ISSN 2658-1086
Wydanie bieżące

1 listopada 21 (333) / 2017

Przemysław Pieniążek,

UDUCHOWIONY TYGIEL (MARK MAZOWER: 'SALONIKI. MIASTO DUCHÓW. CHRZEŚCIJANIE, MUZUŁMANIE I ŻYDZI W LATACH 1430-1950')

A A A
Mark Mazower obiektywnie, z imponującą dbałością o szczegóły opisuje ponad pięćset lat burzliwych dziejów portowego miasta, w którym przez stulecia żyli obok siebie przedstawiciele różnych narodów, religii, języków oraz kultur. Brytyjczyk (specjalizujący się w historii dwudziestowiecznej Europy i współczesnej Grecji) stara się odpowiedzieć na pytanie, dlaczego ślady wieloetnicznej przeszłości tej tętniącej życiem metropolii łatwiej znaleźć w lokalnych bibliotekach oraz archiwach niż na salonickich ulicach.

Snując wielowątkową opowieść o tytułowym zakątku założonym przez dynastię hellenistyczną (swoją nazwę zawdzięczającym córce króla Filipa II, Tessalonice), Mazower skrupulatnie wykazuje, w jaki sposób Saloniki stały się ośrodkiem miejskim o strategicznym znaczeniu dla potęgi rzymskiej na Wschodzie, a jednocześnie ogniwem łączącym Europę z Azją oraz Śródziemnomorze z Bałkanami. Dysponując niezwykle różnorodnymi materiałami źródłowymi (osmańskie, weneckie, greckie, austriackie, francuskie, angielskie i amerykańskie archiwalia, raporty spisywane przez kolejne pokolenia zagranicznych konsulów), brytyjski historyk przedstawia w liczącym ponad 500 stron woluminie nie tyle urbanistyczne przemiany samego miasta – „skarbnicy późnobizantyńskiej sztuki” (s. 36) na przestrzeni wieków borykającej się z przeróżnymi kryzysami – co koncentruje się na codziennym życiu jego mieszkańców ze szczególnym uwzględnieniem relacji między przedstawicielami poszczególnych grup (także) etnicznych.

W ramach prowadzonej przez siebie historiograficznej refleksji autor w czytelny sposób wyjaśnia, jak tytułowe miasto – „rządzone przez muzułmanów, gdzie żydzi byli grupą dominującą demograficznie, i leżące na ziemiach o przewadze ludności chrześcijańskiej” (s. 96) – trwało w tej specyficznej konfiguracji wyznaniowej, pozwalając na przenikanie się oraz współistnienie odmiennej religijności. Przypominając okoliczności podboju Salonik w 1430 roku przez sułtana Murada II, charakteryzując politykę prowadzoną przez jego następców czy ukazując proces przemiany miasta z wielowyznaniowej, niebywale poliglotycznej metropolii w „etnicznie i językowo jednorodny bastion dwudziestowiecznego państwa narodowego” (s. 22), Mazower podkreśla, że nieliczne pozostałości po epoce osmańskiej (według pisarza interesujące tylko naukowców i specjalistów od ochrony zabytków) stanowią klucz pozwalający dostrzec główny paradoks Salonik. Wszak mieszkańcy tego kulturowego tygla z jednej strony chlubią się jego przeszłością, z drugiej – zaniedbują bądź wykreślają pamięć o ludziach, miejscach i wydarzeniach, mających onegdaj realny wpływ na kształtowanie się tożsamości drugiego co do wielkości miasta Grecji.

Przypadający na wiek XIX rozkwit ruchu turystycznego, rewolucja młodoturecka, wojny bałkańskie, wybuch I wojny światowej, wielki pożar w 1917 roku, muzułmański exodus (w 1923 roku metropolię opuściło ponad trzydzieści tysięcy islamskich uchodźców, a na ich miejsce przyjechało blisko sto tysięcy wyznawców prawosławia) oraz hitlerowska okupacja to tylko niektóre z wydarzeń stanowiących istotny kontekst dla rozważań Mazowera na temat „historii rodzenia się tożsamości i odchodzenia od nich” (s. 545), jak i przyczyn, dla których Saloniki „stały się przestrzenią symboliczną, kształtowaną i redefiniowaną przez politycznych decydentów” (s. 544).

Narracyjną podróż przez stulecia Brytyjczyk kończy w roku 1950, choć na kartach recenzowanego tomu nie zabrakło także ciekawych spostrzeżeń dotyczących współczesnego obrazu miasta, gdzie na terenach nieistniejących od dziesięcioleci cmentarzy pojawiły się pomniki, muzea i centra sztuki, siatki ulic uległy nieprawdopodobnym wprost przemianom, zaś do którego „krwiobiegu wchodzą dzisiaj maniacy komputerowi z Rosji, lekarze z Ghany, albańscy kamieniarze, ukraińskie nianie i chińscy straganiarze” (s. 23). Opatrzony reprodukcjami map, ikon, mozaik, miniatur, litografii oraz zdjęć z początku XX wieku tom powinien skusić nie tylko stałych czytelników serii „Miasta”, ale przede wszystkim osoby ceniące sobie dobrze napisane książki łączące walor naukowy z popularyzatorskim.
Mark Mazower: „Saloniki. Miasto duchów. Chrześcijanie, muzułmanie i żydzi w latach 1430-1950”. Przeł. Agnieszka Nowakowska. Wydawnictwo Czarne. Wołowiec 2017 [seria: „Miasta”].