ISSN 2658-1086
Wydanie bieżące

15 listopada 22 (430) / 2021

Barbara Orzeł,

PŁYNNA PRYWATNOŚĆ (ALEKSANDRA BINICEWICZ: 'O PRYWATNOŚCI W ŚWIECIE NOWYCH TECHNOLOGII')

A A A
Co jakiś czas wybuchają afery związane z wyciekiem danych użytkowników sieci (w związku z czym szeroko pojęta prywatność to od dobrych paru lat jeden z tzw. „gorących” tematów). Temperatura dyskusji niewątpliwie podniosła się po ujawnieniu przez Edwarda Snowdena dokumentów związanych z programem wywiadowczym PRISMw 2013 roku. Wtedy to okazało się, że nasze dane wcale nie są bezpieczne. Dzięki PRISM służby miały mieć dostęp m.in. do nagrań audio i wideo, zdjęć, rozmów, poczty elektronicznej i innych danych użytkowników, korzystających z serwisów należących do Microsoftu, Yahoo, Google’a, Facebooka, Skype’a, YouTube’a oraz Apple’a. Internautów nie przekonały jednak tłumaczenia rządu amerykańskiego, że wszystkie te zabiegi zostały podjęte dla szeroko pojętego „bezpieczeństwa”. „Czerwona lampka” zapaliła się po raz kolejny w roku 2018, przy okazji afery wokół danych pozyskanych przez firmę Cambridge Analytica. Sprawa uświadomiła coś, co było wiadome od początków istnienia social mediów: dane użytkowników Facebooka mogą stanowić cenny towar. Czy w tej sytuacji jesteśmy zupełnie bezbronni? A co z edukacją medialną? Może przydałaby się jakaś otwierająca oczy lektura?

Dosłownie nie będę oceniać książki Aleksandry Binicewicz: „O prywatności w świecie nowych technologii po okładce – to praca naukowa (a dokładnie rozprawa doktorska) – choć atrakcyjny projekt oprawy mógłby bez wątpienia przyciągnąć potencjalnego czytelnika (zachęcić w tym przypadku ma tematyka tomu). Jak zapowiada autorka, publikacja stanowi „próbę usystematyzowanego odniesienia się do zagadnienia prywatności” (s. 8). Książka w pierwszym oglądzie sprawia wrażenie „przeładowanej” informacjami (co ma swoje plusy i minusy), bardzo „gęstej”. Niewątpliwie jest ona bardzo ważnym głosem w dyskusji dotyczącej prywatności. Składa się z pięciu intrygująco zatytułowanych rozdziałów.

Klasyczny wstęp zawiera „wyznanie wiary” badaczki, zaznajamia czytelnika z układem książki i przedstawia główne problemy związane z tematem. Pierwsza część wyczerpująco prezentuje fundamenty – historię globalizacji (prosto i na temat). W dalszej kolejności autorka skupia się nad znaczeniem kontrkultury w rozwoju nowych technologii (na duży plus oceniam fragmenty poświęcone tzw. tech-hippies oraz „The Whole Earth Network”). Historia internetu opisana jest w miarę równo, dynamicznie. Trzeci rozdział koncentruje się chronologii zabiegów związanych ze stanowieniem tytułowej prywatności (a jakże! – od czasów starożytności): „(…) historia pojęcia prywatności jest historią ciągłych prób jego redefinicji. Jedni chcieliby widzieć w niej nieustający pochód w kierunku prywatyzacji pozostałych ludzkich sfer życia, inni – przeciwnie – woleliby postrzegać ją jako marsz w stronę redukowania prywatnego na rzecz innych obszarów (stąd dzisiejsze głośne hasła o końcu czy nawet śmierci prywatności)” (s. 98). Dalsze refleksje zostały oparte na koncepcjach Hannah Arendt (prywatne – publiczne – społeczne) oraz Immanuela Kanta (publiczne – prywatne, z „domieszkami”: habermasowską, arystotelesowską) i – co ważne – w tym miejscu pojawiają się rozważania dotyczące „intymności”. Na tych silnych fundamentach Binicewicz buduje tytułowy raport z badań poświęconych „prywatności w świecie nowych technologii”, prezentuje jej klasyfikacje, pisze o najważniejszych teoretykach tego obszaru (m. in. o Alanie Westinie), podejmuje refleksję dotyczącą aspektów prawnych. Rozdział czwarty zawiera ponadto analizę „asymetrii przejrzystości” (chociażby w duchu panoptykonu, koncepcji Jeremy’ego Benthama i Michela Foucaulta), tam również badaczka tworzy matrycę modelu interpretacyjnego („który posłużyć ma za swoiste instrumentarium” [s. 197] dla ostatniego rozdziału). Chyba najmocniejszą i najbardziej interesującą częścią analiz przygotowanych przez autorkę są „trzy iluzje” asymetrii przejrzystości (iluzja wyboru, przestrzeni publicznej i równości). Jak wyjaśnia Binicewicz: „Asymetria przejrzystości sprawia, że człowiek w znacznej mierze zostaje pozbawiony możliwości dokonywania wyboru. Często nie zdając sobie z tego sprawy, co w ostatecznym rozrachunku może prowadzić do manipulacji działań jednostki nie tylko w Sieci, ale także poza nią” (s. 226).

Jak już wcześniej napisałam, książka jest „gęsta”, prezentuje najaktualniejszy stan badań i jak rasowa publikacja naukowa nie jest dla „wszystkich”. Publikacja ma „momenty”, które „naukowo” chwyciły mnie za serce (Dolina Krzemowa…), uporządkowały niektóre koncepcje, zainteresowały poszukiwaniem nowych interpretacji.

Na polskim rynku wydawniczym wciąż brakuje książek, które: A) nie są poradnikami „jak być bezpiecznym w sieci”, B) nie są punktem widzenia jednej ze stron (np. „Pamięć nieulotna” Edwarda Snowdena). Brakuje nam czegoś pomiędzy, co mogłoby uświadamiać i edukować w stronę lepszego, bezpieczniejszego świata cyfrowego. „O prywatności w świecie nowych technologii” jest publikacją bezsprzecznie ważną, choć trudną, tak samo jak tematyka, którą podejmuje.
Aleksandra Binicewicz: „O prywatności w świecie nowych technologii. Asymetria przejrzystości”. Wydawnictwo Universitas. Kraków 2021.