ISSN 2658-1086
Wydanie bieżące

15 kwietnia 8 (416) / 2021

Julian Strzałkowski,

WSCHODNIE I ZACHODNIE SZLAKI KU NIEŚWIADOMOŚCI (PATRYCJA NEUMAN, ADRIAN R. KOWALSKI: 'DROGI KU NIEŚWIADOMOŚCI. MIT I MEDYTACJA W PSYCHOLOGII GŁĘBI')

A A A
XX-wieczny szwajcarski psycholog Carl Gustav Jung w swoich badaniach sięgał do różnych dziedziny, aby lepiej zrozumieć istotę ludzkiej psychiki. W związku z wielością gałęzi wiedzy, które włączał do opisu działania psyche, nazywał swoją szkołę nie tylko psychologią analityczną, ale też psychologią kompleksową (zob. Pajor 2004: 8). To dzięki tej otwartości zauważył między innymi korelację pomiędzy psychiką człowieka a mitologią, co doprowadziło go do sformułowania koncepcji archetypów (zob. tamże, s. 44). Jego śladem podążył James Hillman – uczeń, a potem założyciel własnej psychologii archetypowej. Innym ciekawym kierunkiem badań Szwajcara była próba psychologicznej analizy filozofii i duchowości Wschodu. Tym dwóm tematom postanowili przyjrzeć się Patrycja Neuman i Adrian R. Kowalski z Uniwersytetu Wrocławskiego w książce „Drogi ku nieświadomości. Mit i medytacja w psychologii głębi”.

Dwie drogi ku nieświadomości i ich przystępność – ogólnie o treści publikacji i sposobie prezentowania materiału

Publikacja „Drogi ku Nieświadomości” dzieli się na dwie części. Pierwsza poświęcona jest kwestiom związku duchowości, filozofii wschodniej i psychologii głębi Carla Gustava Junga. Druga część publikacji dotyczy roli mitu na drodze rozwoju psychologicznego. Badacze nie skupiają się jednak wyłącznie na psychologii analitycznej, lecz sięgają również po myśl Hillmana. Jak zostało zaznaczone w posłowiu: „W niniejszej pracy omówione zostały dwie uzupełniające się drogi ku nieświadomości, przemierzane niegdyś przez Junga. Pierwsza sprowadza się do opróżnienia umysłu ze zbędnych procesów mentalno-emotywnych, dzięki świadomości nieangażującej się w ruch myśli i uczuć, skoncentrowanej na chwili teraźniejszej. Druga opiera się na doświadczaniu oraz interpretacji mitów przez refleksję nad ich symbolicznym przekazem. Obie ścieżki prowadzą do dialogu ludzkiego »ja« z tym, co nieświadome; każda urzeczywistnia spotkanie na swój sposób” (s. 137).

Praca „Drogi ku Nieświadomości” została podzielona na części, te z kolei na rozdziały i podrozdziały, co sprawia, że już po samym spisie treści da się określić dokładnie, co można znaleźć w danym fragmencie książki. Choć to publikacja akademicka, język stosowany przez autorów nie jest hermetyczny i spokojnie z jej treści ma szansę skorzystać szerokie grono odbiorców. Również składnia zdań stosowana przez badaczy jest zdecydowanie łatwiejsza w odbiorze niż w większej części prac naukowych – zamiast wielokrotnie złożonych zdań postawiono na klarowniejsze, krótsze komunikaty. Szczególnym plus stanowi stosunek objętości do informacji zawartych w książce. Jak na niecałe sto czterdzieści stron książka wydaje się prezentować temat w sposób kompletny, co jest z pewnością zasługą zastosowanej ekonomii języka – nie dochodzi do „przegadania” tematu, wszystko zostaje opowiedziane w sposób precyzyjny i oszczędny w słowie.

Podróż na Wschód i Zachód – bardziej szczegółowo o treści książki

W pierwszej części pracy autorzy wychodzą od przedstawienia indywiduacji, czyli stworzonego przez Szwajcara modelu rozwoju psychologicznego człowieka, którego celem jest doświadczenie psychicznej pełni (związanej z archetypem Jaźni). Następnie przechodzą do analizy konkretnych tekstów zgodnie z ustanowionym celem: „Za przedmiot niniejszej części obrano jungowską hermeneutykę doświadczenia rozwoju duchowego, wyrażoną w jego orientalnych tekstach, dotyczących postaci owego doświadczenia charakterystycznych dla taoizmu, buddyzmu oraz indyjskiej jogi. Głównymi metodami, jakich zdecydowano się w niej użyć, będą analiza i interpretacja wybranych fragmentów prac Junga poświęconych duchowości Dalekiego Wschodu” (s. 15). Krytyczna analiza pokazuje zarówno obszary analogiczne, jak i różnice w myśleniu wschodnim i zachodnim. Ciekawie prezentuje się na przykład kwestia libido, które działa psychice podobnie jak energia ch’i, z tym, że ch’i jest pojęciem szerszym, bo odnosi się do funkcjonowania świata w ogóle. Jung widzi też tożsamość pomiędzy nieświadomością zbiorową i uniwersalnym umysłem Wschodu, co doprowadza do konstatacji: „Jeżeli uznamy jungowską nieświadomość kolektywną oraz buddyjski umysł uniwersalny za ten sam byt, tyle że inaczej skonceptualizowany, będziemy mogli wyprowadzić interesującą analogię między uważnym doświadczaniem nieświadomych procesów psyche a medytacyjnym skupieniem otwierającym praktykującego na sferę umysłu uniwersalnego” (s. 48).

Inną interesującą sprawą jest podejście do ego – Jung uważa, że z psychologicznego punktu widzenia rozwój kończy się na nawiązaniu relacji podmiotu (ja) z przedmiotem (Jaźń), z kolei według buddyzmu podział na te dwa obszary powinien zniknąć. Co intrygujące, w rozdziale dotyczącym jogi dowiadujemy się o tym, że według Junga skuteczność tej praktyki na Zachodzie zależeć będzie od tego, jaką relacje posiada człowiek z nieświadomością w punkcie wyjścia – jeśli świadomość jest zbyt zdominowana przez sferę poza-świadomą to wysiłki skończą się fiaskiem. Mimo tych i innych, niewspomnianych tu analogii autorzy wskazują za Szwajcarem, że: „Człowieka Zachodu nie można oddzielić od jego niezbywalnego kontekstu, innymi słowy nic wartościowego nie uzyska się przez stosowanie orientalnych technik samopoznania, takich jak na przykład medytacja, joga czy sztuki walki, jeżeli odetnie się przez nie od kontekstu swego codziennego europejskiego życia” (s. 38).

Kierunek badawczy drugiej części został przez autorów klarownie sprecyzowany i wykonany: „Celem tej części jest opisanie tych aspektów koncepcji psychologicznych obu badaczy, które ujmują archetyp jako podłoże mitycznych wytworów ludzkiej fantazji. Ponadto niektóre rozdziały poświęcono temu, by ukazać, jak definiowane były symbol i metafora w obu koncepcjach. W podsumowaniu zawarto diagnozę współczesnej kultury i cywilizacji zachodniej” (s. 76). Neuman i Kowalski zaczynają od prezentacji innych podejść do mitu (antropologiczne, kulturoznawcze, etnologiczne i psychologiczne), odwołując się do takich postaci jak: Giordano Brudno, Zygmunt Freud, Mircea Eliade, Joseph Campbell, Ernst Cassiser czy Henry Murray. Wskazane też zostają zmiany podejścia do mitu konkretnych epokach: renesans, oświecenie, romantyzm. Następnie badacze przedstawiają i konfrontują ze sobą myśli Junga i Hillmana.

Analiza porównawcza wykazuje w ogólnym sensie duże podobieństwo: „Istnieje jednak zgodność teorii Junga i Hillmana w samym ich sednie – przedmiotem ich badań była polimorficzna archetypowa psyche. Obaj także usytuowali życie istoty ludzkiej jako zdarzenie wyrastające na nieświadomym podłożu, którego rozpoznawanie w sobie i we wspólnocie ludzkiej staje się celem i źródłem sensu” (s. 135). Różnice tkwią jednak szczegółach. Widać to chociażby w następującym stwierdzeniu: „Różne mity interesowały obu myślicieli. Jung uważał mit chrześcijański za najbardziej znaczący w zachodnim kręgu kulturowym. Hillman natomiast za najbliższe naturze psychiki człowieka tejże kultury uznawał mity starożytnej Grecji i Rzymu. Niemniej jednak obaj byli przekonani, że pewne symbole nadal mają moc oddziaływania, a inne ją utraciły, co świadczy o skłonności mitu do przemiany i rozwoju. Przeobrażenia mitu są sprzężone z rozwojem psychiki i kultury” (s. 89). Zamiłowanie Hillmana do mitologii starożytnej jest związane z tym, że uważa on psychikę ludzką za „politeistyczną” – mieszczą się w niej różne, równie ważne części, którym trzeba dać sposób wyrazu. Jung natomiast swoje pojmowanie mitu łączył z procesem indywiduacji związanym z działaniem nadrzędnego archetypu Jaźni (w tym sensie jest ona „monoteistyczna”). Hillman zarzuca też Jungowi zbytnie schematyzowanie ludzkiej psychiki, które doprowadziło jego nauczyciela de facto do stworzenia osobistego mitu, który niekoniecznie może pasować do fenomenologicznego doświadczania psychiki przez innych ludzi. Psychologia analityczna jest dla założyciela psychologii archetypowej jednak krokiem naprzód względem innych, bardziej schematycznych szkół psychologicznych, takich jak psychologia humanistyczna czy behawioryzm – Jung zauważał bowiem „poliformiczną naturę” psyche (s. 130). Kolejne analizy i zestawienia dotyczą podobieństw i różnic w m.in. takich tematach jak: stosunek archetypów do instynktów, podejście do obecnego i żywego wciąż mitu herosa, terapeutycznej funkcji mitu, ontologicznego statusu ego.

***

„Drogi ku Nieświadomości” to cenna poznawczo i naukowo publikacja zbierająca w jednym miejscu psychologiczne refleksje Junga na temat myśli Wschodu oraz analizę porównawczą pojmowania mitów i ich funkcji w psychologii analitycznej i psychologii archetypowej. Sposób prezentacji treści, który przejawia się zarówno w przejrzystym podziale książki, jak i odpowiednim zastosowaniu języka, sprawia, że praca Neuman i Kowalskiego jest skierowana zdecydowanie do szerszej publiczności wyrażającej zainteresowanie podjętym przez badaczy tematem. Warto też zaznaczyć, że publikację udostępniono bezpłatnie: http://www.wuwr.com.pl/products/2211.html?status=nowosc.

LITERATURA:

Pajor K.: „Psychologia archetypów Junga”. Warszawa 2004.
Patrycja Neuman, Adrian R. Kowalski: „Drogi ku Nieświadomości. Mit i medytacja w psychologii głębi”. Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego. Wrocław 2021.