ISSN 2658-1086
Wydanie bieżące

15 października 20 (332) / 2017

Andrzej Ciszewski,

KRÓTKI REJS RZEKĄ WSPOMNIEŃ (NIESAMOWITE OPOWIEŚCI JOSEPHA CONRADA)

A A A
Londyn, 18 lipca 1915 roku. Czworo przyjaciół spotyka się na statku wycieczkowym pływającym po Tamizie. Wśród grającego w karty kwartetu znajduje się również autor „Nostromo”, opowiadający towarzyszom o swoich niecodziennych przygodach, stanowiących zarówno źródło inspiracji, jak i anegdotyczny komentarz do jego najsłynniejszych dzieł.

Tak pokrótce można streścić fabułę „Niesamowitych opowieści Josepha Conrada”: liczącego nieco ponad czterdzieści stron komiksu wydanego z okazji 70-lecia Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Josepha Conrada-Korzeniowskiego w Gdańsku. Zważywszy na charakter recenzowanego dzieła oraz jego mocno ograniczony metraż, Maciej Jasiński – dziennikarz oraz scenarzysta sprawdzający się w dość różnorodnym repertuarze (od tomu „Solidarność 25 lat: Nadzieja zwykłych ludzi”, przez przygody „Detektywa Misia Zbysia na tropie”, po „Jak wytresować Cthulhu”) – nie mógł przeprowadzić wielowymiarowej analizy literackiego dorobku Józefa Teodora Konrada Korzeniowskiego (1857-1924) ani tym bardziej zaproponować wnikliwych rozważań nad moralnymi postawami bohaterów jego prozy.

Ponadczasowa twórczość autora „Lorda Jima” niezmiennie sprawdza się jako przyczynek do refleksji nad ludzką naturą, granicami poświęcenia się dla bliźniego, uwikłaniem jednostki w zło oraz zagubieniem tożsamości człowieka wynikającym z zerwania przez niego więzów z otaczającą go kulturą. Twórca „Smugi cienia” był wnikliwym obserwatorem i analitykiem kryzysu cywilizacji, kładącym w swoich opowiadaniach oraz powieściach nacisk na ideały honoru, wierności, obowiązku, ale i odwagi w walce ze ślepym, wymykającym się ludzkiemu pojmowaniu, nader często bezlitosnym i nieuchronnym przeznaczeniem.

Echa powyższych rozważań (niezbyt donośne, ale jednak słyszalne) odnajdziemy na kartach omawianej publikacji, w której znalazło się między innymi wspomnienie okoliczności, w jakich Joseph Conrad niemal dwukrotnie utracił rękopis swojej debiutanckiej powieści „Szaleństwo Almayera”, pełnił funkcję pierwszego oficera na statku pasażerskim „Torrens” oraz odwiedził wraz z żoną Kraków, do którego nieoczekiwanie docierają informacje o wybuchu (jak pokaże czas) I wojny światowej. Obok nawiązań do „Jądra ciemności”, „Tajfunu” czy „Gospody pod Dwiema Wiedźmami” Maciej Jasiński wprowadza do tej fragmentarycznej narracji postać detektywa (dość jednoznacznie kojarzącego się z postacią Sherlocka Holmesa), w lekko humorystyczny sposób dookreślającego biogram tytułowego bohatera.

Szkicowe, wykorzystujące nieco uproszczoną kreskę oraz podkolorowane sepią prace Łukasza Godlewskiego (mającego w dorobku chociażby klimatyczne ilustracje do tomu „Kapitan Wrona”) całkiem nieźle korespondują z aurą i dramaturgią komiksu (opatrzonego świetną okładką inspirowaną obrazem „Wędrowiec przed morzem mgły” Caspara Davida Friedricha), będącego zwięzłą w formie i treści, z ducha popularyzatorską opowieścią skierowaną do zdecydowanie nastoletniego czytelnika.
Maciej Jasiński, Łukasz Godlewski: „Niesamowite opowieści Josepha Conrada”. Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna im. Josepha Conrada-Korzeniowskiego w Gdańsku. Gdańsk 2015.