„Tygrysy nie mają w dziczy naturalnych wrogów. Są, jak mówią naukowcy, drapieżnikami alfa. Żywią się, śpią i polują, wtapiając się w otoczenie. Śledzą swoje ofiary z niezmąconym skupieniem istot stworzonych, żeby zabijać. Psychopaci są tygrysami naszego społeczeństwa. Towarzyszy im ta sama pierwotna potrzeba zabijania” – przekonuje doktor Harley Quinn: profilerka oraz konsultantka Policji Gotham City.

Narratorka doskonale wie, o czym mówi – przecież w ciągu ostatnich kilku lat pomogła schwytać najróżniejszych degeneratów. Ale pewna nierozwiązana sprawa nadal spędza jej sen z powiek. Wszak na wolności wciąż pozostaje seryjny morderca, którego jedną z ofiar padła Edie, współlokatorka Harley. Teraz opinią publiczną wstrząsają nowe, przerażające zbrodnie, które wedle wszelkich przesłanek popełnia przebiegły zabójca skrywający swoje oblicze za charakterystycznym makijażem.

Zbiorcze wydanie miniserii „Joker/Harley: Zabójczy umysł” to nie lada gratka dla miłośników sensacyjnych dreszczowców, będąca jednocześnie ambitną próbą nowatorskiego spojrzenia na psychologiczny portret tytułowego antagonisty. Powieściopisarka oraz scenarzystka komiksowa Kami Garcia („Niebezpieczne istoty”, „Młodzi Tytani. Beast Boy kocha Raven”) nieźle wykorzystuje zdobycze psychiatrii sądowej do stworzenia wiarygodnego profilu zielonowłosego mordercy: szalenie inteligentnego, śmiertelnie niebezpiecznego, choć w pełni opanowanego narcyza obojętnego na cierpienie swoich ofiar.

Nielinearna narracja (snuta zarówno przez Quinn, jak i tropionego przez nią Jokera) oferuje wgląd w traumatyczną młodość przyszłego postrachu Gotham, który zaczyna prowadzić z protagonistką komiksu przewrotną grę. Wartkie tempo akcji oraz przyzwoity poziom napięcia sprawiają, że lektura tej neo-noirowej opowieści przebiega błyskawicznie. Dobrze skrojony scenariusz to jedno – „Joker/Harley: Zabójczy umysł” zdecydowanie wygrywa dopracowaną oprawą wizualną.

Fotorealistyczne prace stworzone przez trio Mico Suayan („Bloodshot Odrodzenie”, „The Punisher”)/Jason Badower (okładki serii „The Flash” czy „Arrow”)/Mike Mayhew („Vampirella”, „Spawn”) z powodzeniem przenoszą nas w pieczołowicie zilustrowaną przestrzeń wielkomiejskiej dżungli stającej się prawdziwym terenem łowieckim dla odzianego w czerń Jokera (pojawiającego się także pod postacią Red Hooda – w obu przypadkach mamy do czynienia z nowym, realistycznym designem kostiumów) popełniającego równie finezyjne, co makabryczne zbrodnie.

Annette Kwok („Wonder Woman”, „Witchblade”) odpowiada za świetnie dobraną paletę barw: czerń, biel i szarość zarezerwowane zostały dla teraźniejszych wydarzeń, natomiast pełna kolorystyka – dla mniej lub bardziej zaawansowanych w czasie retrospekcji. Prace ze szkicownika Jokera (przygotowane przez znanego z serii „Kabuki” Davida Macka), wycinki z gazet, reprodukcje policyjnych dokumentów (zdjęcia z miejsc zbrodni, profil niezidentyfikowanego podejrzanego, raport koronera) oraz wyimki z korespondencji tradycyjnej i mailowej uwierzytelniają owo realistyczne podejście do studium postaci Jokera, ale i samej Quinn.

Kapitalne okładki poszczególnych odsłon miniserii (wydanej w powiększonym, twardookładkowym formacie) dopełniają estetyczny walor tego udanego połączenia policyjnego procedurala i brutalnego thrillera, który przypadnie do gustu miłośnikom seriali pokroju „Zabójcze umysły” (2005-2020), „Hannibal” (2013) czy kultowego „Siedem” (1995) w reżyserii Davida Finchera.

Kami Garcia, Mike Mayhew, Mico Suayan, Jason Badower, David Mack, Annette Kwok i inni: „Joker/Harley: Zabójczy umysł” („Joker/Harley: Criminal Sanity”). Tłumaczenie: Maria Lengren. Egmont Polska. Warszawa 2022.