KRÓLEWSKI GAMBIT (LEGENDY X-MEN: JIM LEE)
A
A
A
Doprowadzony do ostateczności Magneto razem z oddanymi mu Akolitami staje naprzeciw drużyny X-Men zarówno na orbicie okołoziemskiej, jak i w Hammer Bay, stolicy Genoshy. Podstępny Matsuo Tsurayabo opracowuje makiaweliczny plan, w którym kluczową rolę odegra Wolverine, ale także dyszący żądzą zemsty Omega Red wprawiający w ruch mordercze macki z carbonadium. Przybywający z przyszłości Bishop stara się przekonać wszystkich, że Gambitowi nie powinno się ufać – a tymczasem ów szelmowski karciarz flirtuje z Rogue, nie spodziewając się spektakularnego powrotu swojej małżonki, Belli Donny Boudreaux. Krwawy konflikt między nowoorleańskimi gildiami złodziei i zabójców stanowi intrygujący kontekst dla bezpardonowej walki formacji X-Men (reprezentowanej między innymi przez Jubilee, Psylocke, Rogue, Beasta i Cyclopsa) z grasującym w podziemiach pasożytniczym Miotem, który przekształca na swój obraz i podobieństwo samego Ducha Zemsty. Zaś Longshot robi, co może, by ostatecznie zakończyć (nie tylko) medialną tyranię Mojo.
Ukazujący się pod szyldem oficyny Mucha Comics, liczący ponad trzysta stron album „Legendy X-Men: Jim Lee” to komiksowy bilet zapewniający sentymentalny powrót do przeszłości: szczególnie dla tych osób, które przed laty zaopatrywały się w kioskach „RUCH-u” w zeszytową (wydawaną nakładem TM-Semic) odsłonę perypetii wiadomej drużyny. Jedenaście pierwszych odcinków cyklu „X-Men Vol. 2” – pisanych przez Chrisa Claremonta, Jima Lee, Johna Byrne’a oraz Scotta Lobdella – w połączeniu z 26 oraz 27 epizodem cyklu „Ghost Rider Vol. 3” (scenariusze rzeczonych odsłon „skrobnął” Howard Mackie) tworzą eklektyczną, wielowątkową, poprzetykaną retrospekcjami (patrz: „kariera” Logana w szeregach CIA) opowieść z udziałem niebanalnych bohaterów i niejednoznacznych protagonistek. Opowieść, w której klarownie wyłożony konflikt racji (nie tylko na linii Magneto-Profesor X) idzie w parze z równie efektywną, co efektowną rozwałką. Wszak recenzowany tom (obok prac Rona Wagnera ilustrującego odcinki z udziałem zmotoryzowanego mściciela o płonącym czerepie) to popis możliwości tytułowego artysty, którego z miejsca rozpoznawalna (jeśli chodzi o modelunek postaci), szczegółowa, ekspresywna kreska ożywia poszczególne kadry, wśród których nie zabrakło świetnych rozkładówek.
Okraszony wizualnymi rarytasami tom jest pozycją nie do przeoczenia – zarówno dla miłośników i miłośniczek talentu Jima Lee, jak i dla wszystkich szukających oldschoolowych, energetyzujących opowieści z podopiecznymi Charlesa Xaviera w roli głównej.
Ukazujący się pod szyldem oficyny Mucha Comics, liczący ponad trzysta stron album „Legendy X-Men: Jim Lee” to komiksowy bilet zapewniający sentymentalny powrót do przeszłości: szczególnie dla tych osób, które przed laty zaopatrywały się w kioskach „RUCH-u” w zeszytową (wydawaną nakładem TM-Semic) odsłonę perypetii wiadomej drużyny. Jedenaście pierwszych odcinków cyklu „X-Men Vol. 2” – pisanych przez Chrisa Claremonta, Jima Lee, Johna Byrne’a oraz Scotta Lobdella – w połączeniu z 26 oraz 27 epizodem cyklu „Ghost Rider Vol. 3” (scenariusze rzeczonych odsłon „skrobnął” Howard Mackie) tworzą eklektyczną, wielowątkową, poprzetykaną retrospekcjami (patrz: „kariera” Logana w szeregach CIA) opowieść z udziałem niebanalnych bohaterów i niejednoznacznych protagonistek. Opowieść, w której klarownie wyłożony konflikt racji (nie tylko na linii Magneto-Profesor X) idzie w parze z równie efektywną, co efektowną rozwałką. Wszak recenzowany tom (obok prac Rona Wagnera ilustrującego odcinki z udziałem zmotoryzowanego mściciela o płonącym czerepie) to popis możliwości tytułowego artysty, którego z miejsca rozpoznawalna (jeśli chodzi o modelunek postaci), szczegółowa, ekspresywna kreska ożywia poszczególne kadry, wśród których nie zabrakło świetnych rozkładówek.
Okraszony wizualnymi rarytasami tom jest pozycją nie do przeoczenia – zarówno dla miłośników i miłośniczek talentu Jima Lee, jak i dla wszystkich szukających oldschoolowych, energetyzujących opowieści z podopiecznymi Charlesa Xaviera w roli głównej.
Chris Claremont, Jim Lee, John Byrne, Scott Lobdell, Howard Mackie, Ron Wagner: „Legendy X-Men: Jim Lee”. Tłumaczenie: Dominik Szcześniak, Jakub Jankowski, Michał Toński, Arkadiusz Wróblewski. Mucha Comics. Warszawa 2023.
Zadanie dofinansowane ze środków budżetu Województwa Śląskiego. Zrealizowano przy wsparciu Fundacji Otwarty Kod Kultury. |