ISSN 2658-1086
Wydanie bieżące

15 kwietnia 8 (464) / 2023

Ewa Ogłoza,

OBRAZY I RZEŹBY, MYŚLI I DIALOG (NATALIA BAŻOWSKA: 'O CZYM SZUMIĄ WIERZBY')

A A A
Każda wystawa niesie ze sobą nową przygodę, niespodzianki, ludzi, zdarzenia, zaskoczenia.
Każdy wernisaż wiąże się z jakąś miłą albo zabawną anegdotą. Konkretne miejsca tworzą ludzie, którzy tam pracują.
(http://www.girlsroom.pl/zycie/7762-natalia-bazowska)
Postawiłam na sztukę – tworząc, jestem sobą.
(https://www.miesiecznik.znak.com.pl/polezec-na-ziemi/)
Na gliwickiej Starówce przy ulicy Raciborskiej ma swoją siedzibę od 1998 roku prywatna galeria sztuki o nazwie ESTA, związana z rodziną Stapowiczów, obecnie z ojcem – Tadeuszem i synem Jackiem. Obaj są znawcami sztuki, życzliwymi dla artystów i odwiedzających wystawy (galerię). Organizują piękne wernisaże, dbają o reklamę wystaw, wydają katalogi. Ich misją jest promowanie sztuki współczesnej. ESTA współpracuje z innymi galeriami, współorganizuje wystawy, bierze udział w targach sztuki, promuje, kupuje i sprzedaje dzieła sztuki.

Dziedziny sztuki prezentowane w galerii: malarstwo, rysunek, grafika, grafika komputerowa, czasami rzeźba. W galerii promującej sztukę współczesną odbyło się wiele wystaw, do których zapraszano wybitne artystki i wybitnych artystów. Do większości wystaw właściciele przygotowali katalogi, z reprodukcjami oraz wyimkami z krytycznych omówień napisanych przez historyków sztuki czy filozofów. Wśród gości, którzy wystawiali w galerii, znaleźli się między innymi Jan Pamuła, Ryszard Otręba, Jan Tarasin, Stanisław Fijałkowski, Jerzy Nowosielski, Tadeusz Łapiński, Franciszek Maśluszczak, Tomasz Sętowski, Jacek Gaj, Jan Dobkowski, Czesław Niemen, Wiesław Ochman, Günter Grass (jako ilustrator Andersena), Stanisław Dróżdż czy Elżbieta Pamuła.

Aktualną wystawę otworzyła w marcu 2023 roku Natalia Bażowska, nadając jej tytuł zaczerpnięty z prozy dziecięcej Kennetha Grahama „O czym szumią wierzby” i podejmując na obrazach i w konstrukcji rzeźb problemy myślenia, dialogu i komunikowania się. Tak się złożyło, że kolorystyka obrazów Bażowskiej koresponduje z barwami, zieloną i niebieską, które są w logo galerii, zaprojektowanym przed laty przez artystę Jacka Gaja (1938–2021). Na obrazach aktualnie wystawianych jest także dużo fioletu oraz żółci. Plakat, który zaprasza na wystawę, to nie obraz, ale miniaturowa rzeźba artystki. Z czarnego tła wyłania się jeden z małych obiektów, które na wystawie zamknięte są pod szkłem. W kształcie przypominają ludzi, a czerwone linie wskazują jakby na fragment układu krwionośnego.

Artystka jest wyjątkowo odważną kobietą, która nie boi się wyzwań naukowych i artystycznych. Ukończyła medycynę, zaczęła studia w Akademii Sztuk Pięknych, a na czwartym roku drugich studiów obroniła doktorat w Instytucie Psychiatrii Śląskiego Uniwersytetu Medycznego, ale ostatecznie wybrała to, czym zajmowała się już w dzieciństwie, wykonując pierwsze rzeźby. Jako artystka uprawia malarstwo, rzeźbę oraz sztukę wideo. Natalia Bażowska w pewnym momencie odkryła w sobie, że chce tworzyć i tej zmianie się poddała, dzięki czemu czuje się szczęśliwa; opowiedziała o tym w programie TEDx Katowice „Jak w jedną noc znaleźć sens życia i pójść swoją drogą”.

Przejawia zainteresowanie takimi kwestiami humanistyki współczesnej, jak związki człowieka z naturą oraz istotami nieludzkimi, komunikowanie się między sobą różnych bytów. Maluje zwierzęta, przedstawia filmy z ich udziałem Jest bardzo świadoma, co i jak chce wyrazić w swoich dziełach i czym zaintrygować widzów, do czego ich przekonać. Artystka przedstawia sploty ludzkiego i nieludzkiego, materialności i abstrakcji, procesy zachodzące w świecie rzeczywistości i fantazji. Na obrazach Bażowskiej pojawiają się także woda i ziemia, słońce i wiatr.

W galerii ESTA obrazy i obiekty umieszczone są w dwu niedużych salach, niewielką przestrzeń wypełniają ładne, intrygujące obrazy i obiekty. Najpierw wzrok pada na największy, biały obiekt na zielonej trawie i na niewielkim postumencie oraz na obraz, najwcześniej namalowany, najmniejszy z wystawianych w galerii, a przedstawiający dwa konie zwrócone do siebie głowami. Przyglądając się tym dziełom, a być może mając w pamięci informacje o artystce, zauważymy od razu jej zainteresowanie zwierzętami oraz przedstawianiem w modelinie rzeźb, które przypominają bliżej nieokreślone żywe istoty, wyłaniające z siebie inne byty, na razie będące w początkowym stadium rozwoju.

Na wystawie jest kilka obrazów, których tytuły wskazują na związki z myśleniem, np. Narrator, Dźwięk myśli, Myślenie, Pogłos, Wolnomyśliciel (echo rzeźby „Myśliciel” Auguste’a Rodina), Wiadomość. Inne tytuły wskazują na tajemnicze Połączenia międzygwiezdne, Kreatorki, Pogłos czy Źródło. Na obrazach są dość schematycznie przedstawione, małe sylwetki ludzi (pojedynczo lub w grupach) na tle barwnych plam sugerujących naturę w różnych porach roku (zieleń, brązy). Na niektórych obrazach pojawiają się układy białych kółek, jak ogniw łańcucha, być może związane z doświadczaniem wędrówki myśli i słów.

Wywiady, odpowiedzi na pytania, które zadał Jacek Stapowicz, przegląd wypowiedzi malarki wskazuje na jej wielką miłość do natury, roślin, lasu, drzew i do zwierząt, koni, wilków. Artystka wyraża zachwyt i podziw wobec tego świata, pokorę, wyczucie potrzeb innych istot, intuicję, zdolność wyrażania pozytywnych emocji. Dzięki temu zwierzęta ją lubią, wręcz kochają, czują się z nią bezpieczne, okazują swoją miłość, pozwalają na dotyk. Opowiada w wywiadach o kilku najważniejszych tematach w jej życiu: wychowaniu w przyrodzie, o bliskich kontaktach dziecka z przyrodą; o studiach, nauce i twórczości, o odkrywaniu siebie i zmianach w swoim życiu; o ukochanych zwierzętach – koniu Larym, wilczycy Lunie i psach. Mówi o pięknie ziemskiej natury, antropocenie i zagrożeniach w zakresie klimatu, zniewoleniu natury przez człowieka,

Potrafi, doceniając swoje człowieczeństwo i ludzkie ciało, nawiązywać bliski kontakt ze zwierzętami, to znaczy porozumiewać się z nimi, wzbudzać w sobie uważność na nadawane przez nie sygnały, na przykład w mowie ciała, zapachu, rzadko w dźwiękach. Używa sformułowania: przyjaźń międzygatunkowa. Interesuje się w odniesieniu do zwierząt i ludzi różnicami między intuicją a instynktem, szczerością i manipulacją, relacjami czy izolacją społeczną.

Bażowska jest artystką multidyscyplinarną. Fascynującymi tematami są dla niej się natura, przyjazna lub zagrażająca, psychika człowieka i zwierząt, relacje społeczne, też międzygatunkowe, oraz tworzenie. Jej zainteresowania wykraczają daleko poza sztukę. Jako uczona obserwuje, analizuje, interpretuje, eksperymentuje, a jako artystka dla przemyśleń lub intuicji szuka odpowiedniego tworzywa i środków wyrazu. Jest pełna szacunku i pokory wobec natury.

Korzysta w pełni w swoich działaniach artystycznych z wiedzy medycznej i psychiatrycznej oraz silnego związku z naturą, rozwiniętego jeszcze w dzieciństwie. Wspomina w wywiadach dzieciństwo w górach, Tatrach i Beskidach. Podczas wędrówek i zabaw w lesie stykała się także ze śmiercią, oswajając ją. Wykorzystała znalezione pozostałości po zwierzętach w niektórych rzeźbach. Bażowska uważa, że wszystko, co obumarło, daje życie czemuś nowemu. Atomy ciągle krążą w naturze, nie znikają z niej. Świat ludzi, zwierząt, roślin przeplata się i podlega tym samym tajemniczym prawom natury, które artystkę fascynują, kiedy chłonie świat wszystkimi zmysłami, a odbiór zmysłowy prowokuje do przemyśleń.

Bażowską interesują procesy tworzenia i odbioru dzieła sztuki, czyli reakcja, też podświadoma, na dzieła sztuki: źródła inspiracji, wybór tematów, technika; emocje i intelekt, intuicja artystyczna. Doktorat, z pogranicza psychologii, psychiatrii i sztuki napisała i obroniła w 2010 na temat „Ocena emocji wywołanych przekazem wizualnym u osób cierpiących na depresję", po czteroletnich studiach doktoranckich w Śląskim Uniwersytecie Medycznym. Tworzy ostatnio w swojej pracowni z widokiem na park Kościuszki w Katowicach. Jako twórczyni ma potrzebę momentu i miejsca wyizolowania, mimo że ceni także udział w życiu społecznym.

Na doświadczenia dziecka nakładały się literackie opisy przygód i przyrody w dziecięcych lekturach oraz własna umiejętność wymyślania opowieści. Bażowska wymienia dwa tytuły. „Jednorożec”, autorstwa Irmelin Sandman Lilius, z ilustracjami Julity Karwowskiej-Wnuczak, obok fantastycznej historii podróży dziewczynki i jej lalki, podczas której bohaterka spotkała różne postaci, zawiera opisy przyrody, na przykład zieleni czy morza. Zacytuję krótkie fragmenty w przekładzie Teresy Chłapowskiej, których echa dostrzegam na obrazach: „Jasne, lekko seledynowe niebo z małymi różowymi chmurkami wyglądało bardzo pięknie. A idealnie gładkie, zielonkawe morze, w którym różowe chmurki przeglądały się jak w lustrze, przypominało ogromną muszlę wyłożoną // świecącą masę perłową. Ogarnął je spokój i poczuły się całkiem odprężone. Zuzanna usiadła z nogami w wodzie” (Lilius 1977: 82 – 83); „A znad kępki sitowia leciały ku niej świecące, mieniące się bańki mydlane i w każdej, zanim pękła, uderzając o liść czy źdźbło, odbijało się słońce jak malutki, świecący punkcik” (Lilius 1977: 56); „Tu wartki nurt kończył się, rzeka znów była węższa i głębsza, drzewa rosnące wzdłuż brzegów pochylały się nad // wodą, tak że płynęli jakby w długim, zielonym pokoju. Gdzieniegdzie brzeg osuwał się, ukazując splatane, nagie korzenie drzew wijące się w dół ku rzece. Rosły tu lilie wodne – żółte i białe, a także trzciny. Nad nimi żarłoczne ważki fruwały tam i z powrotem, szeleszcząc skrzydełkami.”( Lilius 1977: 37 – 38).

W projekcie „Ostoja” Bażowska nawiązała do systemów podziemnych korytarzy, przytulnych i bezpiecznych legowisk niektórych ssaków. Opisy podziemnych domów Kreta, Szczura, Borsuka czy Ropucha zawiera powieść „O czym szumią wierzby”, z ilustracjami Ernesta H. Sheparda i w tłumaczeniu Macieja Płazy, w której upersonifikowane zwierzęta na różne sposoby próbują porozumiewać się i rozwiązywać problemy oraz konflikty. O myśleniu, porozumiewaniu się i dialogu są obrazy z wystawy w galerii ESTA.

Ponieważ Natalia Bażowska komponuje co jakiś czas artystyczne cykle, zmieniając tematy, kolorystykę, tworzywa, warto by zapoznawać się z jej wcześniejszymi dziełami, a jednocześnie – oczekiwać na kolejne działania w sferze sztuki i na kolejne jej przemyślenia rozmaitych kwestii. Być może artystka zilustruje poezję czy prozę dla młodego odbiorcy i dla każdego czytelnika zainteresowanego antropocenem, światem roślin, zwierząt i ludzi.

LITERATURA:

I. Sandman Lilius: „Jednorożec”. Przeł. T. Chłapowska. Il. J. Karwowska-Wnuczak. Warszawa 1977.



O galerii

https://galeria-esta.pl/

https://culture.pl/pl/miejsce/galeria-sztuki-wspolczesnej-esta

O wystawie

https://galeria-esta.pl/natalia-bazowska

https://galeria-esta.pl/artykuly/natalia-bazowska-o-nasluchiwaniu/

tekst komentarza do wystawy Aleksandry Goleckiej

O artystce: portfolio i wywiady

https://www.nataliabazowska.com/uploads/5/9/4/8/5948177/natalia_bazowska_portfolio.pdf

https://www.nataliabazowska.com/

https://amara.org/videos/Js0LK5V25awf/info/jak-w-jedna-noc-znalezc-sens-zycia-i-pojsc-swoja-droga-natalia-bazowska-tedxkatowice/?team=ted

(Z artystką rozmawiały: Ewa Niewiadomska, Marta Lisok, Monika Lenart, Magdalena Swacha, Magda Wojciechowska, Agnieszka Kwiecień, Agnieszka Jankowska-Marzec, Anna Maziuk)

https://magazynszum.pl/relacja-na-granicy-komfortu-rozmowa-z-natalia-bazowska/

https://www.radio.katowice.pl/zobacz,28389,Spotkanie-z-Natalia-Bazowska.html

http://www.splesz.pl/magdalena-swacha-natalia-bazowska-reborn-dogs-6-budowanie-bliskosci/

http://www.girlsroom.pl/zycie/7762-natalia-bazowska

http://artpapier.com/index.php?page=artykul&wydanie=112&artykul=2534

http://www.sbc.org.pl/Content/217028/DZIKUSY.pdf

https://pracowniedowgladu.pl/pracownia-natalii-bazowskiej/

https://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/7,53662,20630266,kobieta-i-wilczyca-poczuly-bliskosc-bo-obie-byly-po-przejsciach.html?disableRedirects=true

 
Natalia Bażowska „O czym szumią wierzby?”. Galeria ESTA. Od 19 marca 2023.