JAK TWORZYMY WIEDZĘ (AMY S. BRUCKMAN: 'CZY MOŻNA UFAĆ WIKIPEDII? SPOŁECZNOŚCI INTERNETOWE I KONSTRUKCJA WIEDZY')
A
A
A
Korzystanie z Wikipedii jako wiarygodnego źródła niewątpliwie budzi kontrowersje. Przyznacie w związku z tym, że tytuł niniejszej książki brzmi bardzo zachęcająco. W Wikicytatach (a jakże!) znalazłam bardzo ciekawe stwierdzenie, które pojawiło się w artykule „Who knows?” w „The Guardian”: „Wikipedia jest jak kiełbasa: można lubić jej smak, ale niekoniecznie chce się wiedzieć jak jest robiona” (https://pl.wikiquote.org/wiki/Jimmy_Wales). Książka Amy S. Bruckman (niech nie zwiedzie Was popełniona w nazwisku autorki literówka, która znalazła się na okładce przynajmniej pierwszej tury egzemplarzy) próbuje odpowiedzieć o tym procesie – na co również wskazuje podtytuł książki, „Społeczności internetowe i konstrukcja wiedzy”. Publikacja „poświęcona jest projektowaniu społeczności internetowych z naciskiem na to, w jaki sposób owe społeczności mogą budować (bądź nie) wiedzę” (s. 14).
Warto zauważyć, że w tytule publikacji zostało zawarte bardzo ważne dla odbiorców tej niemalże nieskończonej „encyklopedii” pytanie. No właśnie, czy można zaufać treściom tworzonym przez użytkowników? W jaki sposób we współczesnej kulturze tworzy się wiedza? Na ile możemy polegać na definicjach tworzonych przez amatorów? Przyznaję, że dla osób, które są „w temacie”, książka może nie wnieść nic nowego. Publikacja składa się ze wstępu oraz ośmiu dobrze zaplanowanych rozdziałów. Mogłaby być świetnym podręcznikiem akademickim, wykorzystywanym na zajęciach z dziedziny mediów społecznościowych, społeczeństwa informacyjnego, szeroko pojętej kultury internetu (w dodatku bardzo przyjemnie napisanym).
Rozdział pierwszy – „Czy »społeczności« internetowe to prawdziwe społeczności?” to dobre wprowadzenie do tematu, który jest często pomijany, a stanowi poniekąd esencję social mediów. Znajdziemy tam np. ciekawe opracowanie poświęcone rolom społecznym. W kolejnej części autorka pyta: „Co można osiągnąć dzięki współpracy online?”. Pisze o wspólnym budowaniu wiedzy, „nauce obywatelskiej”, o Galaxy Zoo, Polymath Project, „produkcji rówieśniczej”, strukturze samej Wikipedii, przywołuje modele „katedry i bazaru” Erica Raymonda. I nadchodzi rozdział „Czy możemy ufać Wikipedii?”, który koncentruje się na sposobach konstruowania wiedzy (i co ważne – jej oceny) we współczesnym świecie. Tym niepewnym autorka przypomina, że „Każda edycja Wikipedii jest zwykle wsparta przez cytaty z renomowanych źródeł. Jeśli ktoś dodaje informację bez odnośnika, zazwyczaj szybko jest usuwana. Kiedy każda zmiana wsparta jest mocnymi dowodami, setki ochotników poradzą sobie lepiej niż kilku ekspertów. Wiele artykułów w Wikipedii faktycznie skupia wokół siebie społeczności ekspertów” (s. 93).
Czwarta część próbuje odpowiedzieć na pytanie: „Jak Internet zmienia to, w jaki sposób myślisz?”. W tym miejscu chciałam zwrócić uwagę na ważną koncepcję dotyczącą komory pogłosowej („W społeczności budującej wiedzę treść obserwuje dużo więcej osób o różnym doświadczeniu. W komorze pogłosowej wszyscy potencjalni recenzenci zgadzają się już w kwestii podstawowych założeń, co może ograniczać szansę na ich krytykę” [s. 113]) i percepcji wiedzy jako takiej. Piąty rozdział wraca do zagadnień „podstawowych” – tożsamości („Jak ludzie wyrażają swoją tożsamość w Internecie i dlaczego jest to ważne dla interakcji online”). Może to stanowić dobry materiał „powtórkowy”, zastanawiam się jednak, czy konieczny… Od kreacji własnego „ja” w sieci autorka przechodzi do szkodliwych zachowań (m.in. wulgaryzmów, hejtu, mowy nienawiści) oraz wpływu modeli biznesowych na społeczności internetowe. W ostatnim, ósmym rozdziale („Jak możemy pomóc Internetowi wydobyć z nas to, co najlepsze?”) badaczka podsumowuje wszystkie poruszone w książce zagadnienia („Społeczność”, „Współpraca”, „Prawda i wiedza”, „Tożsamość”, „Radzenie sobie ze złym zachowaniem i zarządzanie nim”, „Potrzeba edukacji”, „Aspiracje i projekt”).
Bruckman pod koniec książki podkreśla: „Technologia nigdy nie jest neutralna. Pytanie tylko, czy zwracamy uwagę na to, jakie są nasze ukryte wartości, i celowo staramy się mieć pozytywny wpływ na świat czy nie. Cechy projektowe społeczności internetowych kształtują ludzkie zachowanie. Możemy wykorzystać je, aby zachęcić do bardziej przemyślanej dyskusji, większego wzajemnego zrozumienia i wzrostu wiedzy” (s. 245).
Rozczaruje się ten, kto myśli, że „Czy można ufać Wikipedii?” opowiada jedynie o tej największej encyklopedii świata. To ciekawa propozycja poświęcona przede wszystkim tworzeniu i funkcjonowaniu społeczności internetowych. Na pewno może stanowić ważną pozycję w biblioteczce każdego „świadomego” użytkownika internetu.
Warto zauważyć, że w tytule publikacji zostało zawarte bardzo ważne dla odbiorców tej niemalże nieskończonej „encyklopedii” pytanie. No właśnie, czy można zaufać treściom tworzonym przez użytkowników? W jaki sposób we współczesnej kulturze tworzy się wiedza? Na ile możemy polegać na definicjach tworzonych przez amatorów? Przyznaję, że dla osób, które są „w temacie”, książka może nie wnieść nic nowego. Publikacja składa się ze wstępu oraz ośmiu dobrze zaplanowanych rozdziałów. Mogłaby być świetnym podręcznikiem akademickim, wykorzystywanym na zajęciach z dziedziny mediów społecznościowych, społeczeństwa informacyjnego, szeroko pojętej kultury internetu (w dodatku bardzo przyjemnie napisanym).
Rozdział pierwszy – „Czy »społeczności« internetowe to prawdziwe społeczności?” to dobre wprowadzenie do tematu, który jest często pomijany, a stanowi poniekąd esencję social mediów. Znajdziemy tam np. ciekawe opracowanie poświęcone rolom społecznym. W kolejnej części autorka pyta: „Co można osiągnąć dzięki współpracy online?”. Pisze o wspólnym budowaniu wiedzy, „nauce obywatelskiej”, o Galaxy Zoo, Polymath Project, „produkcji rówieśniczej”, strukturze samej Wikipedii, przywołuje modele „katedry i bazaru” Erica Raymonda. I nadchodzi rozdział „Czy możemy ufać Wikipedii?”, który koncentruje się na sposobach konstruowania wiedzy (i co ważne – jej oceny) we współczesnym świecie. Tym niepewnym autorka przypomina, że „Każda edycja Wikipedii jest zwykle wsparta przez cytaty z renomowanych źródeł. Jeśli ktoś dodaje informację bez odnośnika, zazwyczaj szybko jest usuwana. Kiedy każda zmiana wsparta jest mocnymi dowodami, setki ochotników poradzą sobie lepiej niż kilku ekspertów. Wiele artykułów w Wikipedii faktycznie skupia wokół siebie społeczności ekspertów” (s. 93).
Czwarta część próbuje odpowiedzieć na pytanie: „Jak Internet zmienia to, w jaki sposób myślisz?”. W tym miejscu chciałam zwrócić uwagę na ważną koncepcję dotyczącą komory pogłosowej („W społeczności budującej wiedzę treść obserwuje dużo więcej osób o różnym doświadczeniu. W komorze pogłosowej wszyscy potencjalni recenzenci zgadzają się już w kwestii podstawowych założeń, co może ograniczać szansę na ich krytykę” [s. 113]) i percepcji wiedzy jako takiej. Piąty rozdział wraca do zagadnień „podstawowych” – tożsamości („Jak ludzie wyrażają swoją tożsamość w Internecie i dlaczego jest to ważne dla interakcji online”). Może to stanowić dobry materiał „powtórkowy”, zastanawiam się jednak, czy konieczny… Od kreacji własnego „ja” w sieci autorka przechodzi do szkodliwych zachowań (m.in. wulgaryzmów, hejtu, mowy nienawiści) oraz wpływu modeli biznesowych na społeczności internetowe. W ostatnim, ósmym rozdziale („Jak możemy pomóc Internetowi wydobyć z nas to, co najlepsze?”) badaczka podsumowuje wszystkie poruszone w książce zagadnienia („Społeczność”, „Współpraca”, „Prawda i wiedza”, „Tożsamość”, „Radzenie sobie ze złym zachowaniem i zarządzanie nim”, „Potrzeba edukacji”, „Aspiracje i projekt”).
Bruckman pod koniec książki podkreśla: „Technologia nigdy nie jest neutralna. Pytanie tylko, czy zwracamy uwagę na to, jakie są nasze ukryte wartości, i celowo staramy się mieć pozytywny wpływ na świat czy nie. Cechy projektowe społeczności internetowych kształtują ludzkie zachowanie. Możemy wykorzystać je, aby zachęcić do bardziej przemyślanej dyskusji, większego wzajemnego zrozumienia i wzrostu wiedzy” (s. 245).
Rozczaruje się ten, kto myśli, że „Czy można ufać Wikipedii?” opowiada jedynie o tej największej encyklopedii świata. To ciekawa propozycja poświęcona przede wszystkim tworzeniu i funkcjonowaniu społeczności internetowych. Na pewno może stanowić ważną pozycję w biblioteczce każdego „świadomego” użytkownika internetu.
Amy S. Bruckman: „Czy można ufać Wikipedii? Społeczności internetowe i konstrukcja wiedzy”. Przeł. Fabian Tryl. Wydawnictwo Naukowe PWN. Warszawa 2022.
Zadanie dofinansowane ze środków budżetu Województwa Śląskiego. Zrealizowano przy wsparciu Fundacji Otwarty Kod Kultury. |