ISSN 2658-1086
Wydanie bieżące

15 września 18 (330) / 2017

Magdalena Piotrowska-Grot,

CZASY POST-WIARY ('WIARA W CZASACH NIEWIARY')

A A A
Dyskusji o współczesnej duchowości niezwykle trudno nie rozpocząć od swoistych truizmów. Filozoficzno-społeczna debata o różnych przejawach i formach ludzkiej religijności czy przywiązania do obrzędowości jest niemal tak wiekowa, jak umiejętność niewerbalnych i werbalnych sposobów komunikacji. Jeżeli ograniczymy się jedynie do duchowej kondycji człowieka współczesnego, wówczas może zawężamy pole refleksji, ale jedynie na tyle, na ile potrafimy wyznaczyć granice tego, co rozumiemy pod pojęciem współczesności. Kiedy wprowadzimy do tego szeregu pojęć przyczyny i efekty sekularyzacji oraz zjawisko zwane, dość oględnie, postsekularyzmem, wówczas należy umiejscowić źródło zmian w procesie zapoczątkowanym w epoce romantyzmu (o czym w swoich pracach pisał choćby Michał Warchala), co nadal skutkuje uwzględnieniem w rozważaniach dwustu lat funkcjonowania człowieka.

Na potrzeby lektury zbioru wywiadów/dyskusji „Wiara w czasach niewiary. Rozmowy o współczesnej religijności” wprowadzę jednak nieco nienaturalne i upraszczające linie demarkacyjne. Skupmy więc naszą uwagę na drugiej połowie XX wieku, świecie tragicznie ukształtowanym przez wydarzenia II wojny światowej, paraliżujący niemalże postęp cywilizacyjny, kryzys klasycznych wartości, w końcu zaś, co może najistotniejsze, na rzeczywistości poszerzonych i upłynnionych granic.

W tak wyznaczonym historycznym obszarze wskazać można niezwykle istotny punkt, który zainicjował swoisty zwrot w postrzeganiu statusu duchowości w XXI wieku. Chodzi oczywiście o niesłabnącą właściwie dyskusję, którą wywołały wydarzenia 11 września i istotne wystąpienia filozofów – w tym Jürgena Habermasa. Nie sposób nie zauważyć także, iż w ostatnich latach zmieniająca się sytuacja polityczna Europy wyraźnie wzmaga te dyskusje. Wniosek jest jeden: w temacie podejmowanym w kolejnych rozmowach Joanny Bielskiej-Krawczyk zostało już w różnych gremiach powiedziane naprawdę wiele. Nie zmienia to jednak faktu, że skala problemu oraz jego aktualność i ciągłe ewoluowanie sprawiają, iż dyskusjom tym prawdopodobnie długo jeszcze nie będzie końca.

POST-sekularyzm – teoria i praktyka

Przejdźmy jednak konkretniej do treści interesującej nas książki. Projekt oparty na kompilacji głosów przedstawicieli różnych grup społecznych, odmiennych dziedzin naukowych, związanych z – pozornie od nich odległym – zjawiskami kultury współczesnej, nie stanowi innowacji. O postsekularyzmie dyskutowano już w czasie wielu interdyscyplinarnych konferencji naukowych i debat społecznych, poszukując wspólnego mianownika dla problemów, które nazwać można by kilkoma odmianami postsekularyzmu lub nawet różnymi „postsekularyzmami” ­­­­­– zjawisk odległych, dookreślanych przy pomocy wspólnej nomenklatury w wyniku braku klarowniejszego rozwiązania.

Taka wielogłosowość wypowiedzi jest oczywiście w przypadku poruszanych w książce zagadnień konieczna. Wybór którejkolwiek z dziedzin, ograniczenie się do perspektywy oglądu jedynie wycinka współczesnej kultury, siłą rzeczy prowadziłby do uproszczeń. Taki układ treści, jaki wybrali twórcy książki, nie jest jednak bez wad. Głosy dziennikarzy, badaczy literatury i duchownych w oczywisty sposób muszą prowadzić do różnych konkluzji, rodzić sprzeczności. Choć, o dziwo, nie są one w książce skrajnie antagonistyczne, raczej uzupełniające się, poszerzające perspektywę oglądu, to trudno mówić także o wspólnej płaszczyźnie odniesienia.

Religie i religijności

Pytania, które przede wszystkim stawia swoim rozmówcom Joanna Bielska-Krawczyk, oscylują wyraźnie wokół kategorii homo religiosus. Słuszne zdaje się przyjęcie takiego punktu wyjścia. Znane są bowiem ustalenia, jakich dokonali zarówno socjologowie, filozofowie czy literaturoznawcy, stwierdzając, że społeczeństwa zsekularyzowane czy jednostki świadomie deklarujące ateizm (deizm) na zasadzie substytucji organizują swoje funkcjonowanie wokół innych struktur, zastępujących religię. Pisał o tym choćby Terry Eagleton (w przestrzeni powstałej na skutek „wygnania Boga” sytuując choćby pewne zjawiska ekonomiczne czy politykę), a jeszcze przed nim Mircea Eliade (sugerując trafnie, iż obrzędy religijne zastąpiliśmy innymi, świeckimi, które przecież pełnią w życiu społeczeństwa podobną funkcję). W omawianej książce nie chodzi więc nawet o zanik wiary, a o przekształcenie jej podstaw i struktur. Autorzy wypowiedzi skupiają się zaś wyraźniej na antropologii filozoficznej, nie zaś filozofii religii czy teologii, nie abstrahując od sytuacji społecznej, płynnie przechodząc od rozważań natury czysto teoretycznej do społecznej rzeczywistości. Jednak niezmienny wciąż pozostaje fakt, że ile zderzymy niewspółmiernych stanowisk, tyle otrzymamy odmiennych sposobów rozumienia zjawisk, które stały się punktem wyjścia kolejnych wywiadów.

Niejednorodne rozumienie terminu postsekularyzm nie jest jedyną polifoniczną strukturą, jakiej dotyczą kolejne rozmowy. Zarówno Jan Andrzej Kłoczkowski, jak i Leon Knabit zwracają uwagę, iż samo definiowanie takich elementów ludzkiego życia jak religia, kościół, moralność nie może przecież zostać poddane jakimkolwiek uogólnieniom. Model chrześcijaństwa europejskiego diametralnie różni się od tego, jaki reprezentuje choćby kultura latynoska. Instytucja kościoła w dużych, prężnie rozwijających się metropoliach wychodzi naprzeciw zmieniającym się potrzebom społeczeństwa znacznie szybciej niż w małych miejscowościach, przywiązanych do anachronicznych tradycji. Głosy teologów zgromadzone w książce są pod tym względem ważne, ale także sprawiają wrażenie nieco tendencyjnych. Ukazują bowiem ewoluujące chrześcijaństwo, stawiając za przykład papieża Franciszka, przykrywając zasłoną przemilczenia choćby tendencje przeważające ostatnio w Polsce. Jednak otwartość wszystkich rozmówców i szacunek wobec reprezentantów poglądów sprzecznych z ich rozumieniem wiary, zwyczajne poczucie humoru, przytaczanie ciekawych książek czy tekstów kultury w pewnym stopniu może ująć czytelnika. To rozmowy kierowane ku rzeczywistości (co może miejscami wywoływać wrażenie powierzchownego rozumienia pewnych kategorii, ale trudno o to oskarżać osoby tak wykształcone i zaznajomione z poruszanymi w rozmowach problemami), odabstrakcyjniające poruszane zagadnienia. Przy czym należy zaznaczyć, iż książka wyraźnie miała zachować charakter publikacji popularnonaukowej, poszerzającej grono uczestników tej wciąż istotnej społecznej debaty.

Warto zauważyć, iż według autorów nie ma jednej religijności, nie ma także jednej, sprawdzonej recepty na poprawienie niestabilnej i wciąż wystawionej na próby kondycji współczesnego człowieka. W „Rozmowach o współczesnej religijności” nie zabraknie jednak także uwag trafnych i ważkich, jak choćby podkreślenia faktu, iż na status religijności nie mają wpływu jedynie kierunek rozwoju kultury popularnej czy sytuacja polityczna, ale także, między innymi, sposób kształcenia księży i katechetów oraz selekcja tych przedstawicieli teologii, którzy mogliby na przykład edukować (z wiedzy o historii religii, nie zaś samej religii). Warto zwrócić także uwagę na ostrzeżenie przed uogólnieniem. Nie ma jednej religii, nie ma jednej metody na religijność, nie sposób jednoznacznie zdefiniować wiary czy narzucić człowiekowi określonych zasad kształtowania i wyrażania własnej duchowości.

Jeszcze jednym ważnym zagadnieniem poruszanym w tej książce staje się zwrócenie uwagi czytelnika na niezwykle prężnie rozwijający się „język religii”. Klasyczne pojmowanie zinstytucjonalizowanej formy religijności widocznie odeszło do lamusa. Pozostaje jednak pytanie, czy tak gwałtowne poszerzanie ram semantycznych owego określenia nie przyniesie negatywnych skutków? Czy religia nie powinna być odróżniana od zeświecczonych manifestacji duchowości jednostki? Na razie jednak owo upłynnienie ram definicji religijności zapewne cieszy się popularnością. Łatwiej bowiem współfunkcjonować w świecie, w którym człowiek niewierzący może być nadal człowiekiem dobrym, a etyczność i moralność nie są już utożsamiane z religijnością – to wyraźnie znaki postępu intelektualnego.

Nieco upraszczając pewne zjawiska społeczne, autorzy starają się skonstruować gotowe odpowiedzi na pytanie, gdzie zmiana w rozumieniu religijności wzięła swój początek. Może to nieco wyprowadzać czytelnika z równowagi, trudno bowiem zgodzić się na to, że poruszane kwestie można w ogóle wyjaśnić w tak krótkich tekstach, oderwanych od licznych kontekstów historycznych, nieosadzonych w ciągłości procesu społecznej przemiany. Celem tej książki nie było chyba jednak dogłębne wyjaśnianie owych metamorfoz, ale wskazanie kilku istotnych cech współczesnego społeczeństwa, wyliczenie pewnych wypaczeń i problemów (jak w wypowiedziach Agaty Bielik-Robson czy Krzysztofa Mecha). To po prostu nieco ekspresowy, miejscami dość oględny, fragmentami frapujący przegląd stanowisk, przyczynek do dalszych rozmów, kolejnych odsłon.

Trudno zdecydować, czy książka zyskałaby dodatkowe walory, gdyby rozmowy z poszczególnymi osobami nie zostały wydzielone, a przybrałyby kształt dyskusji globalnej. Zapewne niektóre ze stanowisk zostałyby wówczas zagłuszone, niepotrzebnie przyćmione, ale taka kolektywna platforma wymiany myśli mogłaby zaowocować spójnym obrazem omawianego aspektu ludzkiego trwania. Zapewne z przyczyn organizacyjnych, a także w zakresie motywacji związanych z klarownością i spójnością kompozycyjną tekstu wybrana forma rodzi mniej problemów. Należy jednak pamiętać, iż w kwestii religijności, wiary, szerzej rzecz ujmując – metafizyki głos jednego człowieka zawsze podyktowany będzie subiektywnością jego odczuć, doświadczeń i koniecznością stają się kolejne uzupełnienia, dopowiedzenia.

Z potrzeby rozmowy

Trudno nie zauważyć, iż książka, w pewien sposób łagodząca skalistą przepaść pomiędzy ateistami a ludźmi wierzącymi (choćby poprzez wyraźnie unikanie określenia „katolik”, podkreślanie niebezpieczeństwa podziałów, przypisywanie którejkolwiek z grup jakiejkolwiek elitarności), jest, bezpośrednio rzecz ujmując, w obecnej sytuacji polityczno-społecznej dobrym posunięciem marketingowym. Nie rozwiązuje sporów, nie ujednolica definicji, przynosi powtórzenie bardzo wielu kwestii i problemów, pojawiających się w innych publikacjach, akademickich dyskusjach, debatach publicznych, sztuce. Owszem, czytelnik otrzymuje ciekawy przegląd stanowisk, przedstawiony w niezwykle przystępnej formie ­– niczym postsekularyzm w pigułce, pozostający jednak na poziomach sporej ogólności.

Jedno jest jednak pewne: temat poruszany przez kolejnych rozmówców nie został, i prawdopodobnie w najbliższych dziesięcioleciach nie zostanie, wyczerpany. Istnieje w społeczeństwie wyraźna potrzeba kontynuacji rozważań, pozwalająca uciec od stagnacji twardych definicji i tradycji. Omawiana książka nie przynosi jednak żadnych właściwie innowacyjnych rozwiązań czy ustaleń, miejscami wręcz stwierdzenia rozmówców ocierają się o truizmy i oczywistości; pamiętać jednak należy, iż to, co oczywiste i nieodkrywcze dla jednego odbiorcy, dla innego może stanowić swoistą nowość, przyczynek do sięgania głębiej, do lektury złożonej, bardziej zaawansowanej. Proces poznania musi zostać gdzieś zapoczątkowany. Owo powtórzenie, zebranie pewnych wniosków i ustaleń może odnieść więc pewne pozytywne skutki.

Podsumowując, należy stwierdzić, iż po lekturze omawianej książki pozostajemy pod silnym wrażeniem, iż nie mamy do czynienia z czasami niewiary, ale z zupełnie inną wiarą, z innym homo religiosus i nowym miejscem homo non religiosus we współczesnym świecie. Ewolucja struktur społecznych przyniosła inną świadomość, ale także rodzi wiele nowych i nieprzewidywalnych zapalnych punktów konfliktu. Niby jesteśmy społeczeństwem zdecydowanie bardziej rozwiniętym niż w czasach wojen religijnych, z drugiej strony, wciąż tkwiącym w stanie pewnej religijnej wojny, niekończącej się dyskusji, która nie zawsze przebiega tak sprawnie i przyjemnie jak w czasie rozmów przeprowadzonych przez Joannę Bielską-Krawczyk.

LITERATURA:      

Eagleton T.: „Kultura a śmierć Boga”. Przeł. B. Baran. Warszawa 2014.  

Eliade M.: „Inicjacja, obrzędy, stowarzyszenia tajemne”. Przeł. K. Kocjan. Kraków 1997.

Habermas J.: „Wierzyć i wiedzieć”. Przeł. M. Łukasiewicz. „Znak” 2002, nr 9.

Warchala M.: „Religia romantyczna. Kilka głównych wątków”. „Kronos” 2007, nr 1.    

Warchala M.: „Co to jest postsekularyzm. (Subiektywna) próba opisu”. „Krytyka Polityczna” 2007, nr 13.
„Wiara w czasach niewiary. Rozmowy o współczesnej religijności”. Red. Joanna Bielska-Krawczyk. Wydawnictwo Znak. Kraków 2017.