ŚLĄSK. JAK GO PRZECZYTAĆ?
A
A
A
Grudzień jest miesiącem dla śląskich narracji specyficznym. Barbórka ożywia na chwilę tę narrację (choć bardzo jednowymiarową) na forum ogólnopolskim. Nie bez powodu więc przedstawiamy naszym czytelnikom dział poświęcony tematyce śląskiej właśnie pod koniec roku, ukazując region z zupełnie innej, niekonwencjonalnej strony.
W ostatnich dwóch latach ukazało się sporo książek oscylujących wokół tematyki związanej ze Śląskiem i Zagłębiem. Wokół „Od jednego Lucypera” Anny Dziewit-Meller oraz „Pokory” Szczepana Twardocha zawrzało w mediach i krytyce literackiej, ale to nie jedyne pozycje warte czytelniczej uwagi nie tylko pasjonatów śląskości. Żywioł reportażowy dwóch opowieści – Dziewit-Meller i Zbigniewa Rokity – zderza w swoim omówieniu Krystian Węgrzynek, pokazując nam za autorami zupełnie inną perspektywę spojrzenia na śląskość, historię regionu i specyficzny spadek, z jakim zmagają się osoby pochodzące z tego regionu, wciąż mieszkające i funkcjonujące na jego terenie. Węgrzynek porównuje dwa, siłą rzeczy, różne spojrzenia, odkrywa tajniki warsztatu pisarskiego, ujawnia, jak odmiennie interpretować można podobne źródła.
Katarzyna Szkaradnik uchyla rąbka tajemnicy książki, która dopiero się ukaże, zagłębiając się w działalność historyka i publicysty Józefa Pilcha na rzecz Śląska Cieszyńskiego. Autorka omówienia, za pomocą cytatów z archiwalnej korespondencji, ukazuje nam bardzo wyraziście punkt widzenia Pilcha, jego rozumienie polityczności i ideologii, jego walkę o zachowanie odrębnego i indywidualnego statusu Śląska Cieszyńskiego i jego mieszkańców. Umożliwia nam tym samym wgląd w historię mniej znaną, wciąż czekającą na odkrycie, w sposób niezwykle wartościowy, ponieważ oddający głos żywym ludziom, ich przemyśleniom, bez ingerencji osób trzecich. Otrzymujemy fragmenty listów uporządkowane i scalone nienachalnym dodatkiem w postaci komentarza redaktorki.
Dział wieńczy książkowy prezentownik. Marek Mikołajec dokonuje przeglądu „śląskich” książek dla dzieci i dorosłych, dodając kilka słów o ich treści, polecając Państwa uwadze właśnie takie pomysły na prezenty nie tylko dla mieszkańców Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. Zaczynamy więc od tematów niezwykle ważnych, nieraz trudnych, skłaniających do przemyśleń, niejako dekonstruujących utarty obraz Śląska i Ślązaków, na koniec zaś staramy się wprowadzić Państwa świąteczny nastrój, na tyle, na ile to możliwe w obecnych warunkach, i pozostawić z intrygującym pytaniem o czytelnicze odczucia odbiorców „śląskich” Muminków.
fot. Magdalena Piotrowska-Grot
W ostatnich dwóch latach ukazało się sporo książek oscylujących wokół tematyki związanej ze Śląskiem i Zagłębiem. Wokół „Od jednego Lucypera” Anny Dziewit-Meller oraz „Pokory” Szczepana Twardocha zawrzało w mediach i krytyce literackiej, ale to nie jedyne pozycje warte czytelniczej uwagi nie tylko pasjonatów śląskości. Żywioł reportażowy dwóch opowieści – Dziewit-Meller i Zbigniewa Rokity – zderza w swoim omówieniu Krystian Węgrzynek, pokazując nam za autorami zupełnie inną perspektywę spojrzenia na śląskość, historię regionu i specyficzny spadek, z jakim zmagają się osoby pochodzące z tego regionu, wciąż mieszkające i funkcjonujące na jego terenie. Węgrzynek porównuje dwa, siłą rzeczy, różne spojrzenia, odkrywa tajniki warsztatu pisarskiego, ujawnia, jak odmiennie interpretować można podobne źródła.
Katarzyna Szkaradnik uchyla rąbka tajemnicy książki, która dopiero się ukaże, zagłębiając się w działalność historyka i publicysty Józefa Pilcha na rzecz Śląska Cieszyńskiego. Autorka omówienia, za pomocą cytatów z archiwalnej korespondencji, ukazuje nam bardzo wyraziście punkt widzenia Pilcha, jego rozumienie polityczności i ideologii, jego walkę o zachowanie odrębnego i indywidualnego statusu Śląska Cieszyńskiego i jego mieszkańców. Umożliwia nam tym samym wgląd w historię mniej znaną, wciąż czekającą na odkrycie, w sposób niezwykle wartościowy, ponieważ oddający głos żywym ludziom, ich przemyśleniom, bez ingerencji osób trzecich. Otrzymujemy fragmenty listów uporządkowane i scalone nienachalnym dodatkiem w postaci komentarza redaktorki.
Dział wieńczy książkowy prezentownik. Marek Mikołajec dokonuje przeglądu „śląskich” książek dla dzieci i dorosłych, dodając kilka słów o ich treści, polecając Państwa uwadze właśnie takie pomysły na prezenty nie tylko dla mieszkańców Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. Zaczynamy więc od tematów niezwykle ważnych, nieraz trudnych, skłaniających do przemyśleń, niejako dekonstruujących utarty obraz Śląska i Ślązaków, na koniec zaś staramy się wprowadzić Państwa świąteczny nastrój, na tyle, na ile to możliwe w obecnych warunkach, i pozostawić z intrygującym pytaniem o czytelnicze odczucia odbiorców „śląskich” Muminków.
fot. Magdalena Piotrowska-Grot
Zadanie dofinansowane ze środków budżetu Województwa Śląskiego. Zrealizowano przy wsparciu Fundacji Otwarty Kod Kultury. |