
Marta Bieganowska-Molendowska,
SEPARACJE - PUŁAPKI I KORZYŚCI ('SEPARACJE. PERSPEKTYWA ROZWOJOWA I PSYCHOTERAPEUTYCZNA')
A
A
A
Opublikowana w minionym roku przez Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego propozycja pod redakcją dwóch doświadczonych psychoterapeutek systemowych, Bogusławy Piaseckiej i Katarzyny Morajdy, to zbiór artykułów naukowych dotyczących szeroko pojętego zagadnienia separacji i jej znaczenia w procesie rozwoju człowieka oraz – na metapoziomie – w procesie terapeutycznym. Ta monografia w sposób zwięzły, choć zarazem daleki od uproszczeń, precyzuje najważniejsze kierunki badań nad separacją w myśli psychologicznej oraz wskazuje interesujące perspektywy dla osób praktykujących psychoterapię.
Tom „Separacje. Perspektywa rozwojowa i psychoterapeutyczna” składa się z ośmiu merytorycznych artykułów, rzucających różne światła na tytułowy temat, oraz jednego – wieńczącego zbiór – przybliżającego historię i misję Ośrodka Szkoleń Systemowych, z którym związani są bądź wywodzą się autor i autorki poszczególnych prac. Część naukowa rozpoczyna się od eksploracji zagadnienia, czy separacja jest w ogóle możliwa, w artykule Kamila Jezierskiego, gdzie autor ciekawie opracowuje kwestię zależności i autonomii jako wymiaru rozwoju społeczno-emocjonalnego jednostki, poprzez perspektywę rozwojową – spojrzenia na poród i zakończenie karmienia piersią jako pierwsze wyzwania rozwojowe związane z separacją, następnie – jedno z najważniejszych zadań adolescencji, czyli separacja-indywiduacja wobec rodziców, po przyjrzenie się mniej standardowym, a coraz częściej spotykanym modelom rodziny i ich wyzwaniom („»Babcia w cudzysłowie« i »moje eksdzieci«. O procesach oddzielania się i wyodrębniania w rodzinach patchworkowych” Katarzyny Rudnickiej). Monografię merytorycznie wieńczy artykuł Marzeny Krzanowskiej, w którym przygląda się ona emocjom wokół kończenia procesu terapeutycznego i separacji pacjentki/pacjenta od psychoterapeutki/psychoterapeuty. Rozpiętość podejmowanych wątków sprawia, że ta pozycja może okazać się wartościowa dla specjalistów i specjalistek pracujących w różnych modalnościach psychoterapeutycznych – choć z pewnością za najbardziej ugruntowaną podstawę „Separacji” uznać należy perspektywę systemową oraz psychodynamiczną/psychoanalityczną.
Z racji mojej własnej specjalizacji, najbardziej zainteresował mnie artykuł Bogusławy Piaseckiej „Niezależność poprzedzona konieczną zależnością – opis badań jakościowych, wywiadów z matkami na temat pierwszych separacji”. Autorka pochyla się w nim nad wagą doświadczenia porodu (a także nad wyodrębnieniem czynników, które wpływają na ocenę i stosunek emocjonalny wobec jego przebiegu) jako pierwszej separacji pomiędzy matką a dzieckiem, oraz jego wpływem na przebieg kolejnych etapów tego procesu, ze szczególnym uwzględnieniem kończenia karmienia piersią. Bardzo interesujące jest to, jak autorka opisuje znaczenie własnych przeżyć rodziców czy nawet urazów psychicznych związanych z separacją: „Może być tak, że każdy rodzaj oddzielania wzbudza silne, trudne emocje, aktywuje lęk separacyjny, który skłania rodziców do zapewnienia ochrony dziecku poprzez zwiększenie fizycznej bliskości (Bowlby, 1973, s. 92, 253). W takich przypadkach bliskość służy regulacji emocjonalnej rodzica, a nie dziecka, które staje się narzędziem do pocieszania opiekuna” (s. 43). Przytoczony przez Piasecką przykład dość dobrze obrazuje sytuację pojawiania się „duchów znad kołyski” (określenie wprowadzone do psychologii przez Selmę Fraiberg w książce z 1975 roku), czyli odprysków własnych, trudnych przeżyć wczesnodziecięcych w momencie stawania się rodzicem. Echa te, gdy pozostają nieuświadomione, mogą mieć dojmujący wpływ na relację rodzic-dziecko, zatem kluczowe w tej sytuacji zdaje się poznanie i opracowanie własnej historii.
Kolejnym ważnym aspektem poruszonym we wzmiankowanym artykule jest rozwojowa rola frustracji potrzeb – otóż okazuje się, że zakończenie współspania czy karmienia piersią, choć nieraz przebiegające w atmosferze dużego żalu i niezgody, a często też złości (zarówno po stronie matki, jak i dziecka), jest procesem korzystnym psychologicznie. Uważnie i z czułością poprowadzona separacja od piersi czy wspólnego spania może uczyć przeżywania straty jako czegoś służącego rozwojowi autonomii czy samoregulacji emocjonalnej.
Przytoczenie fragmentów materiałów z badań jakościowych – wywiadów z pięcioma matkami dotyczących ich doświadczenia porodu i jego wpływu na sposób budowania relacji z dzieckiem, wyboru sposobu karmienia oraz późniejszego jego kończenia – jest ogromnym atutem tego artykułu i pozwala wysnuć wnioski, mające przełożenie na praktykę w zakresie systemowej opieki okołoporodowej. Piasecka podkreśla między innymi rolę empatycznego i adekwatnego wsparcia położnych w procesie porodu, ale i we wczesnym okresie poporodowym, jako kluczową dla budowania poczucia kompetencji jako matka, a w konsekwencji – relacji z nowo narodzonym dzieckiem i udanego karmienia piersią. Pisze także o doniosłym znaczeniu ojców w zakresie mediacji pomiędzy potrzebami matki i dziecka, zarówno podczas początku, jak i kończenia karmienia piersią. Wreszcie, zaznacza wagę umiejętności adekwatnego odczytywania i odpowiadania na indywidualne potrzeby dziecka w zakresie separacji.
Choć artykuł o doświadczeniach oddzielenia we wczesnych etapach życia przykuł najwięcej mojej uwagi, nie oznacza to, że pozostałe prace uważam za mniej wartościowe. Jestem przekonana, że opracowanie doświadczenia separacji w innych momentach rozwojowych oraz specyficznych sytuacjach (budowanie rodziny patchworkowej, koniec procesu terapeutycznego) to coś, co jest bliskie praktyce zawodowej osób specjalizujących się w ochronie zdrowia psychicznego.
Podsumowując, pracę pod redakcją Bogusławy Piaseckiej i Katarzyny Morajdy uważam za bardzo istotną propozycję w kontekście pracy z pacjentami i pacjentkami w gabinecie terapeutycznym. Prezentowane artykuły stanowią esencjonalne podsumowanie teorii, stanu badań, a także rozszerzają dotychczasową perspektywę o wnioski z badań czy opisów przypadków. Pomimo niezaprzeczalnej naukowości każdego tekstu, są bardzo jasne i precyzyjne, czyta się je wartko i płynnie.
Tom „Separacje. Perspektywa rozwojowa i psychoterapeutyczna” składa się z ośmiu merytorycznych artykułów, rzucających różne światła na tytułowy temat, oraz jednego – wieńczącego zbiór – przybliżającego historię i misję Ośrodka Szkoleń Systemowych, z którym związani są bądź wywodzą się autor i autorki poszczególnych prac. Część naukowa rozpoczyna się od eksploracji zagadnienia, czy separacja jest w ogóle możliwa, w artykule Kamila Jezierskiego, gdzie autor ciekawie opracowuje kwestię zależności i autonomii jako wymiaru rozwoju społeczno-emocjonalnego jednostki, poprzez perspektywę rozwojową – spojrzenia na poród i zakończenie karmienia piersią jako pierwsze wyzwania rozwojowe związane z separacją, następnie – jedno z najważniejszych zadań adolescencji, czyli separacja-indywiduacja wobec rodziców, po przyjrzenie się mniej standardowym, a coraz częściej spotykanym modelom rodziny i ich wyzwaniom („»Babcia w cudzysłowie« i »moje eksdzieci«. O procesach oddzielania się i wyodrębniania w rodzinach patchworkowych” Katarzyny Rudnickiej). Monografię merytorycznie wieńczy artykuł Marzeny Krzanowskiej, w którym przygląda się ona emocjom wokół kończenia procesu terapeutycznego i separacji pacjentki/pacjenta od psychoterapeutki/psychoterapeuty. Rozpiętość podejmowanych wątków sprawia, że ta pozycja może okazać się wartościowa dla specjalistów i specjalistek pracujących w różnych modalnościach psychoterapeutycznych – choć z pewnością za najbardziej ugruntowaną podstawę „Separacji” uznać należy perspektywę systemową oraz psychodynamiczną/psychoanalityczną.
Z racji mojej własnej specjalizacji, najbardziej zainteresował mnie artykuł Bogusławy Piaseckiej „Niezależność poprzedzona konieczną zależnością – opis badań jakościowych, wywiadów z matkami na temat pierwszych separacji”. Autorka pochyla się w nim nad wagą doświadczenia porodu (a także nad wyodrębnieniem czynników, które wpływają na ocenę i stosunek emocjonalny wobec jego przebiegu) jako pierwszej separacji pomiędzy matką a dzieckiem, oraz jego wpływem na przebieg kolejnych etapów tego procesu, ze szczególnym uwzględnieniem kończenia karmienia piersią. Bardzo interesujące jest to, jak autorka opisuje znaczenie własnych przeżyć rodziców czy nawet urazów psychicznych związanych z separacją: „Może być tak, że każdy rodzaj oddzielania wzbudza silne, trudne emocje, aktywuje lęk separacyjny, który skłania rodziców do zapewnienia ochrony dziecku poprzez zwiększenie fizycznej bliskości (Bowlby, 1973, s. 92, 253). W takich przypadkach bliskość służy regulacji emocjonalnej rodzica, a nie dziecka, które staje się narzędziem do pocieszania opiekuna” (s. 43). Przytoczony przez Piasecką przykład dość dobrze obrazuje sytuację pojawiania się „duchów znad kołyski” (określenie wprowadzone do psychologii przez Selmę Fraiberg w książce z 1975 roku), czyli odprysków własnych, trudnych przeżyć wczesnodziecięcych w momencie stawania się rodzicem. Echa te, gdy pozostają nieuświadomione, mogą mieć dojmujący wpływ na relację rodzic-dziecko, zatem kluczowe w tej sytuacji zdaje się poznanie i opracowanie własnej historii.
Kolejnym ważnym aspektem poruszonym we wzmiankowanym artykule jest rozwojowa rola frustracji potrzeb – otóż okazuje się, że zakończenie współspania czy karmienia piersią, choć nieraz przebiegające w atmosferze dużego żalu i niezgody, a często też złości (zarówno po stronie matki, jak i dziecka), jest procesem korzystnym psychologicznie. Uważnie i z czułością poprowadzona separacja od piersi czy wspólnego spania może uczyć przeżywania straty jako czegoś służącego rozwojowi autonomii czy samoregulacji emocjonalnej.
Przytoczenie fragmentów materiałów z badań jakościowych – wywiadów z pięcioma matkami dotyczących ich doświadczenia porodu i jego wpływu na sposób budowania relacji z dzieckiem, wyboru sposobu karmienia oraz późniejszego jego kończenia – jest ogromnym atutem tego artykułu i pozwala wysnuć wnioski, mające przełożenie na praktykę w zakresie systemowej opieki okołoporodowej. Piasecka podkreśla między innymi rolę empatycznego i adekwatnego wsparcia położnych w procesie porodu, ale i we wczesnym okresie poporodowym, jako kluczową dla budowania poczucia kompetencji jako matka, a w konsekwencji – relacji z nowo narodzonym dzieckiem i udanego karmienia piersią. Pisze także o doniosłym znaczeniu ojców w zakresie mediacji pomiędzy potrzebami matki i dziecka, zarówno podczas początku, jak i kończenia karmienia piersią. Wreszcie, zaznacza wagę umiejętności adekwatnego odczytywania i odpowiadania na indywidualne potrzeby dziecka w zakresie separacji.
Choć artykuł o doświadczeniach oddzielenia we wczesnych etapach życia przykuł najwięcej mojej uwagi, nie oznacza to, że pozostałe prace uważam za mniej wartościowe. Jestem przekonana, że opracowanie doświadczenia separacji w innych momentach rozwojowych oraz specyficznych sytuacjach (budowanie rodziny patchworkowej, koniec procesu terapeutycznego) to coś, co jest bliskie praktyce zawodowej osób specjalizujących się w ochronie zdrowia psychicznego.
Podsumowując, pracę pod redakcją Bogusławy Piaseckiej i Katarzyny Morajdy uważam za bardzo istotną propozycję w kontekście pracy z pacjentami i pacjentkami w gabinecie terapeutycznym. Prezentowane artykuły stanowią esencjonalne podsumowanie teorii, stanu badań, a także rozszerzają dotychczasową perspektywę o wnioski z badań czy opisów przypadków. Pomimo niezaprzeczalnej naukowości każdego tekstu, są bardzo jasne i precyzyjne, czyta się je wartko i płynnie.
„Separacje. Perspektywa rozwojowa i psychoterapeutyczna”. Red. Bogusława Piasecka, Katarzyna Morajda. Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego. Kraków 2024.
Zadanie dofinansowane ze środków budżetu Województwa Śląskiego. Zrealizowano przy wsparciu Fundacji Otwarty Kod Kultury. |
![]() |
![]() |