BRZYDKA POWAGA
A
A
A
Im dłużej przyglądam się działalności Centrali, tym ciekawszym i bardziej wszechstronnym wydawnictwem jest w mojej opinii. Centrala publikuje komiksy o różnej tematyce, od poważnych, jak „Stuck Rubber Baby” czy „Pozdrowienia z Serbii”, po bardziej humorystyczne, np. „Wiktor i Wisznu”, a także magazyny komiksowe lub film dokumentalny poświęcony opowieściom obrazkowym. Najważniejszy w tym wszystkim jest fakt, że do tej pory właściwie każda rzecz spod szyldu Centrali, która wpadła mi w ręce, zasługiwała zarówno na mój czas, jak i pieniądze. I nawet jeśli opublikują coś, o czym nie słyszałem nigdy wcześniej, szanse na rozczarowanie są minimalne. Ale o Janku Kozie słyszałem, znałem jego twórczość jeszcze przed sięgnięciem po komiks „Polaków uczestnictwo w kulturze”. Wiedziałem, czego się spodziewać. Ani wydawnictwo, ani sam autor po raz kolejny mnie nie zawiedli.
„Raport z badań 1996-2012” to wydawnictwo z pogranicza wspomnianej w poprzednim akapicie, przeważającej w publikacjach Centrali, powagi oraz komiksu humorystycznego. Większość zaprezentowanych tu prac, najczęściej pasków lub rysunków satyrycznych, to rzeczy zabawne, jednak wywołany przez nie śmiech jest raczej nerwowy. Czytając „Polaków uczestnictwo w kulturze”, kilkukrotnie zdawałem sobie sprawę, że z opisywanych przez Kozę sytuacji po prostu nie wypada się śmiać. Śmiech stanowi tu bardziej reakcję obronną przed płaczem albo depresją. Autor przedstawia losy niechcianych bohaterów, takich, o jakich mało kto ma ochotę pisać. Smutnych i z pozoru niezbyt interesujących. Ludzi, którym nie wiedzie się dobrze albo wręcz przegrali swoje życie. W swoich opowieściach potrafi sprawić, że czytelnik wcale nie uważa ich za bezbarwne, nieciekawe postacie. Autor jest również uważnym obserwatorem, potrafiącym celnie i zwięźle wytknąć oraz wyśmiać ludzkie wady, zaś wysnuwanym przez niego wnioskom trudno jest odmówić słuszności, nawet jeśli celowo wyolbrzymia to, na czym skupia swoją uwagę.
Pozwolę sobie streścić jedną z krótkich opowieści zawartych w „Raporcie badań”: Jan Koza przedstawia losy piłkarza, który uległ poważnej kontuzji. Po serii skomplikowanych operacji udaje się go uratować, jednak z człowieka zostaje sama głowa, leżąca na wózku inwalidzkim. Nie zważając na trudności, piłkarz wraca do gry, a dzięki pomocy kolegów z drużyny odzyskuje znakomitą formę. Wrażenie pozytywnego zakończenia niweluje ostatni kadr, na którym ubrany w garnitur mężczyzna stwierdza, że piłkarz, z którego została sama głowa, nie może zagrać w reprezentacji, ponieważ zabraknie miejsca na logo sponsora.
Adekwatna do atmosfery panującej w opowieściach Kozy jest jego kreska – brzydka i niechlujna, kojarząca się ze wstępnymi szkicami do komiksu, którego finalna wersja ma dopiero powstać. Gdyby oderwać te niedbałe rysunki autora od kontekstu, pewnie byłoby na co narzekać, ale mając na uwadze współgranie scenariusza oraz warstwy graficznej, trudno napisać o kresce Kozy cokolwiek złego. Do jego historii pasuje ona idealnie. Dopracowane kadry nie są tu potrzebne, tylko zepsułyby ogólne wrażenie.
„Raport z badań” został wydany w sposób korespondujący z panującą w komiksie niechlujnością. Obok samych opowieści obrazkowych znaleźć w nim można wywiad Magdaleny Rucińskiej z autorem oraz recenzję wydawniczą pracy magistra Janka Kozy napisaną przez Adama Ruska. W obu tekstach widać skreślenia, a całość obfituje w podobne pomysły sprawiające wrażenie, że czytelnik otrzymał nieco zużyty dokument, który wcześniej miało w rękach wiele innych osób. Forma i pomysł na wydanie „Polaków uczestnictwa w kulturze” to kolejne atuty, za które Centrala zasłużyła na pochwały.
Raport został podzielony na kilka działów, między innymi: kult słowa, kult muzyki, sceny, kina, sztuki czy sportu. Jan Koza porusza tematy mniej albo bardziej obecne w życiu każdego z nas, w pewnym stopniu dotyczące wszystkich czytelników, a więc mogące zainteresować właściwie każdego. Mam nadzieję, że „Polaków uczestnictwo w kulturze” zainteresuje także osoby, które na co dzień raczej nie mają styczności z obrazkowymi historiami. Może w tym pomóc obecność komiksów i rysunków satyrycznych autora w kilku tygodnikach oraz innych mediach, a także to, że kadry z podobną, celowo niestaranną i prostą kreską (jak choćby „Wilq” Minkiewiczów albo twórczość Raczkowskiego), zdają się zjednywać sobie czytelników spoza komiksowego środowiska, niestety nie zawsze zdających sobie sprawę z faktu, że mają do czynienia z komiksami. Dla mnie na pewno będzie to jedna z najważniejszych polskich opowieści obrazkowych wydanych w 2012 roku.
„Raport z badań 1996-2012” to wydawnictwo z pogranicza wspomnianej w poprzednim akapicie, przeważającej w publikacjach Centrali, powagi oraz komiksu humorystycznego. Większość zaprezentowanych tu prac, najczęściej pasków lub rysunków satyrycznych, to rzeczy zabawne, jednak wywołany przez nie śmiech jest raczej nerwowy. Czytając „Polaków uczestnictwo w kulturze”, kilkukrotnie zdawałem sobie sprawę, że z opisywanych przez Kozę sytuacji po prostu nie wypada się śmiać. Śmiech stanowi tu bardziej reakcję obronną przed płaczem albo depresją. Autor przedstawia losy niechcianych bohaterów, takich, o jakich mało kto ma ochotę pisać. Smutnych i z pozoru niezbyt interesujących. Ludzi, którym nie wiedzie się dobrze albo wręcz przegrali swoje życie. W swoich opowieściach potrafi sprawić, że czytelnik wcale nie uważa ich za bezbarwne, nieciekawe postacie. Autor jest również uważnym obserwatorem, potrafiącym celnie i zwięźle wytknąć oraz wyśmiać ludzkie wady, zaś wysnuwanym przez niego wnioskom trudno jest odmówić słuszności, nawet jeśli celowo wyolbrzymia to, na czym skupia swoją uwagę.
Pozwolę sobie streścić jedną z krótkich opowieści zawartych w „Raporcie badań”: Jan Koza przedstawia losy piłkarza, który uległ poważnej kontuzji. Po serii skomplikowanych operacji udaje się go uratować, jednak z człowieka zostaje sama głowa, leżąca na wózku inwalidzkim. Nie zważając na trudności, piłkarz wraca do gry, a dzięki pomocy kolegów z drużyny odzyskuje znakomitą formę. Wrażenie pozytywnego zakończenia niweluje ostatni kadr, na którym ubrany w garnitur mężczyzna stwierdza, że piłkarz, z którego została sama głowa, nie może zagrać w reprezentacji, ponieważ zabraknie miejsca na logo sponsora.
Adekwatna do atmosfery panującej w opowieściach Kozy jest jego kreska – brzydka i niechlujna, kojarząca się ze wstępnymi szkicami do komiksu, którego finalna wersja ma dopiero powstać. Gdyby oderwać te niedbałe rysunki autora od kontekstu, pewnie byłoby na co narzekać, ale mając na uwadze współgranie scenariusza oraz warstwy graficznej, trudno napisać o kresce Kozy cokolwiek złego. Do jego historii pasuje ona idealnie. Dopracowane kadry nie są tu potrzebne, tylko zepsułyby ogólne wrażenie.
„Raport z badań” został wydany w sposób korespondujący z panującą w komiksie niechlujnością. Obok samych opowieści obrazkowych znaleźć w nim można wywiad Magdaleny Rucińskiej z autorem oraz recenzję wydawniczą pracy magistra Janka Kozy napisaną przez Adama Ruska. W obu tekstach widać skreślenia, a całość obfituje w podobne pomysły sprawiające wrażenie, że czytelnik otrzymał nieco zużyty dokument, który wcześniej miało w rękach wiele innych osób. Forma i pomysł na wydanie „Polaków uczestnictwa w kulturze” to kolejne atuty, za które Centrala zasłużyła na pochwały.
Raport został podzielony na kilka działów, między innymi: kult słowa, kult muzyki, sceny, kina, sztuki czy sportu. Jan Koza porusza tematy mniej albo bardziej obecne w życiu każdego z nas, w pewnym stopniu dotyczące wszystkich czytelników, a więc mogące zainteresować właściwie każdego. Mam nadzieję, że „Polaków uczestnictwo w kulturze” zainteresuje także osoby, które na co dzień raczej nie mają styczności z obrazkowymi historiami. Może w tym pomóc obecność komiksów i rysunków satyrycznych autora w kilku tygodnikach oraz innych mediach, a także to, że kadry z podobną, celowo niestaranną i prostą kreską (jak choćby „Wilq” Minkiewiczów albo twórczość Raczkowskiego), zdają się zjednywać sobie czytelników spoza komiksowego środowiska, niestety nie zawsze zdających sobie sprawę z faktu, że mają do czynienia z komiksami. Dla mnie na pewno będzie to jedna z najważniejszych polskich opowieści obrazkowych wydanych w 2012 roku.
Jan Koza: „Polaków uczestnictwo w kulturze – Raport z badań 1996-2012”. Centrala. Central Europe Comics Art. Poznań 2012.
Zadanie dofinansowane ze środków budżetu Województwa Śląskiego. Zrealizowano przy wsparciu Fundacji Otwarty Kod Kultury. |