ISSN 2658-1086
Wydanie bieżące
1 października 19 (331) / 2017
Monika Glosowitz
GOŚCINNOŚĆ POEZJI (4): POEZJA CZESKA
W czwartej już odsłonie cyklu Gościnności poezji prezentujemy wiersze Czeszek, które uprawiają „szorstką mowę”, prezentując nam własne – często radykalne – korekty powszechnych historii o kobiecości.
Zofia Bałdyga
Z WIZYTĄ U SĄSIADEK (PRZYPISY TŁUMACZKI)
Uważam, że żeńskie pisanie nie istnieje, a kiedy słyszę zwrot liryka dziewczyńska, demonstracyjnie opuszczam salę obrad. Nie wierzę w poezję kobiecą, ale bardzo chcę promować poezję kobiet, co zresztą już od kilku lat staram się robić na miarę swoich kompetencji i możliwości.
Zofia Bałdyga
,
Kristina Láníková
WIERSZE
formułuję widoki przed sobą
sterylne panoramy
których się nie wymawia
Zofia Bałdyga
,
Zuzana Lazarová
WIERSZE
Znajdź obcą kobietę
na tyle bezkonfliktową
żebyś nauczył się ją kochać
Zofia Bałdyga
,
Alžběta Michalová
WIERSZE
zostać matką
żyć jako matka
zajmować się matką
zanim to się skończy
Zofia Bałdyga
,
Simona Racková
WIERSZE
Bawi mnie obserwować i jeszcze nie wiedzieć. Nie więzić.
Zofia Bałdyga
,
Alžběta Stančáková
WIERSZE
Moje ciało na zewnątrz
należy do duchów
Zofia Bałdyga
,
Olga Stehlíková
WIERSZE
zawsze je chciała
ze strachu przed tym, że mogłaby ich nie chcieć
chciała za mocno
Zofia Bałdyga
,
Jitka N. Srbová
WIERSZE
Nic mi nie mów,
las ci patrzy z oczu.
Zrealizowano dzieki wsparciu finansowemu: Samorzadu Województwa Slaskiego, Fundacji - Otwarty Kod Kultury