ISSN 2658-1086
Wydanie bieżące

15 stycznia 2 (506) / 2025

Justyna Hanna Budzik, Ewa Ogłoza,

PAPER PHOTO. PROLOG: KSIĄŻKI FOTOGRAFICZNE Z KOLEKCJI JAKUBA DZIEWITA JAKO OBIEKTY EKSPOZYCYJNE

A A A
Galeria Pusta, przestrzeń dla wystaw fotograficznych – eksperymentalnych, przekrojowych, zbiorowych czy problemowych – istnieje w budynku przy katowickim placu Sejmu Śląskiego od 1993 roku. Przez siedemnaście lat prowadził ją założyciel Jakub Byrczek, potem kuratorką Galerii była Grażyna Tereszkiewicz, a od 2016 roku tę funkcję pełni Katarzyna Łata. Wszystkie osoby uprawiają różne dziedziny sztuki fotografii.

Kuratorem wystawy Paper Photo. Prolog (we współpracy z Łatą) jest Jakub Dziewit, artysta wizualny i fotograf, teoretyk kultury wizualnej, antropolog, autor artykułów i książek, wydawca, nauczyciel akademicki z Uniwersytetu Jana Długosza w Częstochowie. Ekspozycja zapowiada festiwal fotoksiążek, który Dziewit chce zorganizować w Katowicach w 2025 roku; jest też wyrazem przekonania kuratora o potrzebie większego dostępu do kosztownych i niskonakładowych publikacji, które w Pustej pochodzą w większości z prywatnej kolekcji kuratora. Jak dowiadujemy się z danych umieszczonych na ścianie przy wejściu, rynek książek artystycznych rozwija się bardzo dynamicznie, więc festiwalowa lub galeryjna prezentacja pozwala osobom zainteresowanym zapoznać się z nowymi zjawiskami. Dotychczas pokazy photobooków towarzyszyły festiwalom – m.in. Fotofestiwalowi w Łodzi czy Opolskiemu Festiwalowi Fotografii, Dziewit tymczasem pragnie stworzyć wydarzenie w całości poświęcone publikacjom książkowym. Jak sugeruje tytuł ekspozycji, to początek różnorodnych spotkań z materialnością fotoksiążek.

Na środku sali o białych ścianach, w niemal doskonałym white cube (tylko z kolorową podłogą), ustawionych zostało jedenaście białych, dość niskich komód z szufladami. Komody połączone są po dwie, a w każdym takim segmencie można otworzyć w sumie cztery szuflady. To dwadzieścia „rozdziałów” wystawy, która została zaplanowana jak opowieść, dodatkowo z prologiem i epilogiem. To nawiązanie do wskazywanej w wielu istniejących w literaturze naukowej definicji książki fotograficznej, której głównym wyznacznikiem jest narracja skonstruowana sekwencją zdjęć i graficznym projektem. Na wystawie zgromadzono 52 publikacje, w tym kilka zinów i albumów, ukrywając je w przepastnych szufladach, a każdy eksponat można oglądać tylko w białych rękawiczkach. Taki układ przestrzenny przywodzi na myśl muzealne szuflady służące do przechowywania pojedynczych fotografii skrytych przed światłem lub szafy archiwów. Ochronne rękawiczki przypominają o wartości obiektów i ich podatności na zabrudzenia lub zniszczenia, ale to wciąż wystawa nietypowa – bo niemal wszystko można zobaczyć z bliska, wszystkiego można dotknąć, powąchać, dzięki czemu objawia się różnorodność stosowanych do druku papierów, materiałów oprawy, szycia czy wkładek.

Na ścianach tuż przy wejściu na wystawę zapisano trzy informacje: indeks osób twórczych oraz wydawnictw, dane z raportu o rynku wydawniczym w zakresie wydawnictw ze sztuk plastycznych, grafiki oraz fotografii, z uwzględnieniem rosnącego udziału albumów i książek artystycznych, a także dwudziestodwupunktowy plan wystawy. Analiza tytułów poszczególnych rozdziałów oraz ich układu wchodzi w dialog z opowieściami proponowanymi przez pojedyncze książki i, jak zaznacza Dziewit, jest całkowicie autorskim pomysłem na ułożenie publikacji z jego zbiorów. Poszczególne zestawienia wytwarzają między sobą napięcia i echa, a całościowa narracja – od „Opowieści o świecie” (rozdział 1) do „Papierowych opowieści” (rozdział 20) jest podróżą przez obszary, pory dnia i roku, praktyki tworzenia fotoopowieści. Przedstawiane obiekty składają się na obszerną opowieść o świecie i Polsce, historii, budowaniu tożsamości, etapach w życiu człowieka, jego lękach i nadziejach, rodzinie i dzieciństwie, formujących zdarzeniach społeczno-politycznych, portretach, przyrodzie, pejzażach i fantazyjnych krainach, mitach oraz innych literackich źródłach. W książkach są zdjęcia o charakterze dokumentów i kreacji.

W pierwszej komodzie, ustawionej oddzielnie, w wyjątkowo zamkniętych szufladach leżą dwa albumy [sic! Nie photobooki]: André Kertésza po wystawie w paryskiej galerii Jeu de Paume z 2010 roku (wyd. Hazan), oraz „Praga w starej fotografii” Jerzego Woropińskiego. To otwarcie osobiste, wynikające z doświadczeń odbiorczych i kolekcjonerskich kuratora, które każą „czytać” kolejne rozdziały z prywatnej perspektywy. Zamknięte za szybą są także publikacje „Epilogu”, w tym „Unnamed Road” Jingjing Lee (projekt graficzny: Duncan Whyte, wydawca: Mack Books) w nietypowej formie leporello, czyli harmonijki.

 

Zdjęcie: Justyna Budzik

Na blatach komód są informacje, jakie książki znajdują się w szufladach, w tym dodatkowe – o nagrodach. Mimo że wybór pozycji prezentowanych w galerii jest dyktowany gustem i dostępnością pozycji, Dziewitowi udało się zgromadzić zbiór pokazujący różnorodność form fotoksiążek ostatnich dwudziestu lat: są to zarówno monumentalne tomy oferujące opowieść w linearnym porządku, jak i wydawnictwa złożone z kilku broszurowych elementów oraz bardziej eksperymentalne kolekcje plakatów czy rozkładówek.

W jednej z szuflad w rozdziale „Światy archiwów” znajduje się książka kuratora wystawy „Desires of meaning”, zaprojektowana przez autora (wyd. unContemporary). Tytuł tej zaskakującej, wciągającej, fascynującej i przerażającej zarazem książki – to fotografie z ekspozycji muzeum Muru Berlińskiego – zaczerpnięty został z eseju „O wynalezieniu znaczenia fotografii” Allana Sekuli (zob. recenzja Zuzanny Sokołowskiej), a forma publikacji gra z prywatnymi albumami, w których zdjęcia przekładano półtransparentną kalką lub papierem.

W innej, niewielkiej książce pod tytułem „Dopływy, drgania, powidoki i pieśni na brzegach” Małgorzaty Lebdy i Rafała Siderskiego (projekt i edycja zdjęć: Ania Nałęcka-Milach [Tapir Book Design], Wydawnictwo Warstwy), która jest pokłosiem biegu autorki wzdłuż Wisły (2021), oprócz fotografii można znaleźć broszurkę z poematem Lebdy. Okazuje się ponadto, że strony na pozór nierozcięte w wyniku błędu drukarskiego ukrywają wewnątrz także fotografie o bardziej osobistym charakterze. Widzimy, jak można fotografować rzekę, co dostrzegać pod powierzchnią wody i jak poetycko opisywać (także z włączeniem cytatów) wędrówkę jesiotrów oraz inne rzeki oprócz Wisły, na przykład Swelinę, jak opisywać fizyczne, cielesne doznania związane z ruchem.

Na wystawie jest jeszcze jedna publikacja fotograficzna Rafała Siderskiego „Wyjedź Zostań” (opracowanie graficzne: Paweł Pogoda), pokłosie projektu i ekspozycji z 2019 roku w białostockiej Galerii im. Sleńdzińskich (to także wydawca książki), dzięki którym fotograf starał się odtworzyć portret prawie nieznanego ojca. Ojciec wyjechał do Stanów Zjednoczonych i tam umarł w 1992 roku, syn znał go zaledwie z kilku zdjęć i słyszanego przez telefon głosu. W projekcie uczestniczyli także członkowie najbliższej rodziny artysty. W książce znajduje się ponad sto fotografii dokumentów, przedmiotów, osób i miejsc.

Intymna książka Siderskiego znalazła się w rozdziale 9: „Puste strony w pamiętniku”, obok pracy Anny Bedyńskiej „Forever mine” (projekt: Anna Bedyńska, Andrzej Dobosz [dobosz.studio], wyd.: pix.house). Artystka przedstawiła zdjęcia nawiązujące do japońskiego prawa, według którego po rozwodzie rodziców dziecko należy wyłącznie do jednego z nich; drugi rodzic musi nauczyć się żyć bez kontaktu z córką czy synem. Bedyńska, łącząc zdjęcia z krótkimi tekstami, pokazała portrety zrozpaczonych rodziców, niekiedy zrekonstruowała prawdopodobne wizerunki dzieci, nawet po wielu latach od momentu rozłąki. Oboje, Bedyńska i Siderski, starają się rozwiązać problemy przedstawiania w fotografiach tęsknoty za bliskimi, ocalania pamięci o tych, których już nie ma, poszukiwania wiedzy o nich.

Książka fotograficzna „Eternal U” (projekt/edycja zdjęć: Aneta Kowalczyk/Aneta Kowalczyk, Grzegorz Kosmala, wyd. Blow Up Press, 2023) Huberta Humki (ur. 1983, mieszka w Paryżu) to oryginalna rzecz, z wytłoczoną jak kora drzew czcionką i monochromatycznymi fotografiami brytyjskich leśnych przestrzeni, w których Humka szukał cmentarzy, miejsc tak zwanego pochówku naturalnego, aby połączyć fotograficznie śmierć i drzewa. Przekonywał: „Stajemy się drzewem, lasem, elementem czegoś większego, co poza nas wykracza. Łączymy się ze wszechświatem, stajemy się nieśmiertelni” (Snopek 2023). W tym samym rozdziale, „Opowieści nocy i poranka”, jest także wcześniejsza książka Huberta Humki „Death Landscapes” (projekt/edycja zdjęć: Aneta Kowalczyk/Hubert Humka, Aneta Kowalczyk, wyd. Blow Up Press, 2018), pokazująca, wydawałoby się, rajskie pejzaże, które były jednak miejscami, a więc i świadkami pełnych grozy, straszliwych zdarzeń, jak na przykład masakry na wyspie Utøya.

Podczas prawie dwugodzinnego oprowadzania, w którym miałyśmy przyjemność wziąć udział, kurator z przejęciem i znajomością rzeczy pokazywał swoją kolekcję i dzielił się wiedzą o każdym, jak to podkreślał, wyjątkowym eksponacie. Wskazywał na wartości koncepcyjne, estetyczne i edytorskie. Chwalił fotografie, ich wybór i układ na stronach, papier, druk, eseje fotograficzne znawców, narracyjność książek oraz dostosowanie formy do tematu i przesłania. Zaangażowanie Dziewita pozwala mieć nadzieję na powodzenie kolejnych planowanych wydarzeń poświęconych photobookom. Stworzenie przestrzeni na przeglądanie fotoksiążek i dyskutowanie o nich wydaje się w Katowicach ruchem bardzo potrzebnym: w latach 2015-2017 Fundacja dla Filmu i Fotografii, w skład której wchodziła jedna z autorek niniejszej recenzji (Justyna Budzik), zorganizowała 11 spotkań z fotograficznymi publikacjami pod hasłem „Papier bije piksele” i każde z nich gromadziło wielu pasjonatów tej dziedziny artystycznej ekspresji. Czekamy zatem na kolejne, po prologu, rozdziały!

LITERATURA:

K. Snopek: „W las się obrócisz. »Eternal U« Huberta Humki, czyli opowieść o dobrej śmierci”. 23.10.2023. https://www.fotopolis.pl/opinie/recenzje/37233-w-las-sie-obrocisz-eternal-u-huberta-humki-recenzja.
„Paper Photo. Prolog. Wystawa książek fotograficznych”. Kurator: Jakub Dziewit. Współpraca: Katarzyna Łata. 25 października 2024–19 stycznia 2025. Galeria Pusta (Galerie Miasta Ogrodów – Katowice, Plac Sejmu Śląskiego 1). https://dziewit.art.pl/projekty/paper-photo-prolog/.