ISSN 2658-1086
Wydanie bieżące

1 grudnia 23 (383) / 2019

Adam Pisarek,

RZECZ-POSPOLITA (AGATA ZBOROWSKA: 'ŻYCIE RZECZY W POWOJENNEJ POLSCE')

A A A
Co nowego można powiedzieć o powojennej, polskiej rzeczywistości, przyglądając się stołom, łyżkom, cegłom i, na przykład, ubraniom? Agata Zborowska, podążając w swoich badaniach za pozostawionymi, przenoszonymi i projektowanymi w latach 1944–1949 przedmiotami, udowadnia, że całkiem sporo. Odgrywały one bowiem centralną rolę w mediowaniu pomiędzy czasem wojennej destabilizacji oraz kształtowaniem się nowego porządku społecznego.

Kulturoznawcza perspektywa proponowana przez autorkę „Życia rzeczy…” pozwala ująć w sposób oryginalny różnorodne problemy dotyczące procesów rządzących powojenną Polską (podejmowane zresztą ostatnio coraz częściej, między innymi przez Andrzeja Ledera, Marcina Zarembę czy Joannę Tokarską-Bakir). Co perspektywę Zborowskiej wyróżnia na tle innych, podobnych prób? Przede wszystkim autorka umieszcza swoje dociekania w obrębie procedur analityczno-interpretacyjnych wypracowanych przez badaczy reprezentujących zwrot ku rzeczom oraz zwrot afektywny. Już ten splot wiele mówi o zainteresowaniach badaczki i jej celach. Ciekawią ją bowiem nie rzeczy same w sobie ani nie osoby rzeczy użytkujące, lecz krążenie przedmiotów – żywa ich cyrkulacja, której źródeł należy szukać w napięciu pomiędzy użytkownikami (ich wyobraźnią, pragnieniami i emocjami) a historią tego, co użytkowane. Kultura powojennej Polski – w niemożliwej do rozdzielenia sferze materialnej, społecznej i symbolicznej – kształtowana jest przez odgórne i oddolne praktyki związane z krystalizowaniem się różnych form relacji ludzi i rzeczy. To one są przedmiotem analizy.

Klucz do zrozumienia charakteru książki oraz metody przyjętej przez autorkę znaleźć możemy w rozbudowanym wstępie. Tam właśnie pojawia się szczegółowa interpretacja filmu „Skarb” Leonarda Buczkowskiego, która zarazem stanowić ma – tak tłumaczy Agata Zborowska – model interpretacji stojący u podstaw omawianej książki. Jakie byłyby główne wyznaczniki owego modelu? Na pewno w oczy rzuca się fakt, że film dotyczy skarbu, który stanowi pustą formę pozwalającą rozwijać fabułę, a nie konkretne przedmioty – choć cały czas do konkretnych przedmiotów się odnosi. Istotne jest też, że badaczka zwraca uwagę na rolę społecznych form orkiestracji emocji, które stanowią podstawę do późniejszych dyskusji o filmie. Autorka wielokrotnie podkreśla także związki skarbu ze sferą fantazji i wyobrażeń. Wyróżnię jeszcze jeden wątek z tej bardzo złożonej, zniuansowanej i popartej doskonałą kwerendą interpretacji – skarb pojawia się jako konstrukcja ukonkretniona dzięki narracji audiowizualnej.

Jak to się przekłada na podejmowane w dalszej części książki decyzje interpretacyjne? Przede wszystkim Zborowska rezygnuje z uprawiania biografii rzeczy – nie skupia się na konkretnych przedmiotach, nie rekonstruuje ich historii, nie docieka, jak łączyły się z poszczególnymi osobami. Nie analizuje funkcji, struktury czy znaczenia poszczególnych egzemplarzy. Stara się raczej jak najszybciej przejść w obręb pracy na uogólnionych typach – interesują ją obiekty „znalezione”, „gościnne” i „nowe”. Bada je jako pewne całości zajmujące specyficzną pozycję w relacji z dziejami, ludźmi, emocjami i miejscami. Tu docieramy do sformułowanego wprost dążenia badaczki tłumaczącego tą decyzję: „Celem tej książki był swoisty eksperyment zakładający nie tyle przyjrzenie się historii rzeczy, ile próbę dotarcia do historii w rzeczach – (…) odnalezienie zastygłych w nich pragnień i fantazji” (s. 303). I faktycznie, relacja między podmiotami i przedmiotami stanowi centralną oś, wokół której zorganizowano cały wywód. Jednocześnie prawnie nigdy nie jest to u autorki relacja niezapośredniczona.

Imponuje zestaw źródeł, które Zborowska przeanalizowała. Są wśród nich dokumenty państwowe, pamiętniki, literatura, prasa, kroniki filmowe, filmy fabularne, fotografie, ilustracje i plakaty. Wszystkie one służą rekonstrukcji złożonej gry dyskursów państwowych oraz oddolnych form myślenia o przedmiotach. Dla badaczki jednak owe obrazy, teksty i nagrania nie są wyłącznie reprezentacjami oddzielonymi od świata. Okazują się dla niej raczej „wskazówkami interpretacyjnymi”. Stanowią też źródło wiedzy o konkretnych praktykach kulturowych i stojącej za nimi wyobraźni. Konwencje rządzące obrazem i tekstem to nie kontynenty znaczeń, który trudno przekroczyć, lecz raczej horyzonty, za którymi widać kulturowe procesy i zjawiska przekodowane na język poszczególnych mediów. Media te zwrotnie zaś wpływają na kształt badanych procesów i zjawisk. Pytaniem otwartym pozostaje może tylko, na ile modele skonstruowane przez autorkę dotyczą rzeczy i emocji, a na ile ich dyskursywnych sobowtórów, które oscylują pomiędzy formą cienia, odbicia i dublera, splecionych z różnorodnymi teoretycznymi konstrukcjami. Niezależnie jednak od odpowiedzi (może jest nią stwierdzenie autorki, że „nie istnieją obrazy bez przedmiotów, nie istnieją również przedmioty bez obrazów” [s. 48]), „Życie rzeczy…” jest książką, która daje szeroki wgląd w kulturę czasów powojennych oraz procesy rządzące rzeczami i ludźmi w tamtym okresie. Jednocześnie to pozycja o sporych ambicjach teoretycznych, gdyż Zborowska nie tylko wykorzystuje ustalenia klasyków badań nad darem czy gościnnością, ale także stara się wzbogacić ich koncepcje o swoje pomysły rodzące się w trakcie prowadzonych analiz.

Jeśli miałbym spróbować syntetycznie ująć, co najbardziej interesuje Zborowską, powiedziałbym, że przedmioty przetrącone, złamane, niepełne. Znajdujące się nie na swoich miejscach, wytrącone z dotychczasowego porządku egzystencji. Autorka przygląda się temu, jak ponownie ulegają funkcjonalizacji i usensownieniu. Te same pytania zadaje także w kontekście związanych z owymi rzeczami podmiotów – ludzi próbujących przeżyć powojenną destabilizację i ułożyć na nowo swoje życie. Reorganizacja relacji pomiędzy tak różnymi aktorami społecznymi jest próbą wyjścia z impasu, jednocześnie jednak rodzi niespodziewane napięcia.

Najmniej oczywiste w tym kontekście wydaje się miejsce przedmiotów docierających do Polski z Zachodu w ramach programów pomocowych oraz rzeczy codziennego użytku projektowanych przez Wydział Wytwórczości, Biuro Nadzoru Estetyki Produkcji, a później Instytut Wzornictwa Przemysłowego. I jedne, i drugie obiekty miały zwiastować nowe porządki. Jedne były formą daru, drugie – utopii. Okazało się jednak, że te przedmioty, które pojawiły się w obiegu jako dary, zaczynały krążyć jako towary i jednocześnie organizowały wyobraźnię o zachodnim luksusie w kategoriach utopii właśnie. Projekty wzornictwa użytkowego nie wchodziły natomiast do masowej produkcji i funkcjonowały w obiegach nieformalnych wyłącznie jako obrazy i znaki niespełnionych nadziei. Praktyka społeczna pokazuje więc, że negocjowanie miejsca przedmiotów następowało nawet wobec zinstytucjonalizowanych, kontrolowanych odgórnie systemów dystrybucji i dyskursywizacji. Nic dziwnego, że inne relacje ludzi z rzeczami naznaczone były jeszcze większymi napięciami. Chciałbym zwrócić uwagę przede wszystkim na dokładnie opracowany przez Zborowska problem grabieży interpretowany przez pryzmat kategorii daru oraz przedmiotów „opuszczonych” opisywanych przez pryzmat kategorii gościnności.

Opisując różne formy przywłaszczania sobie mienia, autorka zwraca uwagę na karierę słowa i jednocześnie kryjącego się za nim zjawiska szabru. Wskazując na jego wielowariantowość i nieoczywiste miejsce w powojennych dyskusjach dotyczących praw do przedmiotów, pokazuje że stanowi oryginalny model relacji między ludźmi i rzeczami, który nie może zostać sprowadzony do wymiany lub utowarowienia. Te bowiem – niezależnie od szczegółowych interpretacji – są formami opierającymi się na tworzeniu relacji wzajemności między podmiotami lub przedmiotami. Szaber natomiast charakteryzuje się zupełnym brakiem owej relacji. Przechwytywane rzeczy są odseparowywane od poprzednich porządków własnościowych. W nowe relacje wchodzą jako puste formy, które dopiero z czasem zostaną wypełnione znaczeniami. W tym kontekście szabrowanie jako forma działania oparta na relacji podmiotu z przedmiotem stanowi specyficzną mediację pozwalającą wprowadzić rzeczy, które przestały przynależeć gdziekolwiek, w konstytuujące się po wojnie nowe obiegi. Dlatego właśnie powojenny bazar – szaberplac – zyskuje tak ważne miejsce w reorganizującym się polu społecznym. To tam rzeczy wchodzą w nowe (nie tylko towarowe) obiegi, służąc mediacji pomiędzy dawnymi i nowymi formami budowania więzi.

Przedmioty „gościnne” – te, które czekają na Ziemiach Odzyskanych na nowych właścicieli – stanowią jeszcze inny przypadek. Autorka w ciekawy sposób wykorzystuje aporię zauważoną w praktykach przyjmowania gościnności przez Jacques’a Derridę, by zwrócić uwagę na niejednoznaczność powojennego osadnictwa na terytoriach wcześniej zamieszkałych przez Niemców. Ukazuje, w jaki sposób publiczny dyskurs, ale też oddolne praktyki, są formą mierzenia się z problemem wyobrażonej wrogości nieobecnych gospodarzy. Przedmioty tworzą przestrzenie otwarcia, powidoki przeszłych stosunków własności łączą się natomiast z potrzebą zredefiniowania miejsca pozostawionych rzeczy. Tu pojawia się narracja o rzeczach utraconych i ich rekompensacie – pozwalająca etycznie uprawomocnić przejmowanie przedmiotów oraz przesunąć strach przed powrotem gospodarzy w sferę istniejącą poza kategorią długu.

Zborowska udowadnia, że „Życie rzeczy w powojennej Polsce”, mimo sytuacji deficytu (więzi, wartości, środków), w której nabierało nowych kształtów, było niezwykle bogate i skomplikowane. Przyjęta przez autorkę formuła pozwala ujawnić ową złożoność co najmniej na kilku poziomach: książka stanowi bowiem kompendium wiedzy o dotąd słabo opisanych aspektach wybrakowanej, powojennej rzeczywistości, ale także zawiera propozycje syntetycznych modeli związanych z wymianą, darem i gościnnością zjawisk i dyskursów. To zaś powoduje, że publikacja może okazać się ciekawa zarówno dla osób zainteresowanych powojenną kulturą polską, jak też dla tych, którzy szukają oryginalnych rozstrzygnięć teoretycznych w obszarze studiów nad rzeczami i emocjami.
Agata Zborowska: „Życie rzeczy w powojennej Polsce”. Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego. Warszawa 2019 [seria: Communicare].