LEKCJE AFIRMACJI (PAWEŁ TAŃSKI: 'GŁOSY I PERFORMANSE TEKSTÓW. LITERATURA - PIOSENKI - CIAŁO')
A
A
A
Aby trafnie i rzetelnie opowiedzieć o nowej książce Pawła Tańskiego, należy zacząć od deszyfracji jej tytułu. Jego główną część: „Głosy i performanse tekstów” rozumieć można dwojako. Dosłownie – uznając, że chodzi o związek głosu wokalistek i wokalistów z tekstami piosenek, które wykonywali, a także o performatywność jako „niezwykły wyraz tego, jak piosenka działa na nas i na artystów, jak domaga się interpretacji i uważnego słuchania [podkreślenia P.T.]” (s. 13). Drugim wariantem jest odczytanie metaforyczne. Tański konstatuje: „teksty, o których piszę, mają swoje »głosy« i działają przez nie performatywnie. »Głosy« mają zatem piosenki (i to najbardziej dosłownie – bo to przecież dzięki głosom wokalistek / wokalistów je poznajemy!), ale i teksty literackie oraz ciała w sztuce performansu” (s. 13). Autor przekonuje również, że tytułowe „głosy” utworów, którymi się zajmuje, można uznać z pierwszy poziom poznawania tekstu (używa Ingardowskiego terminu: „wyglądy wyobrażone” [s. 13]), natomiast druga – głębsza warstwa (performatywna) – związana byłaby z ich działaniem, tym, co mogą one z nami robić. Potencjał metaforyczny tytułu na tym się jednak nie kończy. Tański przekonuje, że ów performans tekstu zawierał się będzie również w czynionych przez interpretatora sądach i rozważaniach.
Książka została podzielona na trzy części: „Performanse literatury”, „Performanse piosenki” i „Performanse Kulturhauzu”, zgodnie z podejmowanymi przez autora zagadnieniami. Tański zajmuje się lirykami, poematami, dziennikiem Białoszewskiego, interesują go również piosenki (tutaj częściej pojawia się słowo songi), a także performans artystyczny prezentowany w ramach działalności toruńskiego Kulturhauzu. Zdając sobie sprawę ze swoistości każdego z omawianych mediów kulturowych i różnic między nimi, badacz zdecydował się wyjść poza najbliższą sobie metodologię literaturoznawczą i wykorzystać szeroki wachlarz narzędzi badawczych. Są tu więc performatyka, geopoetyka, psychoanaliza, elementy kulturowych studiów miejskich, ekokrytyka, somatoestetyka, gender studies, monoseologia, narratologia transmedialna, a także etnografia przedtekstowa.
Warto także wspomnieć o specyficznej idei, jaka przyświeca analizom Tańskiego, mocno charakteryzującej nie tylko jego myślenie o tekstach kultury, ale również samo pisanie. Chodzi o koncepcję pamiętającego interpretatora zaczerpniętą z rozważań Wojciecha Józefa Burszty opublikowanych w tomie „Czytanie kultury. Pięć szkiców”. Tę właśnie „twarz antropologiczną” (s. 11) przybiera Tański, chcąc „przez pismo, przez namysł nad fenomenami obszernie rozumianej kultury współczesnej (…) zwrócić uwagę na istotne utwory – słowne, słowno-muzyczne oraz na twórczość (…) społeczno-polityczną, sztukę zaangażowaną, trudną, nieoczywistą, oryginalną i częstokroć kontrowersyjną twórczość body art” (s. 11-12). Autor analizuje teksty z niezwykłą czułością, nie rezygnując z osobistych refleksji. Wybiera utwory bliskie swojej wrażliwości, z tego powodu więcej w jego interpretacjach fascynacji (niejednokrotnie naprawdę intensywnej) niż krytycyzmu. Wydaje się jednak, że cel, który mu przyświeca, to nie rozbudowane i wielopoziomowe analizy, lecz afirmacja rozmaitych artystycznych postaw i głosów.
Tański nie tylko afirmuje – poszukuje również przejawów filozofii zbliżonych do jego własnej postawy. Właśnie od takich wypatrywań rozpoczyna się publikacja. Dwa pierwsze teksty dotyczą bowiem poezji Stanisława Barańczaka i Tadeusza Nowaka i tego, w jaki sposób artyści tematyzują w swoich utworach miłość. Badacz dowodzi na przykład, że miłość jako świat przedstawiony poezji Barańczaka to przestrzeń wolności, epifanijnych doświadczeń i ekstatycznych doznań. Przekonuje, że autor »Kontrapunktu« wydzierał „języki miłości” (pojęcie zaczerpnięte z tytułu rozdziału) z obszaru pohańbionej mowy i sprawiał, że stawały się one „niepodległością głosu (…) przygodą wyspy wśród morza, poczuciem ładu i sensu oraz nieustannym zdziwieniem” (s. 26). Tadeusz Nowak natomiast, przez wzgląd na swoje poetyckie spojrzenie na świat i wyzierający z tekstów pacyfistyczny, ekologiczny, wegetariański światopogląd mógłby, zdaniem Tańskiego, „patronować ruchowi hipisowskiemu” (s. 47).
Z innych zamieszczonych w tej części tekstów warto zwrócić uwagę na poczynione przez badacza analizy poezji Władysława Sebyły, które również wpisują się w opisane wyżej strategie interpretacyjne. W pesymizmie, katastrofizmie i rozpaczy, czyli tym, z czym najczęściej jest kojarzona twórczość członka Kwadrygi, Tański próbuje się doszukać „migotliwych »błysków« nadziei i światła” (s. 54), które okazjonalnie prześwitują przez ciemności tego poetyckiego uniwersum. Udowadnia on, że pomimo tego, że u podstaw liryki Władysława Sebyły znajduje się klimat rozpaczy i przygnębienia związany ze świadomością tragizmu ludzkiego życia, odnaleźć w niej można również wiarę w piękno i głębokie poczucie sensu istnienia „zarówno w wymiarze ziemskim, jak i metafizycznym” (s. 57).
Druga część publikacji zawiera teksty związane z najbliższym Tańskiemu medium – piosenką. W sześciu artykułach opisuje on wybrane fenomeny nie tylko kultury polskiej, ale również anglosaskiej. Jednym z głównych zagadnień staje się dla badacza ciało i jego związek z poetyką i estetyką analizowanych songów. Na przykład w rozdziale „Somatoestetyka piosenek rockowych – żywotność kontrkultury w twórczości Red Hot Chili Peppers” analizuje teksty piosenek kalifornijskiej grupy, wykorzystując Freudowską psychoanalizę. Stawia również tezę, że „zespół ten kontynuował tradycję kontrkulturowej rewolucji lat 60. XX wieku” (s. 117) i może być znakomitym przykładem „głosu artystów rewolucji nieprzystosowanych, śpiewających i grających przeciwko nudzie i alienacji” (s. 119). Są też interpretacje tekstów członków brytyjskiej grupy Depeche Mode – Martina Gore’a i Dave’a Gahana. I znów ważnym elementem analizowanej warstwy werbalnej staje się miłość. Dla podmiotu lirycznego omawianych piosenek Gore’a bliskość (również fizyczna) z ukochaną osobą byłaby ucieczką od duchotą, szarością i monotonią codzienności. Również w tekstach Gahana, szczególnie w przypadku tych zamieszczonych na płycie „The Light the Dead See” (analizowane przez Tańskiego utwory pochodzą ze współpracy artysty z zespołem Soulsavers), jednym z głównych motywów jest rozpaczliwie poszukiwanie więzi z drugim człowiekiem.
W nowej książce autora „Nowych sytuacji polskiego rocka” znalazły się również analizy polskich piosenek rockowych. Oprócz całego rozdziału poświęconego kontekstom, motywom i tropom zawartym w piosence „Kapitan Polska” autorstwa Huberta „Spiętego” Dobaczewskiego (performowanego z zespołem Lao Che) jest też rozległy artykuł poświęcony wybranym istotnym tekstom i tekściarzom polskiej muzyki rozrywkowej ostatnich lat. Po krótkim wprowadzeniu teoretycznym i dookreśleniu miejsca piosenki we współczesnej humanistyce w Polsce i na świecie Tański robi przegląd piosenek ukazujących „rozmaite formy artykulacji podmiotów performatywnych” (s. 160). Interesują go opowieści, „w których świat jawi się jako teren »nagłości«, to znaczy – tego, co rozrywa znany horyzont i co wyprowadza człowieka poza percepcyjną oczywistość” (s. 160). Mimo, że w rozważaniach tych nie ma miejsca na pogłębiony namysł krytyczny, artykuł ten może być dobrym miniprzewodnikiem dla tych, którzy chcą bardziej zainteresować się poetyckim potencjałem polskiej muzyki popularnej.
Publikację wieńczą dwa rozdziały inspirowane działalnością toruńskiego Kulturhauzu. Pierwszy z nich Tański zatytułował „Opór nad Wisłą – Kulturhauz: Toruń, ul. Poniatowskiego 5/2”. Oprócz dookreślenia miejsca, gdzie znajduje się interesująca go instytucja, tytuł ten zawiera również informację o charakterze działań artystek i artystów skupionych wokół Kulturhauzu. Badacz nie tylko szkicuje profil artystycznego buntu („[…] opór odbywa się przede wszystkim przez bogatą ofertę (kontr)kulturową Spółdzielni Socjalnej Kulturhauz” [s. 207]), ale także opisuje kilka intrygujących akcji i performansów, które bezspornie wzbogacają życie kulturowe Torunia inspirując swoich odbiorców do krytycznego spojrzenia na rzeczywistość („Nie trzeba być uczniem Sherlocka Holmesa, by domyślić się, że środowisko kultury w opisywanym polu tworzą raczej osoby o poglądach lewicowych, zwolenniczki i zwolennicy feminizmu, aktywistki i aktywiści na jego rzecz, często wegetarianie i weganie, ludzie popierający LGBT, przeciwnicy drapieżnego kapitalizmu i neoliberalizmu, Kościoła katolickiego, działacze na rzecz świeckiego państwa, ekologii” [s. 207]). Nawet jeżeli w przyszłości te dwa artykuły nie zostaną wykorzystane jako wstęp do monografii opisywanego zjawiska (a mogłyby!), to z całą pewnością mogą być zachętą do zapoznania się z propozycjami Kulturhauzu, a także współczesnym środowiskiem zaangażowanej sztuki współczesnej.
Największym atutem „Głosów i performansów tekstów” jest właśnie ta osobista i autentyczna afirmacja tekstów kultury, która może inspirować do własnych spotkań z omawianymi przez badacza tekstami kultury. Warto docenić również niepopularne współcześnie próby doszukiwania się nadziei w tekstach pozornie optymizmu pozbawionych. Zamieszczony w omawianej książce rozdział o Barańczaku autor kończy słowami, które mogłyby być również mottem omawianego tomu: „poezja »powinna być nieufnością«, ale również powinna być ufnością – wobec języków miłości” (s. 26). Paweł Tański udowadnia, że również twórczość badawcza może być pełna ufności. I pewnie jest kilka rzeczy, które można mu zarzucić, jednak lektury jego najnowszej publikacji trudno nie kończyć z podziwem dla tak niezachwianie afirmatywnego spojrzenia na sztukę. Jest to doprawdy bardzo orzeźwiająca perspektywa.
Książka została podzielona na trzy części: „Performanse literatury”, „Performanse piosenki” i „Performanse Kulturhauzu”, zgodnie z podejmowanymi przez autora zagadnieniami. Tański zajmuje się lirykami, poematami, dziennikiem Białoszewskiego, interesują go również piosenki (tutaj częściej pojawia się słowo songi), a także performans artystyczny prezentowany w ramach działalności toruńskiego Kulturhauzu. Zdając sobie sprawę ze swoistości każdego z omawianych mediów kulturowych i różnic między nimi, badacz zdecydował się wyjść poza najbliższą sobie metodologię literaturoznawczą i wykorzystać szeroki wachlarz narzędzi badawczych. Są tu więc performatyka, geopoetyka, psychoanaliza, elementy kulturowych studiów miejskich, ekokrytyka, somatoestetyka, gender studies, monoseologia, narratologia transmedialna, a także etnografia przedtekstowa.
Warto także wspomnieć o specyficznej idei, jaka przyświeca analizom Tańskiego, mocno charakteryzującej nie tylko jego myślenie o tekstach kultury, ale również samo pisanie. Chodzi o koncepcję pamiętającego interpretatora zaczerpniętą z rozważań Wojciecha Józefa Burszty opublikowanych w tomie „Czytanie kultury. Pięć szkiców”. Tę właśnie „twarz antropologiczną” (s. 11) przybiera Tański, chcąc „przez pismo, przez namysł nad fenomenami obszernie rozumianej kultury współczesnej (…) zwrócić uwagę na istotne utwory – słowne, słowno-muzyczne oraz na twórczość (…) społeczno-polityczną, sztukę zaangażowaną, trudną, nieoczywistą, oryginalną i częstokroć kontrowersyjną twórczość body art” (s. 11-12). Autor analizuje teksty z niezwykłą czułością, nie rezygnując z osobistych refleksji. Wybiera utwory bliskie swojej wrażliwości, z tego powodu więcej w jego interpretacjach fascynacji (niejednokrotnie naprawdę intensywnej) niż krytycyzmu. Wydaje się jednak, że cel, który mu przyświeca, to nie rozbudowane i wielopoziomowe analizy, lecz afirmacja rozmaitych artystycznych postaw i głosów.
Tański nie tylko afirmuje – poszukuje również przejawów filozofii zbliżonych do jego własnej postawy. Właśnie od takich wypatrywań rozpoczyna się publikacja. Dwa pierwsze teksty dotyczą bowiem poezji Stanisława Barańczaka i Tadeusza Nowaka i tego, w jaki sposób artyści tematyzują w swoich utworach miłość. Badacz dowodzi na przykład, że miłość jako świat przedstawiony poezji Barańczaka to przestrzeń wolności, epifanijnych doświadczeń i ekstatycznych doznań. Przekonuje, że autor »Kontrapunktu« wydzierał „języki miłości” (pojęcie zaczerpnięte z tytułu rozdziału) z obszaru pohańbionej mowy i sprawiał, że stawały się one „niepodległością głosu (…) przygodą wyspy wśród morza, poczuciem ładu i sensu oraz nieustannym zdziwieniem” (s. 26). Tadeusz Nowak natomiast, przez wzgląd na swoje poetyckie spojrzenie na świat i wyzierający z tekstów pacyfistyczny, ekologiczny, wegetariański światopogląd mógłby, zdaniem Tańskiego, „patronować ruchowi hipisowskiemu” (s. 47).
Z innych zamieszczonych w tej części tekstów warto zwrócić uwagę na poczynione przez badacza analizy poezji Władysława Sebyły, które również wpisują się w opisane wyżej strategie interpretacyjne. W pesymizmie, katastrofizmie i rozpaczy, czyli tym, z czym najczęściej jest kojarzona twórczość członka Kwadrygi, Tański próbuje się doszukać „migotliwych »błysków« nadziei i światła” (s. 54), które okazjonalnie prześwitują przez ciemności tego poetyckiego uniwersum. Udowadnia on, że pomimo tego, że u podstaw liryki Władysława Sebyły znajduje się klimat rozpaczy i przygnębienia związany ze świadomością tragizmu ludzkiego życia, odnaleźć w niej można również wiarę w piękno i głębokie poczucie sensu istnienia „zarówno w wymiarze ziemskim, jak i metafizycznym” (s. 57).
Druga część publikacji zawiera teksty związane z najbliższym Tańskiemu medium – piosenką. W sześciu artykułach opisuje on wybrane fenomeny nie tylko kultury polskiej, ale również anglosaskiej. Jednym z głównych zagadnień staje się dla badacza ciało i jego związek z poetyką i estetyką analizowanych songów. Na przykład w rozdziale „Somatoestetyka piosenek rockowych – żywotność kontrkultury w twórczości Red Hot Chili Peppers” analizuje teksty piosenek kalifornijskiej grupy, wykorzystując Freudowską psychoanalizę. Stawia również tezę, że „zespół ten kontynuował tradycję kontrkulturowej rewolucji lat 60. XX wieku” (s. 117) i może być znakomitym przykładem „głosu artystów rewolucji nieprzystosowanych, śpiewających i grających przeciwko nudzie i alienacji” (s. 119). Są też interpretacje tekstów członków brytyjskiej grupy Depeche Mode – Martina Gore’a i Dave’a Gahana. I znów ważnym elementem analizowanej warstwy werbalnej staje się miłość. Dla podmiotu lirycznego omawianych piosenek Gore’a bliskość (również fizyczna) z ukochaną osobą byłaby ucieczką od duchotą, szarością i monotonią codzienności. Również w tekstach Gahana, szczególnie w przypadku tych zamieszczonych na płycie „The Light the Dead See” (analizowane przez Tańskiego utwory pochodzą ze współpracy artysty z zespołem Soulsavers), jednym z głównych motywów jest rozpaczliwie poszukiwanie więzi z drugim człowiekiem.
W nowej książce autora „Nowych sytuacji polskiego rocka” znalazły się również analizy polskich piosenek rockowych. Oprócz całego rozdziału poświęconego kontekstom, motywom i tropom zawartym w piosence „Kapitan Polska” autorstwa Huberta „Spiętego” Dobaczewskiego (performowanego z zespołem Lao Che) jest też rozległy artykuł poświęcony wybranym istotnym tekstom i tekściarzom polskiej muzyki rozrywkowej ostatnich lat. Po krótkim wprowadzeniu teoretycznym i dookreśleniu miejsca piosenki we współczesnej humanistyce w Polsce i na świecie Tański robi przegląd piosenek ukazujących „rozmaite formy artykulacji podmiotów performatywnych” (s. 160). Interesują go opowieści, „w których świat jawi się jako teren »nagłości«, to znaczy – tego, co rozrywa znany horyzont i co wyprowadza człowieka poza percepcyjną oczywistość” (s. 160). Mimo, że w rozważaniach tych nie ma miejsca na pogłębiony namysł krytyczny, artykuł ten może być dobrym miniprzewodnikiem dla tych, którzy chcą bardziej zainteresować się poetyckim potencjałem polskiej muzyki popularnej.
Publikację wieńczą dwa rozdziały inspirowane działalnością toruńskiego Kulturhauzu. Pierwszy z nich Tański zatytułował „Opór nad Wisłą – Kulturhauz: Toruń, ul. Poniatowskiego 5/2”. Oprócz dookreślenia miejsca, gdzie znajduje się interesująca go instytucja, tytuł ten zawiera również informację o charakterze działań artystek i artystów skupionych wokół Kulturhauzu. Badacz nie tylko szkicuje profil artystycznego buntu („[…] opór odbywa się przede wszystkim przez bogatą ofertę (kontr)kulturową Spółdzielni Socjalnej Kulturhauz” [s. 207]), ale także opisuje kilka intrygujących akcji i performansów, które bezspornie wzbogacają życie kulturowe Torunia inspirując swoich odbiorców do krytycznego spojrzenia na rzeczywistość („Nie trzeba być uczniem Sherlocka Holmesa, by domyślić się, że środowisko kultury w opisywanym polu tworzą raczej osoby o poglądach lewicowych, zwolenniczki i zwolennicy feminizmu, aktywistki i aktywiści na jego rzecz, często wegetarianie i weganie, ludzie popierający LGBT, przeciwnicy drapieżnego kapitalizmu i neoliberalizmu, Kościoła katolickiego, działacze na rzecz świeckiego państwa, ekologii” [s. 207]). Nawet jeżeli w przyszłości te dwa artykuły nie zostaną wykorzystane jako wstęp do monografii opisywanego zjawiska (a mogłyby!), to z całą pewnością mogą być zachętą do zapoznania się z propozycjami Kulturhauzu, a także współczesnym środowiskiem zaangażowanej sztuki współczesnej.
Największym atutem „Głosów i performansów tekstów” jest właśnie ta osobista i autentyczna afirmacja tekstów kultury, która może inspirować do własnych spotkań z omawianymi przez badacza tekstami kultury. Warto docenić również niepopularne współcześnie próby doszukiwania się nadziei w tekstach pozornie optymizmu pozbawionych. Zamieszczony w omawianej książce rozdział o Barańczaku autor kończy słowami, które mogłyby być również mottem omawianego tomu: „poezja »powinna być nieufnością«, ale również powinna być ufnością – wobec języków miłości” (s. 26). Paweł Tański udowadnia, że również twórczość badawcza może być pełna ufności. I pewnie jest kilka rzeczy, które można mu zarzucić, jednak lektury jego najnowszej publikacji trudno nie kończyć z podziwem dla tak niezachwianie afirmatywnego spojrzenia na sztukę. Jest to doprawdy bardzo orzeźwiająca perspektywa.
Paweł Tański „Głosy i performanse tekstów. Literatura – piosenki – ciało”. Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Mikołaja Kopernika. Toruń 2021.
Zadanie dofinansowane ze środków budżetu Województwa Śląskiego. Zrealizowano przy wsparciu Fundacji Otwarty Kod Kultury. |