ISSN 2658-1086
Wydanie bieżące

1 czerwca 11 (395) / 2020

Przemysław Pieniążek,

ELEMENTARZ CYBERPUNKOWCA (MICHAŁ WOJTAS: 'CYBERPUNK. 1982-2020')

A A A
Jeśli jesteście fanami „Łowcy androidów” (1982) Ridleya Scotta oraz cenicie sobie „Akirę” (1988) Katsuhiro Otomo (zarówno w wersji animowanej, jak i pod postacią mangi liczącej łącznie ponad dwa tysiące stron) z pewnością pamiętacie, że 1) akcja tych dzieł rozgrywa się w roku 2019; 2) oba utwory przyczyniły się do spopularyzowania cyberpunkowej poetyki nie tylko na gruncie kinematograficznym czy komiksowym. Przywołane powyżej tytuły, jak i wspomniany rok, są istotnymi punktami na mapie intertekstualnych odniesień zawartych w tomie „Cyberpunk. 1982-2020” autorstwa Michała Wojtasa.

Otóż w ubiegłym roku polski producent gier komputerowych CD Projekt Red (mający na koncie między innymi serię bestsellerowych gier „Wiedźmin”) ogłosił datę premiery swojego najnowszego tytułu opartego na licencji producenta kultowej gry RPG „Cyberpunk 2020” (podręcznik do niej napisał w 1988 roku amerykański projektant gier fabularnych, planszowych i komputerowych Mike Pondsmith). Niemałe emocje dodatkowo podgrzał fakt, że do rodzimego przedsięwzięcia zaangażowany został aktor Keanu Reeves użyczający swojego fizys oraz głosu postaci Johnny’ego Silverhanda. Podana przez twórców projektu data 16 kwietnia 2020 (wtedy finalny produkt miał trafić do sklepów) okazała się ważnym terminem dla rzeszy miłośników multimediów. Jednak konieczność wprowadzenia do gry niezbędnych poprawek zaowocowała przeniesieniem premiery na 17 września bieżącego roku, co tylko podsyciło dalsze dywagacje na temat „merytorycznej” zawartości gry. Wszak, o czym przekonuje Wojtas, „Cyberpunk 2077” ma szansę zapisać się złotymi zgłoskami w polimedialnej historii cyberpunku także przez wzgląd na (prawdopodobnie) ukryte w grze najróżniejsze odwołania do jej cyberpunkowego dziedzictwa.

Pokazując, które z cyberpunkowych przepowiedni doczekały się spełnienia, które niebezpiecznie zyskują na aktualności, a które okazały się zupełnie nietrafioną prognozą, autor proponuje czytelnikowi wielowymiarowe, choć mocno skrótowe i wybiórcze (o czym jednak zostajemy uprzedzeni) spojrzenie na niespełna czterdziestoletni, zbiorowy dorobek twórców nawiązujących w swoich dziełach do tytułowej odmiany fantastyki. Rekonstruując przyczyny stojące za rynkowym sukcesem cyberpunkowych opowieści, Wojtas – posiłkując się między innymi fabułą debiutującego w 1984 roku „Neuromancera” Williama Gibsona – omawia pokrótce cechy dystynktywne utworów (nie tylko) literackich wpisujących się w wiadomy nurt, garściami czerpiący z tradycji filmu czarnego i prozy spod znaku hard-boiled.

W drugim rozdziale autor wykazuje, że cyberpunk był nieodrodnym dzieckiem swoich czasów, a ową konstatację potwierdzają przywoływane konteksty zimnowojenne, refleksje na temat ówczesnej oferty kinowo-telewizyjnej czy nowinek informatycznych. Zarysowując tło epoki Wojtas chwilami niepotrzebnie rozpisuje się na tematy niekoniecznie związane z głównym zagadnieniem (nazbyt obszerny fragment o fenomenie prozy Stephena Kinga), wspominając przy tym o „Amazing Stories” Hugo Gernsbacka, trzech prawach robotyki Asimova czy osobach Philipa K. Dicka, Jamesa G. Ballarda i Williama S. Burroughsa. W tym oraz w kolejnym rozdziale nie zabrakło także zwięzłej refleksji nad twórczością wspomnianego już Williama Gibsona, ale również Johna Shirleya i Bruce’a Sterlinga, głównego ideologa i promotora literackiego cyberpunku (vide: redakcja tomu „Mirrorshades: The Cyberpunk Anthology”).

Drugi i trzeci rozdział omawianej książki powinien szczególnie zainteresować czytelników mających mgliste pojęcie o okolicznościach powstania przywoływanego wcześniej „Łowcy androidów” czy „Matrixa” (1999) Wachowskich. Autor nazbyt szczegółowo referuje artystyczny dorobek Ridleya Scotta i Katsuhiro Otomo (encyklopedycznie przywołując dzieła, które nie mają większego lub żadnego związku z nadrzędnym tematem), bardzo uważnie analizując aktorskie kreacje Keanu Reevesa, słusznie zwracając uwagę na jego role w „Johnnym Mnemonicu” (1995) Roberta Longo i w „Przez ciemne zwierciadło” (2006) Richarda Linklatera. Nadmiar błahych ciekawostek chwilami osłabia przyjemność płynącą z lektury publikacji Wojtasa, który w podsumowaniu większości rozdziałów (choć nie tylko tam) konsekwentnie nawiązuje do wyczekiwanej premiery gry od CD Projekt Red.

W czwartym rozdziale autor bada związki między cyberpunkiem a globalizacją, analizując zagadnienie z punktu widzenia amerykańskich, azjatyckich oraz europejskich tekstów popkultury, podczas gdy w rozdziale piątym dość szczegółowo omawia fabuły (obok, rzecz jasna, „Łowcy androidów”, „Akiry” i „Matrixa”) powieściowej „Trylogii ciągu” Williama Gibsona (w skład której wchodzi „Neuromancer”, „Graf Zero” i „Mona Lisa Turbo”) oraz „Zamieci” Neala Stephensona, zgłębia problematykę anime „Ghost in the Shell” (1995) Mamoru Oshii (adaptacji mangi Masamune Shirowa) i rzuca nieco więcej światła na wydawaną także w Polsce komiksową serię „Transmetropolitan” pisaną przez Warrena Ellisa.

Z kolei osoby zainteresowane cyberpunkowym obliczem gier komputerowych z pewnością znajdą sporo ciekawych tropów w rozdziale szóstym, gdzie Wojtas w telegraficznym skrócie przypomina o takich pozycjach jak „Cyborg”, „Hacker”, „Neuromancer”, „Snatcher”, „The Matrix Online”, „Blade Runner”, „Beneath a Steel Sky”, „System Shock” czy o serii „Deus Ex”. W przedostatnim rozdziale recenzowanego tomu – skądinąd bardzo solidnie wydanego (dobry papier; elegancka, twarda okładka, poręczny format, wkładki z kolorowymi zdjęciami) – autor porusza zagadnienia związane z inwigilacją, manipulacją i kontrolą w sieci, zachęca do refleksji nad tym, czym tak naprawdę handlują Google i Facebook, ale także pochyla się nad tematem szeroko rozumianego posthumanizmu i biopunku. Natomiast finał omawianego woluminu poświęcony został już stricte historii spółki CD Projekt i jej multimedialnych inicjatyw.

Reasumując: „Cyberpunk. 1982-2020” jest pozycją, która znawców tematu raczej niczym nie zaskoczy – to sprawne opracowanie zagadnienia na poziomie bardzo przystępnego elementarza, który z pewnością docenią czytelnicy zainteresowani usystematyzowaniem swojej wiedzy o tytułowym fenomenie, jak i gracze pragnący umilić sobie oczekiwanie na wrześniową premierą potencjalnego hitu. Dla nich książka Michała Wojtasa będzie nie lada gratką.
Michał Wojtas: „Cyberpunk. 1982-2020”. Wydawnictwo Znak/Horyzont. Kraków 2020.