
Z POLSKĄ FRAZEOGRAFIĄ ZA PAN BRAT... (GABRIELA DZIAMSKA-LENART: 'FRAZEOGRAFIA POLSKA. TEORIA I PRAKTYKA')
A
A
A
Zupełnie niedawno nakładem Wydawnictwa Naukowego UAM ukazała się książka „Frazeografia polska. Teoria i praktyka” autorstwa Gabrieli Dziamskiej-Lenart, językoznawczyni związanej z Instytutem Filologii Polskiej (Zakład Frazeologii i Kultury Języka Polskiego, Pracownia Leksykograficzna) Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Już na wstępie podkreślić trzeba, że to publikacja nie tylko ważna dla polskiego językoznawstwa w ogóle, ale przede wszystkim potrzebna badaczom zgłębiającym problematykę frazeologiczno-leksykograficzną. Szczególnie że od jakiegoś czasu w literaturze lingwistycznej zauważa się brak większych opracowań scalających dokonania stosunkowo młodej, choć uprawianej od dawna, subdyscypliny leksykografii, jaką jest frazeografia. Nie dysponujemy monografiami tak uogólniającymi, jak i porządkującymi tematykę frazeologii leksykograficznej, mimo że rozwój tej dziedziny wiedzy wyraźnie przybiera na sile od kilku dziesięcioleci. Nie bez znaczenia okazuje się tu również fakt, iż teksty poświęcone frazeografii były dotąd rozproszone po różnych tomach i czasopismach naukowych, czasem trudno dostępnych, co w pewnym stopniu utrudniało całościowy ogląd stanu badań tej dyscypliny. Można zatem powiedzieć, że książka Gabrieli Dziamskiej-Lenart doskonale wypełniła istniejącą w literaturze przedmiotu lukę, stając się tym samym pierwszym w językoznawstwie polskim syntetycznym zarysem rodzimej myśli frazeograficznej.
Zawarty w tytule książki termin „frazeografia” nie ma długiej tradycji w polszczyźnie. Na grunt polskiej lingwistyki przeszczepił go w 1995 roku Andrzej M. Lewicki w recenzji książki Eriki Worbs „Theorie und Praxis der slawisch-deutschen Phraseographie”. Mimo że współczesne leksykony nie dokumentują tego terminu, co jest raczej zrozumiałe, ponieważ słowniki w pewnym sensie stanowią archiwum językowe, to pojawia się on w wielu pracach językoznawczych. Badacze używają go w dwóch znaczeniach: 1) ogół słowników frazeologicznych danego języka, 2) dział leksykografii zajmujący się teorią i praktyką tworzenia słowników frazeologicznych. Nie inaczej ów termin rozumie Dziamska-Lenart, która tak formułuje podstawowe cele swoich rozważań: „Przedmiotem mojego zainteresowania w niniejszej pracy są wybrane problemy dotyczące zarówno teorii słowników frazeologicznych oraz metod ich układania, jak i zagadnień związanych z opisem właściwości semantycznych, gramatycznych i pragmatycznych związków frazeologicznych w słowniku językowym. W książce podejmuję próbę ukazania przemian, jakie zaszły w polskiej leksykografii frazeologicznej (…). Celem moich badań jest ukazanie rozwoju warsztatu leksykograficznego wybitnych polskich frazeografów, przedstawienie etapów kształtowania się teorii frazeografii i zebranie najważniejszych jej osiągnięć” (s. 9).
Zamierzenia badawcze autorka realizuje w trzech podstawowych częściach monografii. Każda z nich została opatrzona tytułem specyfikującym podejmowane zagadnienie, por.: Część I: Zagadnienia teoretyczno-metodologiczne, Część II: Przegląd słowników frazeologicznych, Część III: Praktyczne problemy frazeografii (główne partie pracy rozpadają się na poszczególne rozdziały i podrozdziały).
Część pierwsza publikacji ma charakter wprowadzający do teorii frazeografii. Badaczka rozpoczyna od wytyczenia granic charakteryzowanej dziedziny wiedzy, sytuując ją w obrębie nadrzędnych i pokrewnych działów językoznawstwa, tj. leksykografii, leksykologii i frazeologii. Następnie przedstawia najważniejsze zasady opisu leksykograficznego związków frazeologicznych wypracowane przez wybitnych polskich językoznawców, takich jak: Andrzej M. Lewicki, Zygmunt Saloni, Piotr Żmigrodzki, Wojciech Chlebda, Maciej Grochowski czy Stanisław Bąba i Jarosław Liberek. W związku z tym, że jest to zagadnienie dość dobrze opracowane w lingwistyce, autorka rekapituluje dotychczasowe ustalenia w tym zakresie. Przedstawia główne procedury i etapy pracy frazeograficznej, m.in.: opracowanie ogólnej koncepcji słownika, uporządkowanie haseł i elementów składających się na budowę hasła w leksykonie (makro- i mikrostruktura słownika), określenie zasobu informacji zawartych w artykule hasłowym (np. definicja, kwalifikacja tematyczna, ilustracja użycia frazeologizmu, informacje etymologiczne).
W kolejnym rozdziale badaczka dokonuje przeglądu najważniejszych koncepcji teoretycznych, które wpłynęły na polską leksykografię frazeologiczną. Zaczyna chronologicznie, od omówienia najstarszej z nich, czyli teorii Stanisława Skorupki (podwaliny nowej dzieciny wiedzy o języku polskim stworzył właśnie Skorupka). Dziamska-Lenart przedstawia również inne, nowsze ujęcia frazeologii. Zarysowuje koncepcję frazeologii syntaktycznej Andrzeja M. Lewickiego, omawia podejście do frazeologii Andrzeja Bogusławskiego, przytacza główne tezy frazematyki Wojciecha Chlebdy oraz pisze na temat tzw. frazeologii poszerzonej Piotra Müldnera-Nieckowskiego.
W tej części pracy autorka skupia się jeszcze na relacjach między frazeologizmem a innymi nieciągłymi jednostkami języka, unaoczniając czytelnikowi nieostrość granicy między związkiem frazeologicznym a idiomem i frazemem. Na koniec przedstawia typologię słowników frazeologicznych języka polskiego. Punktem wyjścia przyjętej w rozprawie klasyfikacji są dobrze znane kryteria podziału słowników wyodrębnione przez Piotra Żmigrodzkiego (np. podział ze względu na język opisu, zawartość, układ artykułów hasłowych, przeznaczenie, zasięg czasowy czy formę utrwalenia).
Druga część monografii ukazuje przemiany, jakie zaszły w polskiej leksykografii frazeologicznej na przestrzeni niemal 120 lat. W rozdziale pierwszym badaczka odwołuje się do przeszłości języka, opisując najstarsze polskie leksykony frazeologiczne. Początki frazeografii jako sztuki i praktyki tworzenia słownika frazeologicznego wyznacza rok 1899. Wówczas wychodzi w Warszawie „Słowniczek frazeologiczny. Poradnik dla piszących” Antoniego Krasnowolskiego. I choć autorka wykazała tu kompetencję, skrupulatnie omawiając poszczególne wydania pierwszego słownika mieszczącego w tytule przymiotnik „frazeologiczny” oraz opisując zapomniane związki wyrazowe zgromadzone w tym zbiorze, to szkoda, że nie wspomniała o nieukończonym i niewydanym (ale dostępnym i uwzględnianym w różnych opracowaniach, również internetowych, por. www.osinski.ibi.uw.edu.pl), dziele ks. Alojzego Osińskiego „Bogactwa mowy polskiej”. Moim zdaniem jest to słownik istotny dla badań frazeologicznych, zwłaszcza że niektórzy językoznawcy w tej pochodzącej z początku XIX wieku kilkunastotomowej pracy widzą pierwszy słownik frazeologiczny naszej mowy. Brak wzmianki o „Bogactwach mowy polskiej” wynika zapewne z założeń metodologicznych rozprawy (z badań wykluczone zostały słowniki ogólne języka polskiego, słowniki dwujęzyczne, zbiory przysłów). Niemniej jednak w dysertacji wspomina się o notacji połączeń frazeologicznych w historycznych leksykonach, np. u Knapiusza, Trotza, Lindego (s. 24).
Drugi rozdział prezentowanej części książki dotyczy opracowań frazeologicznych wydanych w II połowie XX wieku i w XXI wieku. Scharakteryzowane zostały tu następujące słowniki: „Słownik frazeologiczny języka polskiego” Stanisława Skorupki, opracowania frazeologiczne Stanisława Bąby i Jarosława Liberka, np. „Mały słownik frazeologiczny współczesnego języka polskiego”, „Słownik frazeologiczny współczesnej polszczyzny”, prace Piotra Müldnera-Nieckowskiego, np. „Wielki słownik frazeologiczny języka polskiego”, leksykony frazeologiczne, które ukazały się nakładem Wydawnictwa Naukowego PWN, oraz „Wielki słownik frazeologiczny” Piotra Flicińskiego.
W tym miejscu powiem, że w pełni podzielam pogląd autorki na temat historycznej już dzisiaj wartości dwutomowego dzieła Skorupki. Warto jednak pamiętać, że wydany w latach 1967-1968 słownik prawie do lat 90. XX wieku uchodził za najobszerniejsze dzieło frazeologiczne. Mimo że na przestrzeni lat stracił on na aktualności, to materiał w nim zawarty wciąż jest ciekawy dla frazeografów czy badaczy frazeologii diachronicznej. Dowodem niech będzie wydany w 2014 roku nakładem Wydziału Polonistyki Uniwersytetu Warszawskiego „Słowniczek frazeologizmów zapomnianych” Anny Kamińskiej. Bazę materiałową tego opracowania stanowią frazeologizmy opatrzone przez Skorupkę kwalifikatorami: dawny, przestarzały oraz rzadki. W ten sposób powstał zbiór liczący około 2300 nieobecnych już lub marginalnie spotykanych w dzisiejszych użyciach związków wyrazowych. Wspominam o tym słowniczku, ponieważ nie znalazłam go w bibliografii charakteryzowanej publikacji.
W następnych rozdziałach i podrozdziałach autorka ukazuje bogactwo i różnorodność współcześnie wydawanych opracowań z polską frazeologią. Swoją uwagę poświęca zarówno słownikom popularnonaukowym, jak i specjalistycznym, np. leksykonom mieszczącym frazeologię gwarową, gromadzącym związki wyrazowe o proweniencji biblijnej i mitologicznej czy zawierającym określony rodzaj komponentu leksykalnego, np. eponim. Oczywiście nie sposób wymienić tu wszystkich wyszczególnionych w rozprawie typów słowników, ich autorów/redaktorów i współautorów/współredaktorów. Mam nadzieję, że moje słowa o rozmaitości i nowatorstwie dostępnych współcześnie źródeł frazeologicznych wystarczą, by zachęcić czytelników do lektury książki „Frazeografia polska. Teoria i praktyka”.
O praktycznych problemach frazeografii badaczka pisze w ostatniej części swojej książki. Zaczyna od omówienia mikrostruktury wybranych słowników frazeologicznych o układzie gniazdowym. W tego typu zbiorach funkcję identyfikatora gniazda pełni pojedynczy wyraz, pod którym grupuje się frazeologizmy zawierające w swoim składzie wspólny komponent leksykalny. Dziamska-Lenart zwraca przy tym uwagę na trudności w hasłowaniu niektórych związków frazeologicznych, np. mieszczących tzw. element izolowany, czyli składnik, który nie występuje w języku samodzielnie. Mowa m.in. o połączeniach przechowujących archaizm, np.: nie bez kozery, śmiać się do rozpuku, po omacku, zbić kogoś z pantałyku. Dodam, że sama musiałam zmierzyć się z tym problemem podczas opracowywania „Słownika frazeologizmów z archaizmami. Pamiątki przeszłości”. Autorka rozważa też kwestie związane z ustaleniem postaci hasłowej frazeologizmu, kwalifikacją związków wyrazowych oraz rolą ilustracji materiałowej w leksykograficznym opracowaniu frazeologii. Dalej koncentruje się na wybranych zagadnieniach związanych z makrostrukturą opracowań frazeologicznych. Po analizie kilkunastu typów budowy słowników konkluduje, że korzystniejsze dla czytelnika są frazeologiczne słowniki gniazdowe z systemem odsyłaczy oraz słowniki łączące układ i gniazdowy, i alfabetyczny. Ponadto porównuje słowniki frazeologiczne z tematycznym układem haseł – tych w dorobku polskiej frazeografii nie jest dużo. To ważne, że autorka podaje w książce również przykłady niefortunnych rozwiązań leksykograficznych, które wynikają z nierespektowania wypracowanych reguł hasłowania wielowyrazowych konstrukcji słownych.
Reasumując: charakteryzowana publikacja jest rzetelnym przeglądem polskich badań frazeologicznych i frazeograficznych. Autorka usystematyzowała różnorodne koncepcje teoretyczne z zakresu leksykografii frazeologicznej, wskazała też jej główne tendencje rozwojowe. Na początku niniejszego omówienia zaznaczyłam, iż książka Gabrieli Dziamskiej-Lenart jest lingwistom potrzebna. Podkreślę jednak, że to pozycja skierowana nie tylko do specjalistów z zakresu wiedzy o języku polskim, jej odbiorcą mogą być także adepci nauk humanistycznych. Przydatność publikacji widzę w dydaktyce akademickiej, praca ta może stanowić nieocenioną pomoc w ćwiczeniach z leksykologii i leksykografii.
W tytule niniejszego omówienia nieprzypadkowo znalazł się związek frazeologiczny być z czymś za pan brat ‘bardzo dobrze znać coś, znać się na czymś, specjalizować się w czymś’. Nieprzypadkowo, ponieważ lektura książki pozwala nie tylko na dobrą orientację w teorii polskiej frazeografii, ale i rozeznanie się w gąszczu współczesnych zbiorów frazeologicznych. „Frazeografia polska. Teoria i praktyka” jest swoistym przewodnikiem po rodzimej leksykografii frazeologicznej.
Zawarty w tytule książki termin „frazeografia” nie ma długiej tradycji w polszczyźnie. Na grunt polskiej lingwistyki przeszczepił go w 1995 roku Andrzej M. Lewicki w recenzji książki Eriki Worbs „Theorie und Praxis der slawisch-deutschen Phraseographie”. Mimo że współczesne leksykony nie dokumentują tego terminu, co jest raczej zrozumiałe, ponieważ słowniki w pewnym sensie stanowią archiwum językowe, to pojawia się on w wielu pracach językoznawczych. Badacze używają go w dwóch znaczeniach: 1) ogół słowników frazeologicznych danego języka, 2) dział leksykografii zajmujący się teorią i praktyką tworzenia słowników frazeologicznych. Nie inaczej ów termin rozumie Dziamska-Lenart, która tak formułuje podstawowe cele swoich rozważań: „Przedmiotem mojego zainteresowania w niniejszej pracy są wybrane problemy dotyczące zarówno teorii słowników frazeologicznych oraz metod ich układania, jak i zagadnień związanych z opisem właściwości semantycznych, gramatycznych i pragmatycznych związków frazeologicznych w słowniku językowym. W książce podejmuję próbę ukazania przemian, jakie zaszły w polskiej leksykografii frazeologicznej (…). Celem moich badań jest ukazanie rozwoju warsztatu leksykograficznego wybitnych polskich frazeografów, przedstawienie etapów kształtowania się teorii frazeografii i zebranie najważniejszych jej osiągnięć” (s. 9).
Zamierzenia badawcze autorka realizuje w trzech podstawowych częściach monografii. Każda z nich została opatrzona tytułem specyfikującym podejmowane zagadnienie, por.: Część I: Zagadnienia teoretyczno-metodologiczne, Część II: Przegląd słowników frazeologicznych, Część III: Praktyczne problemy frazeografii (główne partie pracy rozpadają się na poszczególne rozdziały i podrozdziały).
Część pierwsza publikacji ma charakter wprowadzający do teorii frazeografii. Badaczka rozpoczyna od wytyczenia granic charakteryzowanej dziedziny wiedzy, sytuując ją w obrębie nadrzędnych i pokrewnych działów językoznawstwa, tj. leksykografii, leksykologii i frazeologii. Następnie przedstawia najważniejsze zasady opisu leksykograficznego związków frazeologicznych wypracowane przez wybitnych polskich językoznawców, takich jak: Andrzej M. Lewicki, Zygmunt Saloni, Piotr Żmigrodzki, Wojciech Chlebda, Maciej Grochowski czy Stanisław Bąba i Jarosław Liberek. W związku z tym, że jest to zagadnienie dość dobrze opracowane w lingwistyce, autorka rekapituluje dotychczasowe ustalenia w tym zakresie. Przedstawia główne procedury i etapy pracy frazeograficznej, m.in.: opracowanie ogólnej koncepcji słownika, uporządkowanie haseł i elementów składających się na budowę hasła w leksykonie (makro- i mikrostruktura słownika), określenie zasobu informacji zawartych w artykule hasłowym (np. definicja, kwalifikacja tematyczna, ilustracja użycia frazeologizmu, informacje etymologiczne).
W kolejnym rozdziale badaczka dokonuje przeglądu najważniejszych koncepcji teoretycznych, które wpłynęły na polską leksykografię frazeologiczną. Zaczyna chronologicznie, od omówienia najstarszej z nich, czyli teorii Stanisława Skorupki (podwaliny nowej dzieciny wiedzy o języku polskim stworzył właśnie Skorupka). Dziamska-Lenart przedstawia również inne, nowsze ujęcia frazeologii. Zarysowuje koncepcję frazeologii syntaktycznej Andrzeja M. Lewickiego, omawia podejście do frazeologii Andrzeja Bogusławskiego, przytacza główne tezy frazematyki Wojciecha Chlebdy oraz pisze na temat tzw. frazeologii poszerzonej Piotra Müldnera-Nieckowskiego.
W tej części pracy autorka skupia się jeszcze na relacjach między frazeologizmem a innymi nieciągłymi jednostkami języka, unaoczniając czytelnikowi nieostrość granicy między związkiem frazeologicznym a idiomem i frazemem. Na koniec przedstawia typologię słowników frazeologicznych języka polskiego. Punktem wyjścia przyjętej w rozprawie klasyfikacji są dobrze znane kryteria podziału słowników wyodrębnione przez Piotra Żmigrodzkiego (np. podział ze względu na język opisu, zawartość, układ artykułów hasłowych, przeznaczenie, zasięg czasowy czy formę utrwalenia).
Druga część monografii ukazuje przemiany, jakie zaszły w polskiej leksykografii frazeologicznej na przestrzeni niemal 120 lat. W rozdziale pierwszym badaczka odwołuje się do przeszłości języka, opisując najstarsze polskie leksykony frazeologiczne. Początki frazeografii jako sztuki i praktyki tworzenia słownika frazeologicznego wyznacza rok 1899. Wówczas wychodzi w Warszawie „Słowniczek frazeologiczny. Poradnik dla piszących” Antoniego Krasnowolskiego. I choć autorka wykazała tu kompetencję, skrupulatnie omawiając poszczególne wydania pierwszego słownika mieszczącego w tytule przymiotnik „frazeologiczny” oraz opisując zapomniane związki wyrazowe zgromadzone w tym zbiorze, to szkoda, że nie wspomniała o nieukończonym i niewydanym (ale dostępnym i uwzględnianym w różnych opracowaniach, również internetowych, por. www.osinski.ibi.uw.edu.pl), dziele ks. Alojzego Osińskiego „Bogactwa mowy polskiej”. Moim zdaniem jest to słownik istotny dla badań frazeologicznych, zwłaszcza że niektórzy językoznawcy w tej pochodzącej z początku XIX wieku kilkunastotomowej pracy widzą pierwszy słownik frazeologiczny naszej mowy. Brak wzmianki o „Bogactwach mowy polskiej” wynika zapewne z założeń metodologicznych rozprawy (z badań wykluczone zostały słowniki ogólne języka polskiego, słowniki dwujęzyczne, zbiory przysłów). Niemniej jednak w dysertacji wspomina się o notacji połączeń frazeologicznych w historycznych leksykonach, np. u Knapiusza, Trotza, Lindego (s. 24).
Drugi rozdział prezentowanej części książki dotyczy opracowań frazeologicznych wydanych w II połowie XX wieku i w XXI wieku. Scharakteryzowane zostały tu następujące słowniki: „Słownik frazeologiczny języka polskiego” Stanisława Skorupki, opracowania frazeologiczne Stanisława Bąby i Jarosława Liberka, np. „Mały słownik frazeologiczny współczesnego języka polskiego”, „Słownik frazeologiczny współczesnej polszczyzny”, prace Piotra Müldnera-Nieckowskiego, np. „Wielki słownik frazeologiczny języka polskiego”, leksykony frazeologiczne, które ukazały się nakładem Wydawnictwa Naukowego PWN, oraz „Wielki słownik frazeologiczny” Piotra Flicińskiego.
W tym miejscu powiem, że w pełni podzielam pogląd autorki na temat historycznej już dzisiaj wartości dwutomowego dzieła Skorupki. Warto jednak pamiętać, że wydany w latach 1967-1968 słownik prawie do lat 90. XX wieku uchodził za najobszerniejsze dzieło frazeologiczne. Mimo że na przestrzeni lat stracił on na aktualności, to materiał w nim zawarty wciąż jest ciekawy dla frazeografów czy badaczy frazeologii diachronicznej. Dowodem niech będzie wydany w 2014 roku nakładem Wydziału Polonistyki Uniwersytetu Warszawskiego „Słowniczek frazeologizmów zapomnianych” Anny Kamińskiej. Bazę materiałową tego opracowania stanowią frazeologizmy opatrzone przez Skorupkę kwalifikatorami: dawny, przestarzały oraz rzadki. W ten sposób powstał zbiór liczący około 2300 nieobecnych już lub marginalnie spotykanych w dzisiejszych użyciach związków wyrazowych. Wspominam o tym słowniczku, ponieważ nie znalazłam go w bibliografii charakteryzowanej publikacji.
W następnych rozdziałach i podrozdziałach autorka ukazuje bogactwo i różnorodność współcześnie wydawanych opracowań z polską frazeologią. Swoją uwagę poświęca zarówno słownikom popularnonaukowym, jak i specjalistycznym, np. leksykonom mieszczącym frazeologię gwarową, gromadzącym związki wyrazowe o proweniencji biblijnej i mitologicznej czy zawierającym określony rodzaj komponentu leksykalnego, np. eponim. Oczywiście nie sposób wymienić tu wszystkich wyszczególnionych w rozprawie typów słowników, ich autorów/redaktorów i współautorów/współredaktorów. Mam nadzieję, że moje słowa o rozmaitości i nowatorstwie dostępnych współcześnie źródeł frazeologicznych wystarczą, by zachęcić czytelników do lektury książki „Frazeografia polska. Teoria i praktyka”.
O praktycznych problemach frazeografii badaczka pisze w ostatniej części swojej książki. Zaczyna od omówienia mikrostruktury wybranych słowników frazeologicznych o układzie gniazdowym. W tego typu zbiorach funkcję identyfikatora gniazda pełni pojedynczy wyraz, pod którym grupuje się frazeologizmy zawierające w swoim składzie wspólny komponent leksykalny. Dziamska-Lenart zwraca przy tym uwagę na trudności w hasłowaniu niektórych związków frazeologicznych, np. mieszczących tzw. element izolowany, czyli składnik, który nie występuje w języku samodzielnie. Mowa m.in. o połączeniach przechowujących archaizm, np.: nie bez kozery, śmiać się do rozpuku, po omacku, zbić kogoś z pantałyku. Dodam, że sama musiałam zmierzyć się z tym problemem podczas opracowywania „Słownika frazeologizmów z archaizmami. Pamiątki przeszłości”. Autorka rozważa też kwestie związane z ustaleniem postaci hasłowej frazeologizmu, kwalifikacją związków wyrazowych oraz rolą ilustracji materiałowej w leksykograficznym opracowaniu frazeologii. Dalej koncentruje się na wybranych zagadnieniach związanych z makrostrukturą opracowań frazeologicznych. Po analizie kilkunastu typów budowy słowników konkluduje, że korzystniejsze dla czytelnika są frazeologiczne słowniki gniazdowe z systemem odsyłaczy oraz słowniki łączące układ i gniazdowy, i alfabetyczny. Ponadto porównuje słowniki frazeologiczne z tematycznym układem haseł – tych w dorobku polskiej frazeografii nie jest dużo. To ważne, że autorka podaje w książce również przykłady niefortunnych rozwiązań leksykograficznych, które wynikają z nierespektowania wypracowanych reguł hasłowania wielowyrazowych konstrukcji słownych.
Reasumując: charakteryzowana publikacja jest rzetelnym przeglądem polskich badań frazeologicznych i frazeograficznych. Autorka usystematyzowała różnorodne koncepcje teoretyczne z zakresu leksykografii frazeologicznej, wskazała też jej główne tendencje rozwojowe. Na początku niniejszego omówienia zaznaczyłam, iż książka Gabrieli Dziamskiej-Lenart jest lingwistom potrzebna. Podkreślę jednak, że to pozycja skierowana nie tylko do specjalistów z zakresu wiedzy o języku polskim, jej odbiorcą mogą być także adepci nauk humanistycznych. Przydatność publikacji widzę w dydaktyce akademickiej, praca ta może stanowić nieocenioną pomoc w ćwiczeniach z leksykologii i leksykografii.
W tytule niniejszego omówienia nieprzypadkowo znalazł się związek frazeologiczny być z czymś za pan brat ‘bardzo dobrze znać coś, znać się na czymś, specjalizować się w czymś’. Nieprzypadkowo, ponieważ lektura książki pozwala nie tylko na dobrą orientację w teorii polskiej frazeografii, ale i rozeznanie się w gąszczu współczesnych zbiorów frazeologicznych. „Frazeografia polska. Teoria i praktyka” jest swoistym przewodnikiem po rodzimej leksykografii frazeologicznej.
Gabriela Dziamska-Lenart: „Frazeografia polska. Teoria i praktyka”. Wydawnictwo Naukowe UAM. Poznań 2018.
Zadanie dofinansowane ze środków budżetu Województwa Śląskiego. Zrealizowano przy wsparciu Fundacji Otwarty Kod Kultury. |
![]() |
![]() |