ISSN 2658-1086
Wydanie bieżące

15 października 20 (500) / 2024

Andrzej Ciszewski,

MARVELOWSKIE PRZEKĄSKI (MARVEL ZOMBIES. CZERŃ, BIEL I KREW)

A A A
Wolverine, Carnage, Deadpool, Elektra oraz Moon Knight: mocno niejednoznaczna piątka, która zaliczyła udane występy w ramach cyklu czarno-białych opowieści okraszonych czerwoną dominantą. Teraz przyszła pora na istny festiwal smaków z udziałem najróżniejszych protagonistów i protagonistek z uniwersum Marvela, stających oko w oko z trykociarskimi zombiakami bądź na własnej skórze doświadczających paskudnego ugryzienia żywej śmierci.

Gotowi/gotowe?

Zatem zacznijmy od spotkania z „Niepokonanym”, czyli walczącym w klatce Daredevilem, bezwolnie oczekującym na kogoś, kto zakończy jego niekończącą się batalię z kolejnymi przeciwnikami ku uciesze zdegenerowanej gawiedzi. Tę komiksową galę zorganizował scenarzysta Garth Ennis („Kaznodzieja”) we współpracy z rysowniczkę Rachael Stott („Captain America: Cold War Aftermath”), której pieczołowita kreska, w asyście świetnych efektów światłocieniowych (z dodatkiem juchy), robi bardzo dobre wrażenie – jakkolwiek to zabrzmi.

Jak wiemy, „Nadzieja” umiera zawsze ostatnia, o czym stara się przypomnieć scenarzysta Alex Segura („Blood Oath”) wraz z rysownikiem i kolorystą Javierem Fernándezem („Spider-Man: Black Suit and Blood”). Narratorem tej gorzkiej opowiastki – zilustrowanej w szkicowej manierze z wykorzystaniem rastrów – jest Spider-Man, który w siedzibie Daily Bugle odpiera atak wędrującej śmierci. Problem w tym, że jednym z zombiaków okazuje się osoba szczególnie bliska sercu Petera Parkera.

Oczekując na „Wybawienie”, przenieśmy się na dachy Chicago, gdzie Moon Knight (pod auspicjami Khonshu) w bezpardonowy sposób konfrontuje się z lekko nieświeżym Iron Manem, mogącym liczyć na wsparcie ze strony Anubisa. Wiara nie potrzebuje myślenia – to zasadnicza teza, która przyświeca protagoniście tego epizodu napisanego przez Ashley Allen („X-Men: Blood Hunt – Magik”) oraz zilustrowanego przez Justina Masona („Spider-Punk: Arms Race”) za pomocą bardzo dynamicznej kreski. Uważajcie: można się ochlapać posoką w trakcie lektury.

Chwilę potem razem z Gail Simone („Wonder Woman”) – w imię zasady „Ratujmy Ziemię” – poznamy ostatnie dni z życia Reeda Richardsa, który do końca będzie próbował powstrzymać ekspansję zombizmu. Operujący bardzo elegancką, niemalże fotorealistyczną kreską Dale Eaglesham („Alpha Flight”) w przejmujący sposób zilustrował ów przejmujący epizod, z werwą zbroczonego czerwienią przez Yena Nitro („Aliens: What If…?”).

Z kolei scenarzystka Erica Schultz („Hallow’s Eve”) oraz rysownik i kolorysta Nelson Dániel („Night Thrasher”) nucą „Ostatnią balladę o Beta Ray Billu”: utrzymaną w lekko cartoonowej manierze (z dodatkiem rastrów) historię tytułowego Korbinityńczyka, boleśnie doświadczonego podczas niekończącej się batalii z żywymi trupami, lecz mimo to nigdy nie tracącego nadziei.

Nieco bardziej minorowa tonacja wkrada się natomiast do nowelki ukazującej finalną walkę Jamesa Proudstara (znanego także jako „Warpath”), stającego naprzeciw nadgniłego Cable’a. Ot, soczysta nawalanka, z werwą opisana przez Douga Wagnera („Plastic”) oraz w kreskówkowy sposób zilustrowana przez Juana Gedeona („Venom”), podczas gdy Dee Cunniffe („Spider-Boy”) zadbał o odpowiednie „ukrwienie” całej opowieści.

Mangowa kreska, lawowanie sepią oraz przeurocze wykorzystanie japońskiego folkloru to nie jedyne atuty „Juju i daru owadziego koralika”, będącego w pełni autorskim projektem Peach Momoko („Women of Marvel”), stanowiącym element cyklu „Dni Demona”.

A jeśli myślicie, że ktoś, kto jest „Już martwy”, nie jest w stanie wyrządzić wam krzywdy, to zweryfikujecie swój pogląd, obserwując perypetie Black Widow i Hawkeye’a. Niedobitki Avengersów próbują bowiem ustalić, czy tajemniczy obiekt znajdujący się w nieczynnej kopalni faktycznie może położyć kres powszechnej zombifikacji. Scenarzysta Mat Groom („Ultraman”), rysownik Alessandro Vitti („Thunderbolts: Acceptable Losses”) oraz kolorysta Peter Pantazis („Aligator Loki”) dadzą wam dość jednoznaczną odpowiedź.

Dla osób mających ochotę zakrzyknąć: „Niespodzianka, von Strucker” scenarzystka Cheryl Lynn Eaton („Bitch Planet: Triple Feature”), ilustrator Leandro Fernández („The Old Guard – Stara Gwardia”) i gustujący w czerwieni Mattia Iacono („Alien: Black, White & Blood”) przygotowali ku temu idealną okazję: ponurą, utrzymaną w nieco karykaturalnej konwencji opowiastkę z udziałem Luke’a Cage’a na własne oczy przekonującego się, że udoskonalanie serum superżołnierza jest megazłym pomysłem.

O tym, że trudne czasy mogą wymagać zawiązywania „Dziwacznych sojuszy”, przekonuje Kanadyjczyk Steve Skroce („BRZRKR”), ukazując przewrotną, pełną akcji opowieść z udziałem Blade’a, który dla dobra ludzkości musi nauczyć się tolerować bladolicych krwiopijców – w odróżnieniu od zgniłych mózgożerców. Mimo czerwieni rozchlapanej przez Briana Rebera („Avengers: Upadek Avengers”) sporo w tym epizodzie szarości: nie tylko w aspekcie estetycznym.

Jeśli chcecie wiedzieć, „Kto przeżyje ostatni”, skonsultujcie się ze Stephanie Phillips („Rogue & Gambit: Power Play”), dokumentującą przebieg jednej z najbardziej heroicznych i altruistycznych akcji w karierze Punishera. Całość natomiast w groteskowy sposób zilustrował oraz nasycił wiadomą dominantą Danny Earls („Star Wars: Darth Vader – Black, White & Red”).

A na koniec pozostała już tylko „Shanna i żywe trupy”, czyli smutna pocztówka z Savage Landu podpisana przez scenarzystkę Mary SanGiovanni („Alien: Enemy of My Enemy”); oszczędnie, choć realistycznie ozdobiona przez Stefano Landiniego („Black Panther”) oraz zroszona posoką przez Espena Grundetjerna („Crypt of Shadows”).

Zwieńczony galerią znakomitych okładek album „Marvel Zombies. Czerń, biel i krew” to turpistyczne pudełko paskudnych, a mimo to całkiem smacznych opowiastek, które potrafią się wgryźć w pamięć. Uwaga na zęby!
Garth Ennis, Alex Segura, Gail Simone, Peach Momoko, Rachel Stott, Leandro Fernández i inni: „Marvel Zombies. Czerń, biel i krew” („Marvel Zombies: Black, White & Blood # 1-4”). Tłumaczenie: Tomasz Sidorkiewicz. Mucha Comics. Warszawa 2024.