ISSN 2658-1086
Wydanie bieżące

1 lutego 3 (435) / 2022

Przemysław Piwowarczyk,

ROMA PICTA (NICOLAS GUILLERAT, JOHN SCHEID, MILAN MELOCCO: 'STAROŻYTNY RZYM: INFOGRAFIKI')

A A A
Historia państwa rzymskiego obejmuje ok. 1300 lat, w trakcie których zmieniało się ono we wszystkich swoich aspektach, nieraz radykalnie. Można ująć tę ciągłość i zmianę w opasłe tomy zdań – jest to zresztą forma często praktykowana, ale można też spróbować przedstawienia graficznego. Infografiki z założenia mają na celu zobrazowanie dużej ilości danych na niewielkiej przestrzeni oraz umożliwić ich porównywanie. Nie są celem samym w sobie, ale narzędziem do łatwiejszego przyswojenia złożonego zasobu informacji. Tak też zostają użyte w omawianej książce. Dominują w niej infografiki liczbowe oraz linie czasowe oraz schematy blokowe.

Całość podzielono na trzy bloki tematyczne: terytorium i ludność imperium; władza, religia, gospodarka; potęga militarna Rzymu. Autorzy nie roszczą sobie pretensji do zobrazowania każdego aspektu dziejów rzymskich. Spoglądają z perspektywy instytucji centralnych i polityki ogólnopaństwowej. Pomijają zupełnie perspektywę prowincjonalną, choć np. w przypadku Egiptu posiadamy akurat liczne dane, uzyskane dzięki papirusom, które pozwalają nam rozumieć tę prowincję znacznie lepiej (także z perspektywy demograficznej i ekonomicznej) niż jakąkolwiek inną część świata śródziemnomorskiego.

U podstawy każdej infografiki leżą dane, które ma ona zaprezentować. O ile dane jakościowe dla części zagadnień możemy pozyskać bezpośrednio ze źródeł lub je zrekonstruować ze znacznym przybliżeniem, to jeśli idzie o dane liczbowe, historia starożytna skazuje nas na ciągłą frustrację. Trudno zaś wyobrazić sobie prezentowanie zagadnień demograficznych czy gospodarczych bez liczb, zwłaszcza że są to często problemy kluczowe dla zrozumienia państwa rzymskiego – jak liczna była populacja? Jaki był rozkład przychodów i rozchodów skarbu? Jak zmieniał się w czasie budżet państwa? Na wszystkie te pytania możemy odpowiedzieć jedynie na podstawie ogólnych modeli i szacunków opartych na pośrednim wnioskowaniu ze strzępów niejednorodnych źródeł. Autorzy zdają sobie sprawę z takiego stanu rzeczy: „należy mieć świadomość, że wykorzystując liczby w historii antycznej, opieramy się czasem na ryzykownych szacunkach i rekonstrukcjach, które mogą okazać się nieprawdziwe, gdy natrafimy na nowe źródła” (s. 9). W samych infografikach trzeba jednak było przyjąć jakieś założenia liczbowe. Nie dowiadujemy się wszakże, na jakiej podstawie są one takie a nie inne. I nie chodzi mi tutaj oczywiście o przedstawienie wyników autorskich badań, ale o podanie literatury, z której dane te zaczerpnięto. W ten sposób swoje infografiki zawsze opisuje magazyn „National Geographic” – wzór efektywnego wizualizowania danych. Omawiana książka zaopatrzona jest co prawda w ogólną bibliografię, ale brakuje powiązania infografik z konkretnymi publikacjami.

Większość infografik świetnie spełnia swoje zadania. Część jest po prostu znakomita, zarówno jeśli idzie o zakres zagregowanych danych, jak i czytelność ich przedstawienia. Podkreślić należy przede wszystkim rolę infografik obrazujących charakter i przemiany rzymskiej gospodarki, temat zwykle pomijany nawet na kursach uniwersyteckich właśnie z braku syntetycznego ujęcia szczegółowych danych ilościowych.

Mamy jednak również bardzo dobre przykłady przedstawienia tematów pozaekonomicznych. Jako przykład można podać przebieg święta Ludi Saeculares (zob. s. 62-63), gdzie zręcznie połączono ze sobą topografię, chronologię, głównych aktorów ludzkich i boskich oraz strukturę ofiar. Czytelnie przedstawiono również proces powstawania obozu legionowego (zob. s. 83) – w ogóle infografiki w części trzeciej, poświęconej armii rzymskiej, wydają się najbardziej przejrzyste, być może dlatego, że w dużej mierze oparte są na mapach i schematach pola walki o dość tradycyjnym charakterze. Z pomocą niektórych infografik nawet historyk może spojrzeć na dzieje Rzymu z nowej strony. Kapitalnie zebrano informacje o cesarzach rzymskich na s. 52. Proste infografiki zestawiają ze sobą długość panowania, przyczyny śmierci i wyznanie 92 cesarzy rzymskich. Choć pojedynczo informacje te były mi znane, to nigdy nie widziałem ich w zagregowanej formie i zaskoczyło mnie, że aż 40 cesarzy zginęło w wyniku zabójstwa. Infografiki te mają dzięki swej prostocie również duży walor dydaktyczny.

Niektóre rozwiązania wydają mi się jednak chybione i poprzez swe skomplikowanie utrudniają dostęp do informacji – a zatem są przeciwskuteczne. Nietrafione wydaje się przedstawienie systemu politycznego republiki w postaci schematu blokowego (w perspektywie dwupunktowej dla nadania trójwymiarowości) i znaczników (zob. s. 39) ze złożonym systemem powiązań między elementami wyrażonych przez strzałki w trzynastu kolorach, do których dodatkowo zamieszczono bardzo skrótową legendę, składającą się jedynie z czasowników typu „wybierają”, „proponują”, „mogą wstąpić” itd. Podstawienie tego pod znaczniki na infografice powoduje powstanie zdań w typie „Komicja kurialne głosują prawo” (co jest dość jasne) albo „Senat doradza prawu” (co nie jest już takie jasne, może powinno się czytać „Doradza w sprawie prawa” – ale to wcale nie tak oczywiste, strzałka bowiem ma opis „doradzają”). Sprawdzałem skuteczność tej infografiki na zajęciach ze studentami. Okazało się jednak, że jest zbyt skomplikowana i niejednoznaczna (choćby ze względu na zbyt wiele barw, które są do siebie zbliżone). Znacznie łatwiejsze do przyswojenia okazały się dwuwymiarowe i jednobarwne schematy blokowe albo grafy zaopatrzone w obszerniejszy komentarz tekstowy.

Inną niejasną dla mnie grafiką jest przedstawienie rzymskiego panteonu z uwzględnieniem dat pojawienia się kultów i patronatu nad określoną sferą życia bądź grupą (zob. s. 56-57). Trudno mi ocenić, czy przedstawienie zagadnienia na fragmencie planisfery to wyłącznie zabieg artystyczny, czy też niesie ze sobą walor informacyjny, podobnie jak nie wiem, czy oś czasu ukazana na dole strony pozostaje w związku z główną infografiką. Zdecydowanie brakuje tutaj objaśnień tekstowych.

Do nietrafionych rozwiązań zastosowanych w szeregu infografik należy ukazywanie liczebności nie przy użyciu cyfr, ale arbitralnych znaczników. W infografice „kulty publiczne i kolegia” (zob. s. 60-61) liczebność kolegiów oznaczono okręgami, gdzie jeden okrąg odpowiada jednemu członkowi. Naprawdę wolałbym widzieć cyfrowy zapis 20 niż liczyć dwadzieścia kropeczek, aby poznać liczbę fecjałów.

Jak wspomniałem na początku, wiele zagadnień w dziejach starożytnego Rzymu budzi wątpliwości i spory w środowisku naukowym. Na infografikach kwestie te zaś wyglądają jednoznacznie – jeśli mają być używane w dydaktyce, to musi im towarzyszyć zewnętrzny komentarz. Korzystając z nich samodzielnie, mniej obeznany czytelnik wyciągnie zaś fałszywe wnioski. Podam dwa przykłady.

Na wykresie „Zmiany populacji Rzymu” (s. 17) przyjęto skrajnie wysokie wartości, wedle których Rzym na przełomie II i III w. n.e. liczył 1 750 000 mieszkańców. Mieści się to co prawda w granicach liczb rozważanych przez badaczy (pomiędzy 600 000 a 1 800 000, przy czym te ostatnie szacunki pochodzą z kalkulacji Guido Calzy poczynionych jeszcze na początku XX wieku), ale zdecydowanie w górnych rejestrach. Można by natomiast oczekiwać raczej danych zgodnych ze współcześnie dominującymi kalkulacjami, oscylującymi około miliona mieszkańców (zob. Ruciński 2007).

Reforma organizacji centurialnej została pokazana w sposób jednoznaczny (zob. s. 42). Wedle infografiki w 220 r. p.n.e. liczba centurii uległa zwiększeniu ze 193 do 383 (liczby nie zostały podane w zapisie cyfrowym, należy dodać do siebie poszczególne składowe) poprzez zwiększenie liczebności centurii w klasach od drugiej do piątej. Tymczasem jest to zaledwie jedna z interpretacji, niebędąca zresztą obecnie wiodącą. Reforma miała miejsce ok. połowy III w. p.n.e. (najczęściej pada data 241 p.n.e.), ale nie ma pełnej zgody właściwie w odniesieniu do żadnego jej elementu (ujęcia podręcznikowe zob. Ziółkowski 2008: 266; Staveley 2006: 441). Nie wiadomo, czy liczba centurii po reformach wyniosła 373 – jak podaje się w wielu popularnych streszczeniach; Ziółkowski uważa jednak za dowiedzione obniżenie liczby centurii klasy pierwszej do 70 (nie zostało to uwzględnione na infografice, stąd efekt dodawania daje 383). W obliczu tak licznych niejasności, najlepiej byłoby w ogóle zrezygnować z prezentowania tej infografiki.

Poza zagadnieniami spornymi na infografikach znalazły się również błędy:

  • Infografika „Urbs” (s. 16-17). Na planie Rzymu przedstawiono zarys murów serwiańskich, w legendzie zaś podano: „Mury Serwiańskie; wzniesione w VI w. p.n.e.”. Tymczasem tzw. mury serwiańskie pochodzą z IV w. p.n.e. i zostały zbudowane po najeździe Galów na Rzym. Dopiero późniejsza tradycja wiązała je z królem Serwiuszem Tulliuszem (VI w. p.n.e., o ile w ogóle to postać historyczna).

  • Infografika „Legiony i terytorium”. „Numidów” umieszczono na południe od Egiptu, zamieszkiwali oni zaś obszar obecnej Algierii (rzymska prowincja Numidia). Na wskazanym obszarze zamieszkiwali Nubijczycy.


Bez wątpienia omawiana książka ma charakter nowatorski i każdy, nawet zawodowy historyk, może znaleźć w niej punkt wyjścia do lektury. Wiele infografik ma wysokie walory poglądowe i dydaktyczne, choć siłą rzeczy prezentują zagadnienia w sposób uproszczony – z czego należy zdawać sobie sprawę. Zwłaszcza przy danych liczbowych należy mieć na uwadze, że prezentują z reguły tylko szacunek. Uczniowie i młodzież powinni korzystać z nich wraz z komentarzem nauczyciela, wszyscy zaś inni z pomocą tradycyjnych opracowań. „Starożytny Rzym: Infografiki” to bardzo dobre narzędzie pomocnicze, ale wyłącznie w połączeniu z innymi źródłami wiedzy.

LITERATURA:

Ruciński S.: „Czy starożytny Rzym był milionowym miastem?”. „Meander” 2007, nr 3-4.

Staveley E.S.: „Rome and Italy in the early third century”. W: „The Cambridge Ancient History”, t. VII 2. Ed. F. W. Walbank. Cambridge 2006.

Ziółkowski A.: „Historia Rzymu”. Poznań 2008.
Nicolas Guillerat, John Scheid, Milan Melocco: „Starożytny Rzym: Infografiki”. Przeł. Jakub Jedliński. Dom Wydawniczy Rebis. Poznań 2021.