
BLAST FROM THE PAST (TANGO. TOM 1)
A
A
A
W portfolio francuskiego scenarzysty Alexisa „Matza” Nolenta znajdziecie takie nietuzinkowe tytuły jak „Zabójca”, „Ciało i dusza”, „Bullet to the Head” oraz „Black Dahlia” (napisana razem z Davidem Fincherem na podstawie powieści Jamesa Ellroya). Z kolei rysownik Philippe Xavier dał się poznać także polskim czytelnikom i czytelniczkom ze swojej współpracy z Jeanem Dufauxem przy seriach „Krucjata” oraz „Konkwistador”. Po świetnie przyjętym „Wężu i kojocie” przebojowy duet Matz/Xavier powraca z kolejnym hitem, zapraszając do (lektury) iście wybuchowego „Tanga”.
Żyjący w odległym zakątku Andów Johnny Tango to gringo, o którym co prawda nie wiadomo, skąd przybył oraz z czego się utrzymuje, niemniej nikt nie ma wątpliwości co do tego, że chętnie pomaga innym, skrzętnie unikając przy tym rozgłosu. Romansujący z ponętną wdową Agustiną protagonista przyjaźni się z mieszkającym na uboczu Anselmem, który samotnie wychowuje rezolutnego Diega. Pewnego dnia do domu Anselma przybywa trzech tajemniczych, uzbrojonych zbirów, z którymi w bezkompromisowy sposób rozprawia się Johnny. Choć opiewanym przez media „bohaterem dnia” zostaje Anselmo, grupa wielkomiejskich szubrawców nie ma wątpliwości, że mistrzem skręcania karków nie jest andyjski rolnik, lecz ich stary znajomy, z którym wciąż mają nieuregulowane sprawy. Jak nietrudno zgadnąć, mordercza ekipa prędzej czy później zawita do górskiego azylu Tanga, gdzie w międzyczasie zjawia się prywatny detektyw poszukujący… przekonajcie się sami/same!
„Ocean kamieni’, „Czerwony piasek” oraz „W cieniu Panamy” to trzy pasjonujące epizody, które znalazły się w pierwszym integralu zbierającym przygody charyzmatycznego protagonisty-narratora zawsze gotowego nieść pomoc potrzebującym, pakując się przy tym w nie lada kłopoty. Zawarte w każdym z trzech odcinków serii partie retrospekcji rzucają nieco więcej światła na (mniej lub bardziej odległą) przeszłość tytułowego bohatera, którego perypetie oferują nienagannie skrojoną dramaturgię, wartkie tempo akcji, ciekawie zawiązane relacje między postaciami, soczyste monologi i dialogi, a do tego szczyptę erotyki plus porcję niewymuszonego humoru. Wszystko tworzy zgrabną całość ujętą w cieszące oczy opakowanie.
Realistyczna, szczegółowa kreska Xaviera z powodzeniem oddaje topografię zmieniających się scenerii (górskie pustkowia, plaże Barbadosu, malownicze zakątki Curaçao), jak i dobrze sprawdza się w scenach podnoszących poziom czytelniczej adrenaliny (strzelanin, wybuchów i sekwencji walk wręcz czy z udziałem broni białej nie brakuje). Efektowne kadrowanie dopełnione zostało przez trafnie dobraną paletę barw. Jean-Jacques Chagnaud („Luxley”) przemycił w „Oceanie kamieni” zestaw chłodnych, ponurych wręcz kolorów, natomiast w „Czerwonym piasku” postawił na beżowe i błękitne odcienie tła, na lazur morza i zieleń flory. Zdecydowanie ciepła kolorystyka, za której dobór odpowiada Jérôme Maffre („Black Op”), charakteryzuje także „W cieniu Panamy”.
Mówiąc krótko: rewelacyjna rozrywka, szczególnie dla miłośników/miłośniczek sensacyjnego kina w duchu dzieł Sama Peckinpaha czy Waltera Hilla.
Żyjący w odległym zakątku Andów Johnny Tango to gringo, o którym co prawda nie wiadomo, skąd przybył oraz z czego się utrzymuje, niemniej nikt nie ma wątpliwości co do tego, że chętnie pomaga innym, skrzętnie unikając przy tym rozgłosu. Romansujący z ponętną wdową Agustiną protagonista przyjaźni się z mieszkającym na uboczu Anselmem, który samotnie wychowuje rezolutnego Diega. Pewnego dnia do domu Anselma przybywa trzech tajemniczych, uzbrojonych zbirów, z którymi w bezkompromisowy sposób rozprawia się Johnny. Choć opiewanym przez media „bohaterem dnia” zostaje Anselmo, grupa wielkomiejskich szubrawców nie ma wątpliwości, że mistrzem skręcania karków nie jest andyjski rolnik, lecz ich stary znajomy, z którym wciąż mają nieuregulowane sprawy. Jak nietrudno zgadnąć, mordercza ekipa prędzej czy później zawita do górskiego azylu Tanga, gdzie w międzyczasie zjawia się prywatny detektyw poszukujący… przekonajcie się sami/same!
„Ocean kamieni’, „Czerwony piasek” oraz „W cieniu Panamy” to trzy pasjonujące epizody, które znalazły się w pierwszym integralu zbierającym przygody charyzmatycznego protagonisty-narratora zawsze gotowego nieść pomoc potrzebującym, pakując się przy tym w nie lada kłopoty. Zawarte w każdym z trzech odcinków serii partie retrospekcji rzucają nieco więcej światła na (mniej lub bardziej odległą) przeszłość tytułowego bohatera, którego perypetie oferują nienagannie skrojoną dramaturgię, wartkie tempo akcji, ciekawie zawiązane relacje między postaciami, soczyste monologi i dialogi, a do tego szczyptę erotyki plus porcję niewymuszonego humoru. Wszystko tworzy zgrabną całość ujętą w cieszące oczy opakowanie.
Realistyczna, szczegółowa kreska Xaviera z powodzeniem oddaje topografię zmieniających się scenerii (górskie pustkowia, plaże Barbadosu, malownicze zakątki Curaçao), jak i dobrze sprawdza się w scenach podnoszących poziom czytelniczej adrenaliny (strzelanin, wybuchów i sekwencji walk wręcz czy z udziałem broni białej nie brakuje). Efektowne kadrowanie dopełnione zostało przez trafnie dobraną paletę barw. Jean-Jacques Chagnaud („Luxley”) przemycił w „Oceanie kamieni” zestaw chłodnych, ponurych wręcz kolorów, natomiast w „Czerwonym piasku” postawił na beżowe i błękitne odcienie tła, na lazur morza i zieleń flory. Zdecydowanie ciepła kolorystyka, za której dobór odpowiada Jérôme Maffre („Black Op”), charakteryzuje także „W cieniu Panamy”.
Mówiąc krótko: rewelacyjna rozrywka, szczególnie dla miłośników/miłośniczek sensacyjnego kina w duchu dzieł Sama Peckinpaha czy Waltera Hilla.
Matz, Philippe Xavier: „Tango. Tom 1” („Intégrale Tango – Tome 1”). Tłumaczenie: Paweł Łapiński. Lost In Time. Nieledew 2024.
Zadanie dofinansowane ze środków budżetu Województwa Śląskiego. Zrealizowano przy wsparciu Fundacji Otwarty Kod Kultury. |
![]() |
![]() |