CZAS SNU (NEKTAR KAMIENIA)
A
A
A
Urodzony w Reims Hervé Leblan swoją karierę rozpoczynał w świecie animacji, realizując prace na zamówienie studia Warner Bros czy Universal Pictures oraz uczestnicząc w produkcji takich dzieł jak „Magiczny miecz – Legenda Camelotu” (1998) Frederika Du Chau, „Małpia baśń” (1999) Jean-Françoisa Laguionie’a, „Asterix i wikingowie” (2007) Stefana Fjeldmarka i Jespera Møllera czy „Dzielny Despero” (2008) Sama Fella i Roberta Stevenhagena. W 2019 roku ów francuski artysta – z powodzeniem próbujący swoich sił na niwie gier planszowych i wideo, ale i w tworzeniu okładek książek – zadebiutował jako autor nietuzinkowego komiksu.
Ukazujący się w Polsce nakładem wydawnictwa Kurc „Nektar Kamienia” to nastrojowa baśń dla dorosłych, oniryczna wędrówka przez domenę mitu oraz zaprawiona pierwiastkiem mistyki parabola o poświęceniu i walce o prawo do stanowienia o własnym losie.
Protagonistą utworu jest Nieznajomy – zamieszkujący skalisty azyl młodzian, który wiedzie dostatni, samotny żywot, aczkolwiek coraz mocniej dręczą bohatera pytania o to, kim jest i skąd pochodzi. Eksplorując kolejne tunele i zakamarki, Nieznajomy regularnie obserwuje Mankinów mieszkających w osadach położonych wśród skalnych szczelin. Rzeczony lud (poszukujący tytułowej substancji o nadzwyczajnych właściwościach) czci Qeba: śpiącego (dosłownie) kamiennym snem jednego z przedwiecznych, wszechpotężnych olbrzymów, będącego stworzycielem wszelkiego życia. Qeb roztacza Wielki Sen, w którym istnieją Mankinowie.
Jednak wiodąca „wyśnioną” egzystencję społeczność nie wie, że posłusznie podporządkowując się religijnym rytuałom, wypełnia wolę Wielkiego Diuka Ormo, którego syn, Maldio, ma poślubić Eę. Problem w tym, że obdarzoną pięknym głosem dziewczynę zaczyna łączyć silne uczucie z Nieznajomym, który również ma przewidzianą rolę w nadchodzącym wielkim, sekretnym widowisku.
Wykorzystujący (obok partii dialogowych) trzecioosobowy tryb narracji „Nektar Kamienia” świetnie sprawdza się jako przypowieść o wierze, władzy, kontroli i poszukiwaniu prawdy, także o samym sobie. Z ducha secesjonistyczna kreska Leblana, w asyście nienagannie dobranej, pastelowej kolorystyki, oferuje miłą dla oka oprawę wizualną, w której subtelne ujęcia portretowe idą w parze z panelami sugestywnie oddającymi realia świata przedstawionego.
Intrygujący scenariusz oraz zachęcające do wzrokowej kontemplacji ilustracje sprawiają, że czytelnicze spijanie „Nektaru Kamienia” jest bardzo przyjemnym, ale i dającym do myślenia doświadczeniem. Polecam!
Ukazujący się w Polsce nakładem wydawnictwa Kurc „Nektar Kamienia” to nastrojowa baśń dla dorosłych, oniryczna wędrówka przez domenę mitu oraz zaprawiona pierwiastkiem mistyki parabola o poświęceniu i walce o prawo do stanowienia o własnym losie.
Protagonistą utworu jest Nieznajomy – zamieszkujący skalisty azyl młodzian, który wiedzie dostatni, samotny żywot, aczkolwiek coraz mocniej dręczą bohatera pytania o to, kim jest i skąd pochodzi. Eksplorując kolejne tunele i zakamarki, Nieznajomy regularnie obserwuje Mankinów mieszkających w osadach położonych wśród skalnych szczelin. Rzeczony lud (poszukujący tytułowej substancji o nadzwyczajnych właściwościach) czci Qeba: śpiącego (dosłownie) kamiennym snem jednego z przedwiecznych, wszechpotężnych olbrzymów, będącego stworzycielem wszelkiego życia. Qeb roztacza Wielki Sen, w którym istnieją Mankinowie.
Jednak wiodąca „wyśnioną” egzystencję społeczność nie wie, że posłusznie podporządkowując się religijnym rytuałom, wypełnia wolę Wielkiego Diuka Ormo, którego syn, Maldio, ma poślubić Eę. Problem w tym, że obdarzoną pięknym głosem dziewczynę zaczyna łączyć silne uczucie z Nieznajomym, który również ma przewidzianą rolę w nadchodzącym wielkim, sekretnym widowisku.
Wykorzystujący (obok partii dialogowych) trzecioosobowy tryb narracji „Nektar Kamienia” świetnie sprawdza się jako przypowieść o wierze, władzy, kontroli i poszukiwaniu prawdy, także o samym sobie. Z ducha secesjonistyczna kreska Leblana, w asyście nienagannie dobranej, pastelowej kolorystyki, oferuje miłą dla oka oprawę wizualną, w której subtelne ujęcia portretowe idą w parze z panelami sugestywnie oddającymi realia świata przedstawionego.
Intrygujący scenariusz oraz zachęcające do wzrokowej kontemplacji ilustracje sprawiają, że czytelnicze spijanie „Nektaru Kamienia” jest bardzo przyjemnym, ale i dającym do myślenia doświadczeniem. Polecam!
Hervé Leblan: „Nektar Kamienia” („Le Sucre de la Pierre”). Tłumaczenie: Jakub Syty. Kurc. Koluszki 2023.
Zadanie dofinansowane ze środków budżetu Województwa Śląskiego. Zrealizowano przy wsparciu Fundacji Otwarty Kod Kultury. |