy liberalna inteligencja?
Rozstawić nogi na szerokość bioder.
Lekko zgiąć.
Ręce wyprostować przed siebie – niech tworzą belę materiału, jaśniejszą dechę pirsu.
Powtórzyć:
Jestem wolna jak żararaka.
Jestem groźna jak córka żararaki.
Jeszcze nikt mnie tak nie pożądał.
Rozsadnicy
Twoim kwiatem jest tytoń, a moim nagietek. Przy arboretach –
ożywienie. Jeśli do szkółki ogrodowej najmą się kobiety,
pójdą w górę
kremy do rąk. Ulrychów, zwłaszcza zimą, czeka na renesans.
Zadanie dofinansowane ze środków budżetu Województwa Śląskiego. Zrealizowano przy wsparciu Fundacji Otwarty Kod Kultury. |
![]() |
![]() |