ISSN 2658-1086
Wydanie bieżące
15 kwietnia 8 (392) / 2020
Patryk Szaj
RODZILI SIĘ, KOCHALI, CIERPIELI, UMIERALI (JULIA FIEDORCZUK: 'POD SŁOŃCEM')
Jeśli przyjąć nietzscheańską narrację o śmierci Boga, to „Pod słońcem” czytać by można jako swoistą historiodyceę. Okazywałoby się tu, że w nowoczesności historia zastąpiła Boga w roli hipostazowanego zwornika sensu świata, ale – podobnie jak Bóg w tradycyjnej teodycei – nie potrafiła wyjść obronną ręką z oskarżenia o istnienie zła w świecie.
Kamila Czaja
BARDZO PORZĄDNY KRYMINAŁ (KATARZYNA TUBYLEWICZ: 'BARDZO ZIMNA WIOSNA')
Trochę bardziej umiejętne budowanie napięcia i ostrzejsza selekcja faktów z życia Szwecji, a byłby świetny kryminał. Ale i tak jest bardzo dobrze. To nie kolejny taśmowy wytwór w ramach modnego gatunku, tylko przemyślana historia dotycząca wielu, nieźle się w „Bardzo zimnej wiośnie” splatających, problemów.
Igor Kierkosz
NAJDZIKSZY ZACHÓD (SOREN GAUER: 'RZECZY NIEWYSŁOWIONE')
Nad całością „Rzeczy niewysłowionych” unosi się conradowska myśl: dżungla jest jądrem ciemności nie dlatego, że ma to w swojej naturze, tylko dlatego, że ciemność wtargnęła w nią w postaci zachodniego ekspansjonizmu. Ekspansjonizmu pojmowanego w XXI wieku nieco inaczej, bo skrywającego się za hasłami naukowymi.
Michał Paweł Urbaniak
HYDRY DZIECIŃSTWA (PATRYK FIJAŁKOWSKI: 'FILIP I HYDRA')
Najwięcej miejsca w tej powieści zajmują retrospekcje z dzieciństwa głównego bohatera. To wstrząsający obraz przemocy domowej. Zdarzenia obserwujemy z perspektywy małego Filipa, choć można odnieść wrażenie, że jego właściwie tam nie ma, gdyż znika wśród awantur.
Zrealizowano dzieki wsparciu finansowemu: Samorzadu Województwa Slaskiego, Fundacji - Otwarty Kod Kultury