ISSN 2658-1086
Wydanie bieżące

15 lipca 14 (446) / 2022

Kamila Czaja,

MIŁOŚĆ ZNIECZULA, ALE NIE LECZY (HEARTSTOPPER. TOM 3-4)

A A A
Młodzież (ewentualnie ta „nieco” starsza) zapewne nie powinna uczyć się dbałości o zdrowie psychiczne czy szacunku dla różnorodności wyłącznie z komiksów – no ale żyjemy, gdzie żyjemy. Nowe tomy „Heartstoppera” stanowią więc obowiązkową pozycję w nastoletnim stosiku/cyfrowym katalogu lektur. Szczęśliwie, do czego przyczyniła się nie tylko dobra sława poprzednich odsłon cyklu, ale i udana serialowa adaptacja, w ostatnim czasie komiksy Alice Oseman królowały na listach bestsellerów, a po nowy tom na Warszawskich Targach Książki ustawiały się kolejki. I świetnie, niech młodzieżowa „moda” się na coś przyda – zwłaszcza że części trzecia i czwarta są głębsze niż wcześniejsze. Ewentualne „dorosłe” narzekania na nadmierną sielankowość świata, w którym żyją Nick i Charlie, dochodzące do głosu wcześniej, teraz mogą uwięznąć w gardle. Owszem, nadal wiele problemów da się w tym uniwersum rozwiązać poprzez rozmowę i uścisk, a wsparcie bliskich to recepta na sporą część trudności, ale jednak robi się poważniej.

Tom trzeci ma jeszcze sporo „bajkowości”, której osiągnięcie ułatwia tu fakt, że towarzyszymy uczniom i uczennicom podczas wycieczki do Paryża. Charlie i Nick jadą na nią już jako para, chociaż jeszcze nie rozstrzygnęli, kiedy wyoutować się przed rówieśnikami, co prowadzi z kolei do trudnego pytania, ile razy jedna osoba musi robić coming out, skoro właściwie trzeba by podejmować to wyzwanie wciąż na nowo. Na dodatek brat Nicka, David, okazuje się homofobem, a rodzice Charliego, choć wspierający, potrafią „popisać się” zdziwieniem, że Nick nie jest heteroseksualny, chociaż to „chłopacki typ” (t. 3, s. 621). Więcej dowiadujemy się też o tym, jak gnębiony był dawniej Charlie – a był gnębiony znacznie bardziej, niż wynikałoby ze wzmianek na ten temat w początkowych tomach serii.

Mimo poruszenia w tym tomie kilku przykrych spraw celnie uchwycony klimat wycieczki szkolnej sprawia, że nie wydają się one aż tak przerażające. Zwłaszcza gdy miłość kwitnie też na drugim planie (Tao i Elle, próbujący zmienić wieloletnią przyjaźń w związek, a także relacja dwóch nauczycieli). Paryskie wojaże pozwalają bohater(k)om szczerze porozmawiać o problemach w przyjaźni, uczyć się funkcjonowania w nowym układzie, w tym w fizycznej bliskości, rozwinąć kwestię pokazanych już w poprzednich tomach trudności Charliego w relacji z kolegami Nicka. I warto zauważyć, że Oseman dba o to, by „Heartstopper” nie był historią o nadstawianiu drugiego policzka, ponieważ samo czyjeś „przepraszam” nie zobowiązuje automatycznie skrzywdzonych do przebaczenia.

Zasygnalizowane w tej pięknej paryskiej scenerii wątki rozwinięte zostają w tomie 4. Chociaż początkowo wydaje się, że głównym dylematem chłopaków będzie znalezienie odpowiedniego momentu na wyznanie partnerowi miłości, ewentualnie tęsknota podczas wakacyjnej rozłąki, szybko okazuje się, że konsekwentnie pokazywane przez Oseman zmagania Charliego z jedzeniem to nie jest zwykły stres. Ta część „Heartstoppera” pokazuje bowiem walkę jednego z głównych bohaterów z anoreksją i kompulsjami.



Pierwsze trzy tomy opowiadały przede wszystkim historię zakochania dwóch chłopaków, a najnowsza część nie tylko pokazuje dojrzalszy etap ich relacji. Wątek, któremu oczywiście daleko do lekkości wielu wcześniejszych w „Heartstopperze”, ma szansę zrobić wiele dobrego w kwestii świadomości zaburzeń psychicznych. Charlie mierzyć się musi ze stereotypowym widzeniem choroby („Większość ludzi myśli, że na zaburzenia odżywania cierpią tylko dziewczyny” [t. 4, s. 1080]), pobytem w szpitalu i wytrwaniem w terapii. Nick próbuje być wspierający, ale musi się nauczyć, że branie wszystkiego na siebie to „za duży ciężar dla nastolatka” (t. 4, s. 1160). „Heartstopper” za pośrednictwem historii dwóch kochających się chłopaków, prezentując tak trudny czas z obu perspektyw, dostarcza ogromnej dawki wiedzy o tym, jak sobie radzić, gdzie szukać pomocy (co ważne, na końcu tomu podano polskie adresy). A także o tym – i zdanie to można by opatrzyć licznymi wykrzyknikami – że „miłość nie uleczy choroby psychicznej” (t. 4, s. 1164).

Jeżeli do dającego nadzieję na przepracowanie nawet najtrudniejszych momentów, ale jednak niosącego trudną lekcję wątku zaburzeń dodać fakt, iż tom czwarty to również przypomnienie, że Elle nie może odwiedzać dziadków, bo „bycie osobą trans w Egipcie jest niebezpieczne” (t. 4, s. 1056), uświadomienie czytelnikom, że przy całej pewności siebie Darcy to dziewczyna z domu, który nie daje jej wsparcia, i dalsze homofobiczne zachowania Davida (na szczęście pacyfikowanego przez Tori w zderzeniu dwóch bardzo odmiennych portretów rodzeństwa osób LGBTQ+), nowa odsłona cyklu musi się jawić jako lektura znacznie mniej beztroska niż to, do czego Oseman zdążyła nas przyzwyczaić. Równocześnie jednak ten tom jest najgłębszy, najdojrzalszy, a przy tym autorka wcale nie rezygnuje z optymistycznej wizji świata, w którym wsparcie jest najważniejsze. Po prostu czasem para musi nauczyć się tego, do czego z trudem dochodzą Nick i Charlie: „innych ludzi też potrzebujemy” (t. 4, s. 1306).

Nie bez znaczenia dla sukcesu komiksów Oseman jest fakt, że cała ta w gruncie rzeczy krzepiąca, chociaż coraz mniej „lukrowana” historia, cała ta pożądana „normalizacja” (już nie tylko orientacji i płci, ale także zaburzeń psychicznych i terapii) ma uroczą oprawę graficzną. Młoda autorka stawia na jasny przekaz (do tego stopnia, że postacie bywają dla przypomnienia podpisane), ale nie przeszkadza jej to bawić się układem kadrów, urozmaicać opowieść rysunkami przedstawiającymi instagramowe posty, a od czasu do czasu pozwolić sobie na cudowne większe ilustracje – świetnie wypada choćby scena na paryskim balkonie (t. 3, s. 889). Rewelacyjnie udają się w „Heartstopperze” pejzaże nadmorskie (sporo przykładów w tomie czwartym), warto też wyróżnić sposób zilustrowania terapii (t. 4, s. 1293). Oseman bawi się również nawiązaniami do innych prac z uniwersum, które stworzyła – relacja Tori i Michaela, tu tylko wspomniana, to temat debiutanckiej książki („Pasjans” [„Solitaire”]), a Tara w autokarze czyta powieść „Radio Silence”, w której występuje… Aled, drugoplanowa postać „Heartstoppera”.

Wydawnictwo Jaguar na końcu tomu czwartego zachęca do czytania innych prac Oseman, przy czym na razie poza „Heartstopperem” po polsku mamy tylko wspomniany „Pasjans” (opublikowany w 2016 przez YA!), „Radio Silence” (Moondrive w 2019) – podejrzewam, że obie powieści po latach zyskują teraz na popularności – i wydane niedawno właśnie przez Jaguara „Loveless” (czyli wciągającą i bardzo potrzebną powieść, między innymi o aseksualności). Na szczęście na sierpień zapowiadane jest opowiadanie ze świata „Heartstoppera” zatytułowane „Nick i Charlie”, a jeszcze w roku 2022 mają się ukazać „Yearbook” i „This Winter”. W 2023 możemy spodziewać się nowego wydania „Solitaire” oraz polskiej premiery „I Was Born for This”. Może jakoś osłodzi to fanom wielomiesięczne czekanie na piąty, ostatni (!) tom komiksu.
Alice Oseman: „Heartstopper. Tom 3” („Heartstopper: Volume Three”). Tłumaczenie: Natalia Mętrak-Ruda. Wydawnictwo Jaguar. Warszawa 2022.
 
Alice Oseman: „Heartstopper. Tom 4” („Heartstopper: Volume Four”). Tłumaczenie: Natalia Mętrak-Ruda. Wydawnictwo Jaguar. Warszawa 2022.