Guy Delisle – kanadyjski scenarzysta i rysownik komiksowy, autor rewelacyjnych graficznych trawelogów – powraca z trzecim tomem „Vademecum złego ojca”: zbiorem zróżnicowanych pod względem metrażu przezabawnych scenek rodzajowych, ukazujących protagonistę oraz jego pociechy (Alice i Louisa) w najróżniejszych sytuacjach z życia codziennego.

Choć bohater dwoi się i troi, by dawać swoim dzieciom jak najlepszy przykład i być godnym naśladowania mentorem, co rusz popełnia wychowawcze faux pas, wywołując u czytelników (ze szczególnym uwzględnieniem ojców – w tym piszącego ten tekst) głośne salwy śmiechu, pod którymi kryje się jednak nie do końca zabawna konstatacja: w protagoniście „Vademecum…” z pewnością przegląda się wielu z nas, a sytuacje, w których bohater próbuje wyjść z twarzą, znamy z własnego doświadczenia.

Wieczorne czytanie córce przygód Harry’ego Pottera; zabawa z synem zapalniczką z butanem podczas porządków w ogrodzie; problem śpiewania przy posiłkach; rzucone przez pociechę (przy wspólnym myciu zębów) pytanie o to, co to jest „kulwa”; pomoc w pracy domowej na temat wymarłych zawodów; niefortunna zabawa prezentem urodzinowym syna; kwestia odpowiedzi na pytanie odnośnie do potencjalnego upadku Księżyca na Ziemię to tylko niektóre z wątków, które Delisle w cartoonowy sposób ilustruje na kartach tego rewelacyjnego tomiku, wydanego przez Kulturę Gniewu w poręcznym formacie z miękką okładką (plus obwolutą).

Co tu dużo mówić: Guy Delisle nie zawodzi – trzeci odsłona „Vademecum złego ojca” rozkłada na łopatki, ale i daje do myślenia. Gorąco polecam!

Guy Delisle: „Vademecum złego ojca. Tom 3” („Le guide du mauvais père, volume 3”). Tłumaczenie: Ada Wapniarska. Kultura Gniewu. Warszawa 2022.