ISSN 2658-1086
Wydanie bieżące

1 kwietnia 7 (391) / 2020

Agnieszka Wójtowicz-Zając,

WHAT ABOUT THE MEN? (MACIEJ DUDA: 'EMANCYPANCI I EMANCYPATORZY')

A A A
Tytuł niniejszej recenzji jest celowo przewrotny – „what about the men?” to znana w internetowych dyskusjach figura, mająca na celu nie tyle włączenie refleksji o mężczyznach w dyskusję feministyczną, co zablokowanie jej i przekierowanie uwagi na feministyczną opresję wymierzoną w mężczyzn (najbardziej opresywne, oczywiście, jest zajmowanie się czymś innym niż mężczyźni lub, co gorsza, zajmowanie się czymś bez udziału mężczyzn). Maciej Duda w swojej pracy „Emancypanci i emancypatorzy. Mężczyźni wspierający emancypację Polek w drugiej połowie XIX i na początku XX wieku” udziela odpowiedzi na zadane w tytule pytanie – co z mężczyznami? Kim byli i co robili mężczyźni, którzy zaangażowali się w XIX wieku w emancypację kobiet w Polsce?

Nie można jednak Dudzie zarzucać braku taktu czy (samo)świadomości – autor doskonale zdaje sobie sprawę z problematyczności udziału mężczyzn w ruchach emancypacyjnych czy feministycznych (por. np. Kłosińska 2008: 633-650). Dlatego rozpoczyna swoją pracę od przywołania klasycznego już eseju Virginii Woolf, „Własnego pokoju”, w którym pisarka opisuje swoje zmagania z obszerną bibliografią dotyczącą kobiet, która wyszła spod pióra mężczyzn. Duda jest świadomy swojej pozycji w dyskursie – „Moja rola czytelnika nie jest symetryczna względem roli Woolf. Dzieli nas czas, kapitał społeczny, kulturowy, język oraz płeć. Łączą nas uczucia »ciekawości, zakłopotania, rozbawienia i znudzenia«, wreszcie gniewu” (s. 11). Badacz ujawnia się ze swoimi emocjami wobec badanego materiału, co trudno poczytać jako brak profesjonalizmu naukowego (a przed takimi zarzutami Duda się broni) – zdanie sprawy, sobie i czytelnikom, z własnego zaangażowania emocjonalnego w omawiany problem pozwala na powracanie do lektury pism zwolenników emancypacji, ich pogłębioną lekturę, a także odpowiednie ułożenie i opracowanie bardzo różnorodnego materiału. Sięga autor także do feministycznych dyskusji o obecności mężczyzn w ruchu i refleksji feministycznej oraz do prężnie rozwijającego się nurtu men’s studies, przede wszystkim do prac Micheala Kimmela i Thomasa Mosmillera, w tym „Against the Tide: Profeminist Men in the United States, 1776-1990” (Boston 1992). Podobnie jak Kimmel i Mosmiller, problematyzuje określenia, jakie nadaje się mężczyznom angażującym się w walkę na rzecz praw kobiet, decydując się na tytułowych ‘emancypantów’ i ‘emancypatorów’, swój wybór motywując historycznym kontekstem prowadzonych badań oraz przytaczając hasła z tzw. słownika warszawskiego („Słownik języka polskiego”, red. J. Karłowicz, A. Kryński, W. Niedźwiecki, Warszawa 1900). Określenie ‘feminista’ lub ‘profeminista’ nie zachowują historycznej zgodności językowej z drugą połową XIX wieku. Wybór ten należy uznać za trafny i uzasadniony, a kolorystyczne wyróżnienie w słowie ‘emancypanci’ na pierwszej stronie okładki nie jest pozbawione uroku i humoru.

We wstępie prezentuje Duda także stan badań nad emancypacją kobiet w Polsce oraz udziałem mężczyzn w tym ruchu. Należy przy tym podkreślić, że „Emancypanci i emancypatorzy” to najobszerniejsza i najbardziej przekrojowa dotychczas praca poświęcona tej tematyce – i już za to należą się autorowi wyrazy uznania, ponieważ podjął się olbrzymiego wysiłku, przede wszystkim ze względu na ilość materiału. Zgodnie z przytaczaną przez Dudę we wstępie opinią Świętochowskiego – „Kto tylko kochał choć jedną kobietę, a znał choć kilka, zaraz czuł się powołanym i uzdolnionym do układania praw dla połowy rodzaju ludzkiego” (A. Świętochowski: „Przegląd piśmiennictwa polskiego”. „Przegląd Tygodniowy” 1873, nr 6, s. 44, cyt. za: M. Duda: „Emancypanci i emancypatorzy”, s. 12). Badacz podjął się więc tego, do czego Woolf chciała zatrudnić „stado słoni i kolonię mrówek”. Nie jest to pierwszy raz, kiedy Duda podejmuje się drobiazgowej analizy dyskursu – wystarczy przypomnieć publikację „Dogmat płci: polską wojnę z gender” (2016), która ukazała się zaledwie rok przed „Emancypantami i emancypatorami”. Przekrojowa praca na obszernym materiale – nierzadko mało przyjemnym w lekturze – staje się chyba jego specjalnością.

Docenić należy także przyjęty przez Dudę układ treści oraz metodę badawczą. Autor szczegółowo tłumaczy się z zastosowanych rozwiązań we wstępie – ma wszak do czynienia ze znaczącym wycinkiem czasu (połowa XIX i początek XX wieku), zróżnicowanym pod względem politycznym, gospodarczym i kulturowym obszarem, przeciętym granicami trzech zaborów. Ponadto zarówno biografie, przekonania polityczne (od socjalistów po endeków), jak i głoszone przez emancypantów i emancypatorów poglądy na tzw. kwestię kobiecą są zależne nie tylko od czasu i miejsca, ale także różnią się zakresem tematycznym. Niektórzy z nich opracowywali całościową strategię czy projekt emancypacji, inni z kolei wypowiadali się jedynie wokół wybranych problemów związanych z uwłasnowolnieniem kobiet. Aby ująć tak zróżnicowany materiał, Duda nie decyduje się ani na układ chronologiczny, ani biograficzny, ani terytorialny – w zamian dokonuje mapowania całego obszaru wypowiedzi emancypantów. Jego wielowątkowa, wieloobszarowa praca może być zatem użyteczna nie tylko dla polonistów i badaczy XIX-wiecznej emancypacji kobiet, ale także, by wymienić najważniejsze grupy specjalistów, dla historyków, socjologów, prawników i lekarzy. Zaczyna od środowiska Entuzjatek i towarzyszących im Entuzjastów, przyglądając się szczegółowo Edwardowi Dembowskiemu i Hipolitowi Skimborowiczowi, następnie przechodzi do Piotra Chmielowskiego w kontekście pism Klementyny z Tańskich Hoffmanowej. Kolejny rozdział poświęca Aleksandrowi Świętochowskiemu. Następują po nim rozdziały mniej skoncentrowane na poszczególnych postaciach, a bardziej skupione na konkretnych problemach – edukacji, ze szczególnym uwzględnieniem edukacji wyższej i uprawnień do wykonywania zawodu lekarza przez kobiety, ekonomii i konkurencji, a także prawach oraz obowiązkach obywatelskich kobiet. Często przywołuje Duda postaci mniej znane, zapomniane – tu niezwykle pomocne są obszerne przypisy biograficzne. Ostatnie rozdziały poświęcone zostały formie dyskusji emancypantów oraz męskości(om) zwolenników uwłasnowolnienia kobiet. Zwłaszcza ostatni rozdział, odchodzący od badań historycznych w kierunku masculinity studies, zasługuje na uwagę. Najbardziej poruszające są interpretacje pamiętnika Odona Bujwida, pisane po śmierci żony, Kazimiery. W tym rozdziale Duda jest nie tylko badaczem dyskursu, historykiem literatury i idei, ale także uważnym interpretatorem.

Dużą zaletę „Emancypantów i emancypatorów” stanowi uważność i świadomość badacza. Duda bardzo się pilnuje, aby nie czytać XIX-wiecznych wypowiedzi z perspektywy XXI-wiecznego zwolennika równości płci. Udaje mu się ominąć rafy wszelkich anachronizmów – nie tylko w terminologii i nazewnictwie, ale także w ocenie stanowisk, jakie zajmują poszczególni bohaterowie jego pracy. Jest to istotne przede wszystkim dlatego, że część poglądów, które w XIX wieku uchodziły za postępowe w kwestii kobiecej, dziś uznalibyśmy za bardzo konserwatywne, wsteczne i niewystarczające – jak uczyniła to Sławomira Walczewska w „Damach, rycerzach i feministkach” (Kraków 1999), dając dobitnie wyraz swoim przekonaniom i nastawieniu do czytanych tekstów XIX-wiecznych emancypatorów. Książce Dudy brakuje co prawda ognia i polemicznej pasji Walczewskiej, zyskuje za to na badawczej rzetelności w zetknięciu z różnorodnym, wielowątkowym materiałem.

Książka Macieja Dudy uzupełnia braki w badaniach nad emancypacją Polek, zarazem wskazując pole do dalszej eksploracji – ze swoich rozważań badacz wyłączył dwudziestolecie międzywojenne. Zaważyły na tym zarówno względy objętościowe – praca byłaby zbyt obszerna – jak i tematyczne. Po zdobyciu przez kobiety czynnych i biernych praw wyborczych w dwudziestoleciu międzywojennym dyskusja o emancypacji przeniosła się na inne pola, zmieniły się problemy, zakres działalności, sposoby prowadzenia sporu. W omawianej publikacji słabo zarysowuje się międzynarodowe tło sporów o emancypację kobiet – warto byłoby prześledzić związki i zależności polskich dyskusji o emancypacji z tymi toczonymi w innych krajach, mocniej zaakcentować podobieństwa i różnice. Niemniej jednak, „Emancypanci i emancypatorzy” stanowią istotny wkład w rozwój badań nie tylko nad historią, kulturą i literaturą XIX i początku XX wieku, ale także nad dyskursem emancypacyjnym oraz płcią społeczno-kulturową.

LITERATURA:

Kłosińska K.: „Mężczyzna w feminizmie czy mężczyzna i feminizm?”. W: Tejże: „Feministyczna krytyka literacka”. Katowice 2008.
Maciej Duda: „Emancypanci i emancypatorzy. Mężczyźni wspierający emancypację Polek w drugiej połowie XIX wieku i na początku XX wieku”. Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Szczecińskiego. Szczecin 2017.